Czwartek – 3.08.12 – DT
http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="
http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png ">
http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " alt="" />
15g bcaa
45MIN AERO
I
5jajek,20 WPC
II
4jajka
III
4jajka
IV
50g makaronu durum,270g piersi
TRENING
*15g
BCAA hi tec na treningu
AERO
-50g białka
-75g rodzynek
-banan ok. 150g, nektarynka
-110g wafli ryzowych z dżemem
-170g żelek
-50g makaronu durum
-lód rozek
-50g owsa, 20g wpc
-kisiel
miałem zjesc jeszcze płatki czekoladowe, ale o nich zapomniałem, wiedziałem ze o czym zapomniałem ale nie mogłem sobie przypomniec.
po żelkach mnie troche zmuliło, ale jadłem dalej.
warzyw było sporo, ale jak zawsze nie wypisuje, dzis w większosci ogórki z działki
No i jak widac planowe mini ładowanko, ostatnie było nie całe 2tyg. temu i teraz znowu potrzebowałem.
Do konca planowej redu ponad tydzień wiec juz pewno ładowania nie bedzie, tylko na koniec.
http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="
http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png ">
http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " alt="" />
Czwartek NOgi
1.Sq 5x6
10x50kg / 8x70kg / 6x80kg / 6x100KG / 8x110kg
2. Wykroki ze sztanga 4x8
8x50kg / 8x50kg / 8x60kg / 8x60kg
3. Syzyfki 4x12
21x10kg / 12x5kg / 12x5kg / 12x5kg
4.Żuraw 4x8
8xCC / 8xCC / 8xCC / ----
5.MCNPN 4X10
10x60kg / 10x60kg / 10x60kg / 10x60kg /
6a. prostowanie nóg 4x12
12x40kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg
6b uginanie nóg 4x12
12x40kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg
brzuch
Znowu z rana i w południe troche pracy. Wieczorem dopiero trening.
Nogi czuły wysiłek z dna poprzedniego, a minaowice noszenie worków ze zbożem po schodach.
Dlatego tez duzo na nie nie potrzebowałem, siady lekko zrobiłem.
Wykroki nawet ok, tez nie szalałem, z zapasaem
Przy syzyfkach jak nigdy, można powiedziec ze du upadku, tak piekło ze masakra, ostatnia seria tylko ze 6 pow dobrze potem juz bardziej oszukiwane.
Żuraw tylko 3 serie bo znowu mnie skurcze łapały;/
MCNP na śmiesznym ciężarze ale dawno nie robiłem tego cwiczenia i od dwóch tygodniu wczuwam sie w nie, mały cieżar ale swoej zrobiło.
Jakies foto strzeliłem, coś fatu mniej ale jeszcze sporo. Jak mam dzień w który nie trzymie jakoś duzo wody to nawet zyłki na górze brzucha są i w sumie nie tylko tak było dzis.
~~~~~~~~~~
Co do wczorajszego ładowania, nie chciałem przesazac z jedzeniem, ale dziś rano stwierdziłem ze mogłem zejsc spokojnie więcej.
Kłądac sie spac brzuch troche był wydety, ale rano juz elegancko. Płaski(nie wydęty) ale miecho jakby twardsze. I nawet wody za wiele nie poszedło, co zawsze miało miejsce.
Jednak takie mini ładowanko są ok, tylko grunt aby fatu było jak najmniej, a wegle jak widac mogą byc w wiekszosci proste.
A rano sie o 5 przebudziłem to mnie tak z głodu juz ssało ze masakra. Jak nigdy.
Ale potem zasnałem obudził mnie znowu skurcz bo mnie chwycił w udzie.
To tyle dzis barki i bic. Pompy sie jakies mega nie spodziewam bo chyba jednak faktycznie mogłem zjesc wiecej, ale po redu tak zrobie.