Warzywa możesz wcinać w każdym posiłku, owoce lepiej rano czy po treningu. Jeśli robisz
trening wieczorem to możesz zjeść owoc, jeśli ostatni posiłek nie jest po treningu to lepiej dawać białko+ tłuszcz + oczywiście warzywa, jak najbardziej. Możesz tam zjeść i zielone i nie zielone warzywa, nie ma co przesadzać
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
No chyba, że chcesz opchać się na noc 2 kilogramami buraków
Warzyw zielonych wcinać możesz ile dasz radę zmieścić. Warzyw, które wliczasz, tyle, aby bilans się zgadzał. Owoców, tyle aby bilans się zgadzał + by nie przekroczyć ok. 25g fruktozy dziennie. Tu masz fajną tabelkę z zawartością fruktozy:
https://www.sfd.pl/Fruktoza_w_owocach-t794215.html
Przeważnie zielone warzywa są zielone, ale nie zawsze się to sprawdza.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
zielona jest czerwona kapusta, rzodkiewka, żółta fasolka szparagowa. A zielona papryka nie jest zielona. Bardziej więc należy się kierować ilością węglowodanów w warzywach. Te które mają ich mało to zielone. Wszystkie kapustne, ogórki, cukinia, liściaste, jak sałata, szpinak itp. są zielone. Niezielone to najczęściej korzeniowe, typu marchewka, buraki, pietruszka, ziemniaki. jak spojrzysz w tabelę z wartościami odżywczymi to zauważysz, że mają wiekszą ilość węglowodanów. No i korzeniowe teoretycznie liczysz, ale jeżeli zjadasz surówkę, w której masz jako dodatek marchewkę to nie musisz bawić się w jej liczenie, dopiero jak zjadasz sobie kilka samych marchewek no to wliczasz, bo jest to już jakaś znaczna ilość
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
Nie ma co dać się zwariować
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)