Trójbój siłowy, reaktywacja od 7 strony

Dzisiejszy trening

Wyciskanie lezac
50 x 8,8
70 x 5
80 x 5
90 x 5
100 x 5
110 x 5,5,5 (+5)

docisk od butelki
120 x 5,5,5 (+5)

wycisk wasko
90 x 5,5,5

przysiad lekko
50 x 8,8
80 x 5
110 x 5,5

wycisk zolnierski
50 x 10,10,10

wszystko pewnie

Dzisiejszy trening

ciagi
30 x 10
80 x 8,8
100 x 5
120 x 5
pas
150 x 5
170 x 5,5,5 (+5)
wszystko nachwytem

dociganie
190 x 5,5,5 (+5)
Tu juz niestety przechwyt w drugiej serii. Nie dalem rady nachwytem wszystkiego.
Ogolnie trening na silce u kumpla. zla sztanga. ciezary tez zapewne ciezsze niz powinny byc

drazek szerko
+5kg x 5,5,5

drazek wasko
+15kg x 5,5,5

wioslo na maszynie
x 15,15,15

lawa lekko
30 x 10
60 x 5
80 x 5,5

+ troche bicka

czemu tak koniecznie chcesz nachwytem? siłę scisku chcesz poprawić?

Uwazam ze przechwyt jest niezdrowy. Ciezar jest nierowno rozlozony i powstaja skrzywienia, nierownosci w budowie itd.
Dlatego musze zalatwic sobie paski i ciagnac ciagle nachwytem.

jakie skrzywienia masz na myśli? A zmienny łapanie sztangi czyli raz nachwytem lewą ręką raz prawą nie niweluje tego?

Np ja od przechwytu jeden bark jest troche nizej. Kaptury tez sa niesymetryczne. Powoduje tez skrzywienia kregoslupa.

No opcja zmian dloni bylaby dobra, ja niestety umiem ciagnac tylko w systemie lewa podchwyt, prawa nachwyt. Jak robie odwrotnie to gubie technike, sztanga zaczyna krzywo isc itd.

dzisiejszy trening '

przysiad
20 x 10
60 x 8,8
90 x 5
110 x 5
pas
130 x 5
150 x 5,5,5 (+10)

1/2 siad od stojaka
170 x 5,5,5 (+10)

wl lekko
20 x 15
50 x 8
85 x 5,5

+ prostowanie nog i uginanie na malym ciezarze
+ troche brzucha


Wszystko ciezkie. ciezko jest pracowac i ciezko trenowac... Od nastepnego treningu wywale siad od stojaka a zamienie na zwykle plytkie siady ale w tasmach. Powodem jest kolana, ktore boli mi znow po treningu siadow... Mysle ze siad od stojaka jest troche winny bo kolana ida troche do przodu w tym cwiczeniu.

Na 150kg trzy serie po 5 powtórzeń w taką pogodę to masakra!
ja też łapie sztangę lewą ręką podchwytem a odwrotnie ciężko się przyzwyczaić, a znów w taką pogodę jak się łapie sztangę nachwytem to się wysuwa może warto zainwestować w magnezje. Możliwe jest żeby klatka piersiowa się zaczeła trochę inaczej rozwijać chodzi mi o kości bo łewa strona zaczyna mi teraz coraz bardziej wychodzić do przodu czy jak to określić.

pogoda jest przej**ana... to juz wole jak jest zima, mroz i pelno sniegu... latwiej wtedy mase robic

Dzisiejszy trening

wyciskanie lezac
20 x 10
50 x 8,8
70 x 5
90 x 5
100 x 5
115 x 5,5,5 ( +5)

lzej niz tydzien temu 110, mimo ze teraz sam zabieralem sztange ze stojaka

docisk od butelki
125 x 5,5,5 ( +5)
poszlo, ale lekko juz nie bylo

wycisk wasko
95 x 5,5,5 ( +5)

siad lekko
20 x 10
50 x 8,8
80 x 5
115 x 5,5

te 115 niby ciezkie nie bylo, ale na plecach czulem jakby 200 wazylo, nie dobrze..

+ troche barki