SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cokta - moje zmagania w dyscyplinie dla cierpliwych. End of spam w tym dzienniku!

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 41327

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
TRENING 21.06.2012 Dół 1
czas: 15:57 - 18:12

Rozgrzewka ogólna: rower średnim tempem + wymachy

1. Martwy Ciąg SUMO:
rozgrzewkowe: 30kg x 8/ 40kg x 5/ 50kg x 6
serie docelowe: 60kg x 12/ 67,5kg x 12/ 75kg x 12

2. Przysiad ze sztangą:
rozgrzewkowe: 10kg x 8, 20kg x 10
serie docelowe: 30kg x 12/ 40kg x 12/ 45kg x 12

3. Żuraw:
CC x 7/ CC x 7/ CC x 8

4.Szrugsy ze sztangą:
47kg x 12/ 52kg x 12/ 57kg x 12

5.Wspięcia na palce ze sztangą:
47kg x 30/ 67kg x 30/ 77kg x 30

Aero: 7 rund na worku
Rozciąganie: mięśnie grupy kluszowo-goleniowej, łydki



Komentarz:

Masakrycznie długo dziś zleciało - siady i mc z rozgrzewką zajeły godzinę. Niesamowite doms'y mam po wczorajszym wiosełku - przecholowałem chyba. Najgorsze jest to, że są/były także na prostownikach, co wyraźnie czułem w ciągach i siadach, a teraz ledwo chodzę, jutro już sobie nawet nie wyobrażam.

1 - Jak wspominałem domsy były nieznośne, ale dałem rade. Ciężar chyba musze z deka zmniejszyć, bo nie służył poprawnej technice w ostatniej serii, podejrzewam że był kot w lędźwiowym.
2 - Czemu zwykły? A czemu nie? Spróbowałem, sztanga już niżej nie schodzi, wziąłem dłuższą sztangę i złapałem szerzej, przepuklina milczy, odpukać dobrze.
3 - Tu miał być MCNPN, ale czułem ból w lędźwiach, więc tak jak radzi autor zmienić jeśli czujesz ból, dałem żurawia. Dawno go nie robiłem, i trochę zamiótł, ale nie wiem czy uginanie nóg leżąc tu nie pójdzie zamiast żurawia.
4 - Dziś sztangą, a więc ego do kieszeni i czucie, kaptury ładnie było czuć po seriach.
5 - Wspięcia jak to wspięcia, weszły jak w masło.









Pewnie przyczepicie się do wysokich łokci - Panowie, to mi naprawdę dużo ułatwia, lepiej panuję nad sztangą, więc tego nie zmienię.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
Może Ci się to wydawać głupie, ale to się sprawdza. Na samym początku - nie zabieraj się za sztangę jak za dziewicę. Masz podejść na pełnej kurvie, zdjąć i trzaskać. Im dłużej przy niej siedzisz, tym bardziej adrenalina spada, stawy się wychładzają etc., brzmi trywialnie ale jednak.

Po drugie stanowczo za niski ciężar, połowa masy Twojego ciała dla Twoich nóg to nic, one tego praktycznie nie czują, kończysz serię nie przez to że zajeżdżasz mięsień, ale łapie Cię pompa. To zdecydowanie do poprawy. A technika: schodź niżej, ułatwi Ci to szerszy rozstaw stóp (ew. niektórym pomaga zwężenie, wytestuj), to zniweluje problwem wystawiania kolan mocno poza oś stóp. Robiąc pełne wyprosty dajesz sobie więcej czasu na odpoczynek; albo zaniżasz ciężary i robisz bez lockoutu, intensywniej albo z lockoutem i przerwami na oddech ale wtedy ciężar podnieś. Mocno. A prostujesz się do naturalnej pozycji u góry, bo wygląda jakbyś lekko pochylony do przodu był, to utrudnia złapanie tchu przed kolejnym powtórzeniem porządnie.

Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-06-21 20:47:29

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
kamikaz
to zniweluje problwem wystawiania kolan mocno poza oś stóp.


Serio?



Problem: za mało ciężaru.

Technicznie znośnie, mógłbyś bardziej głową pchać do tyłu i spróbować siadać nieco głębiej, ale rozumiem czym są kłopoty z mobilnością.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-21 20:51:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 479 Napisanych postów 12579 Wiek 31 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 288453
Myslałem ze znow załozyłes nowy dziennik
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Kutwa, nie lubie jak mi ktoś nie czyta dziennika Kami, wiadomo że ciężaer zaniżony, ale pare powodów: po primo robiłem to pierwszy raz i nie wiedziałem czy będę mógł to w ogóle robić, po drugie primo prostowniki tak bolą i bolały że ledwie chodze, a po ciągach już też były dotyrane mocno, a po trzecie primo ultimo temu to miało służyć - nagranie filmu aby wyłapać co jest do poprawy. Ogarne technicznie ruch, i uwierz że progres będzie dobry, tylko muszę to skumać.

Darek, i tu jest właśnie ten problem że jak siadałem głębiej to na dole gryf leciał w lewą stronę, więc wolałem spłycić ale kontrolować sztangę. Pewnie jakaś skolioza jest za to odpowiedzialna (jak byłem ponad miecha temu na badaniu to lekarz powiedział że kręgosłup prosty, tylko lekki garb w piersiowym ), lub przepuklinka macza w tym palce. Ale wiem, z mobilnością u mnie na bakier

Cv - ano, nie będę serwera nadmiernie obciążał

Panowie, jak se poradzić z tymi kolanami w przód? Wodyn mówił, że lekkie wychodzenie nie jest takie złe, ale sam już nie wiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1454 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 36540
"lekkie" No bo u osób wysokich to się w większości nie da bez wypchnięcia kolan (zwłaszcza jak mają długie nogi), ale nadal masz dążyć do jak najgłębszego siadu, zamiast sztucznie go pogłębiać wypadem w przód kolanami, a w dół plecami. Przynajmniej ja tak to widzę, odkąd zacząłem dużo więcej ładować na sztangę to ta zwyczajnie mnie zgniotła i porządnie przytwierdziła dupsko do ziemi, tu nie ma logiki. 50kg Cię nie "skompresuje", 3x tyle pomoże pomiziać kością ogonową trawę, si?

Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html

"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Albo mnie zabije Ja to nie Ty, Ty to nie ja, choć problemy podobne

Ok zobaczymy za tydzień pierwszy raz się nie da nic dobrze wykonywać, ale nie ukrywam że ATG to nie jest dla mnie priorytet. Byle poniżej 90 stopni bez podwiniętego ogona i git. W dół plecami? A mi się wydawało że siadam lekko w tył. Dobra popracuje nad tym. Dzięki za rade, koksie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2581 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 11563
Kilka dni nieobecności a tu sie sporo zmieniło widze ;D
powodzenia na redukcji

jakie łydy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 97 Napisanych postów 20120 Wiek 20 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 184405
Powiedz mi Kami co ja mam w takim razie zrobić, żeby móc siadać atg ;) 170 kg powinno wedle Twojej teorii ładnie gnieść.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 9627 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 44430
Jakie redu? Siłomasorzeźba! Łydy to wiem, żebyś je jeszcze wczoraj na pompie widział
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening na brzuch.

Następny temat

Prośba o ułożenie planu treningowego!!!

WHEY premium