miska:
założenia: B-70 T-50 W-70
do picia:woda, zielona herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, pekińska, pieczarki, por, seler naciowy, brokuł, fasolka, brukselka, ogórki małosolne
dodatkowo:omega-3, tran, witaminy, skrzyp, magnez, cynamon (2 łyżeczki), przyprawy, musztarda, sok pomidorowy
aktywność:
DNT
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
1.06
miska:
założenia B-120 T-80 W-100
do picia:woda, zielona i czarna herbata, kawa
warzywka: cukinia, ogórek, pieczarki, lodowa, pekińska, brokuł, kapusta, fasolka, sok pomidorowy, kapuśniak z młodej kapusty
dodatkowo:omega-3, tran, witaminy, skrzyp, magnez, cynamon (2 łyżeczki), przyprawy, musztarda
aktywność:
przysiad - ciężko idzie
wyciskanie – też progres, 3 powtórzenia to mój max. z tymi kg, bo czułam, że 4 mnie przygniecie
reszta ok
plank – podoba mi się, że czuję jak mnie bolą mięśnie brzucha
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
2.06
miska:
założenia: B-100 T-60 W-150
do picia:woda, zielona i czarna herbata, kawa
warzywka: ogórki małosolne, cukinia, ogóre, sok pomidorowyk, grzyby w occie, ogórki kiszone, pieczarki, kapusta, brokuł, rzodkiewka, lodowa, pekińska
dodatkowo:omega-3, tran, witaminy, skrzyp, magnez, cynamon (2 łyżeczki), przyprawy, stevia, kakao, musztarda, imbir,
aktywność:
wytrzym.
30sek burpees
30sek pajace
30sek skip A
30sek box z cieniem
30sek pajace
40sek przerwa
x5
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Yosis - dzięki. Cały czas się staram, może coś z tego będzie
Obliques - Nie za bardzo mogę, ale już trudno. No poddawać się nie będę, póki jest nadzieja, że cos da radę zmienić.
Pewnie po części to też sprawa psychiki, ale ostatnio lekko nie jest z niczym u mnie. Mam postanowienie: więcej spać i mam nadzieję, że uda się je wdrążyć w życie, bo stanowczo za krótko sypiam.
Kurczę może i fakt. Że troszkę nastawienie już jest takie, a nie w pełni optymistyczne. No, ale od chyba roku się „odchudzam” i bez efektów. No, ale nic. Do wyjadu wakacyjnego mam jeszcze 1,5 miesiąca, więc teraz muszę walczyć.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-06-03 08:49:07
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-06-03 13:30:36