18.05
miska:
do picia:woda, zielona herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, rzodkiewka, kalarepa, kapusta, brokuł, fasolka, brukselka, pieczarki, por
dodatkowo:omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, cynamon (2 łyżeczki), przyprawy, kakao, esberitox, tran
aktywność:
wf w szkole - bieganie
później przed posiłkiem 4
40min aero orbi
_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
19.05
miska:
dzień wolny
do picia:woda, zielona herbata, kawa
warzywka: te co zawsze
dodatkowo:omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, cynamon (2 łyżeczki), przyprawy, kakao, słodzik, tran, esberitox,
I - kanapka. razowiec z pasztetem i pomidorem, warzywa
II - placki. 2 jajka, owsiane, mąka pełnoziarnista, siemię lniane, jogurt, jagody, kaako, słodzik, kawa z odrobiną mleka
III - omlet. 2 jajka, plaster sera żółtego, 3 plasterki udźca, koncentrat, majonez,
płatki owsiane, siemie lniane, warzywa
IV - (restauracja) sałatka grecka, ziemniaczki pieczone, pierś z kurczaka
V - warzywka gotowane, masło, udziec z indyka
VI - omlet. jajko, twaróg, kakao, słodzik, jogurt, masło orzechowe
Mam spore parcie na słodkie, szczególnie czekoladę... Według kalendarza jestem przed @, więc to pewnie przez to.
aktywność:
z "zakwasami" i z samego rana bardzo ciężko szedł trening
Chyba jednak poranne treningi nie są dla mnie
na koniec tylko 4 interwały, bo i sił nie miałam i czasu
_____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Z wymiarów nie jestem zadowolona... Może to przez @ czy coś. Teoretycznie powinnam dostać, ale co z tego wyjdzie to nie wiem. Miałam już PMS, że wszytsko mnnie wkurzało, teraz parcie na słodkości, więc chyba się zbliża
I te pomiary cukru na coś się przydały?
A jak z tym białkiem? Bo teraz będę zamawiać sobie rękawiczki, bo te mi się już starły(zresztą nie były odpowiednie na siłownię ;p) i coraz gorsze obtarcia mam, co nie jest przyjemne i nie wiem czy kupować też białko czy tamte przyjdzie.
Coraz bardziej czarno widzę te lato
Niskie kcal, dzień warzywny, ćwiczę i nic. Jedynie mam wrażenie, że cycki mi tylko maleją, gdzie i tak praktycznie ich nie mam, co mnie strasznie dołuje. Może gdybym normalnie jadła to one by jeszcze urosły? W sensie jako że jestem jeszcze w wieku dojrzewania(chyba?)...
Nie wiem czemu ten tłuszcz ohydny taki oporny jest
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-05-19 23:08:03