SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

*skitelsik* / zaczynam od nowa

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 50627

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
Dziękuję obliques :)
Dzisiaj trening A mam nadzieję, że będzie lepiej :D
*w przysiadzie 25kg/35kg/40kg/45kg/i tu spróbować 50kg?
*wyciskanie 20kg/25kg/30kg/i mogę spróbować 35kg/i tu też 35
*przyciąganie od razu zwiększę ilość sztabek od samego startu będzie 5/6/7/8/może 9? (Po siódmej sztabce zaczynają się takie dwa razy większe)
*prostowanie od razu zacznę od 25kg czy wziąć 30kg? te 30kg to ledwo ledwo poszło 6powtórzeń
*do wzniosów dołożyć obciążenia?

_________________________________________________________________________________

Jedzonko



do picia: woda, zielona i czarna herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek, cukinia, sałata lodowa, kapusta pekińska, pieczarki, por, szpinak, brokuł
+pomidorowa
dodatkowo: omega-3, witaminy, chrom, magnez, skrzyp, przyprawy, cynamon, imbir, cytryna, pietruszka, czosnek, stewia

DNT
aktywność: około 40min taniec, jakieś rozciągające, pajacyki, burpees itp.

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-17 06:50:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
tak jak myslisz, walcz walcz walcz, twoim celem na treningu jest pobic swój rekord zwyciężyć swoja słabość
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
Jedzenie:



do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek, cukinia, sałata lodowa, kapusta pekińska, pieczarki, kalafior,
+pomidorowa
dodatkowo: omega-3, witaminy, chrom, magnez, skrzyp, przyprawy, cynamon, pietruszka, stewia


Trening:




Zakwasy na udach z przodu miałam dosyć mocno odczuwalne, więc troszkę bałam się o trening, że nie uda się pobić wcześniejszego, ale jednak się udało :D Na dodatek wcześniejszy źle robiłam, bo co serię miałam przerw nawet jak było 1a,1b to pomiędzy była, a teraz nie.
Ale wydaje mi się, że chyba muszę skrócić czas ogólnych przerw. W sumie nie patrzę na czas, ale tak sobie myślę.


A. Przysiad Jest więcej niż było :D Wcześniej nie wyciskałam 50kg, a teraz nawet chyba z leciutkim zapasem to na następnym postaram się jeszcze docisnąć
B1. wyciskanie sztangi skos góra Te 35kg to ledwo, ledwo, ale najważniejsze, że jest więcej, Na następnym raczej nie dołożę, bo jak na razie 40kg nie podniosę raczej :P
B2 przyciąganie drążka dolnego siedząc do klatki (do brzucha) Wydaje mi się, że w ostatniej serii niepotrzebnie wzięłam te 8 sztabek (po siódmej zaczynają się takie dwa razy większe). Bo pomagałam sobie chyba troszkę nogami i te plecy chyba mniej pracowały. Lepiej zostawić siedem i cisnąć plecy i iść z ciężarem i sobie pomagać?
C1. prostowanie nóg w siedzeniu Tu mój błąd, że wzięłam 25kg, bo mówiłaś, żebym od razu cisnęła.
C2 wznosy z opadu wszystkie z 9kg, ale czułam plecy i tyłek, więc chyba ok
D. plank. były brzuszki Zamieniłam na brzuszki, bo zapomniałam sprawdzić jak to się robi

na bieżni pod górkę troszkę zwiększyłam tempo w porównaniu z poprzednim
a na orbiterku też szybciej biegałam i dałam troszkę większe obciążenie


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-18 07:29:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
zawsze mozesz postarac sie zrobic wiecej powtorzen na tym samym ciezarze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042


do picia: woda, kawa x1, zielona herbata
warzywa: lodowa, pekińska, cukinia, ogórek, ogórek kiszony, kapusta kiszona, pieczarki
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, chrom, magnez, drożdże (mam zajda), imbir świeży, przyprawy, stevia,


DNT



Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-18 21:05:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
Miska



do picia: 2x kawa, woda, zielona herbata, mięta
warzywa: kapusta kiszona, ogórki kiszone, lodowa, pekińska, ogórek, cukinia, pieczarki, por, grzybki w occie, kapusta zwykła
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, wit. A+E, wit. C, imbir, przyprawy, pietruszka,

No i kurczę jeszcze dodatkowo ok. 2 łyżeczki domowego dżemu z czarnych porzeczek :/ Mama mi robiła placka do szkoły, a że nie było stevi to dodała dżemu... Z jednej strony lepsze do niż cukier, ale jednak dżem. jakby co był domowej roboty.



Trening



Dziś wzięłam więcej niż na poprzednim, więc chociaż z tego jestem zadowolona.

1 MC - czułam mocno dół pleców(zaraz nad tyłkiem) i przód ud(ta część nad kolanami :P) W zależności od techniki będę dokładać ciężaru lub zmniejsze, aby dopracować technike
2a żołnierskie - wzięłam chociaż o takie dwa srebrne krążki więcej niż na poprzednim. Ostatnia seria ledwo, ledwo i ostatnie 1-2 powórzenia to prawie jak push press (Ta sztanga jest taka mniejsza stąd piszę "sztanga", bo nie znam jej wagi)
2b przyciąganie też dołożyłam, na następnym zacznę od większego i wtedy może dwie ostatnie pocisne z 8 sztabkami
3a wypady - Te wypady jakoś mi nie wychodzą, przód uda mi tak jakoś rwało, nie wiem jak to opisać, ale chociaż próbowałam walczyć z ciężarem. Plus trochę równowagi mi brakuje (waga jednej sztangielki, a ilość podana na jedną nogę)

Myślałam, że już nie będę mieć siły na aero, ale jednak się przycisnęłam i zrobiłam 40min :)

Problem mam z bieznią, ob jak chcę np. truchtać to wydolność okej, ale problem mam z piszczelami, bo mnie bolą tak, że nie mogę iść :/

Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-19 23:11:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
No laska nie jest zle, troche sie spieszysz i bujasz sie ale wiesz co przesadzasz tym 45kg to machasz jak kijem od szczotki. Tak nawiasem mówiac masz w rozpisce MC a to co robisz to Romanian, ja proponuje jednak zacznij odkładać ta sztange jak w MC sie robi by wyciwiczyc sobie porzadny odruch.
Na moje slepe starcze oko to ty 10kg wiecej powinnas wziac wiec nastepnym razem rampa ma wygladac tak:
30kg x6/35x6/40kgx4/45x3/50xmax jak uda ci sie wiecej niz 5x to zrób dodatkowa serie dokładając jeszcze 5kg... acha, nie boj sie robisz dobrze przy odkładaniu opuszczaj pupe z powrotem do pozycji wyjsciowej>
Wyglada na to ze w wiekszosci ciezarów masz tu caly czas zanizone, krec zamiast truchtac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
Cieszę się, że z MC nie jest tragicznie. Nawet nie wiedziałam, że robię bardziej romaniana niż zwykle mc. Bo jak schodzę do dołu to bardzo mocno czuję plecy i przód uda. Tak powinno być? Na następnym spróbuję z ciężarami jak mówisz, dlaczego uważasz, że w reszcie mam zaniżone , co do swoich możliwości? Od początku powinno być mi bardzo ciężko unieść jakiś ciężar?

__________________________________________________________________________________________________________

20.01



jedzenie:




do picia: kawa, herbata zielona i czarna, woda
warzywa: kapusta, lodowa, pekińska, ogórek, seler naciowy, kalafior, brokuł
dodatkowo: omega-3, skrzyp, witaminy, drożdże, chrom, magnez, wit. C i wit. B, imbir, przyprawy, cytryna, kakao


aktywność:

1. skakanka 15min
2. 4"obwody":
burpees x5, brzuszki x5, pajacyki x50, repitle x10, boxowanie chwilę
3. skakanka 6x 30sek/30sek


Skakanka to 30sek na maxa, kolana wysoko i 30sek odpoczynku. Dyszałam jak dzika W planach było x5 ale udało mi się z siebie wycisnąć jeszcze tą szóstą. Lekko pokaleczona, bo mi się skakanka plątała. Nogi okej tylko już ręce nie mogły dalej kręcić.

__________________________________________________________________________________________________

21.01


jedzenie:



do picia: kawa, herbata zielona, woda
warzywa:lodowa, pekińska, ogórek,seler
dodatkowo: omega-3, skrzyp, witaminy, chrom, magnez, przyprawy, kakao, wit. C i wit. B


aktywność:

1. taniec 10min
2. skakanka 15min
3. 4 obwody:
burpees 30sek, pajace 30sek, mountain climbers 30sek, box z cieniem 30sek
4. taniec, boxowanie, wykopy, roziąganie itp. 30min

W 3 i 4 obwodzie burpees były damskie i lekko oszukane mountains climbers, bo mięśnie się buntowały, ale pocisnęłam :)

______________________________________________________________________________________________

Coś ostatnio chodzę odrobinę głodna, chyba muszę przypilnować ilość warzyw, żeby jakoś się nimi zapchać :P

Jutro rano będą pomiary robione to wstawię.

Jutro DNT, ale co najgorsze piekę sernik dla rodziny, taki na czekoladowym spodzie, z musem na wierzchu i w ogóle taki dosłownie rozpływający się w ustach. Kurczę będę musiała ze sobą walczyć nie dość, że w niedzielę przy robieniu to i jeszcze w poniedziałek jak będę go nieść do dziadków i będę patrzeć jak każdy się zachwyca, a ja muszę się obejść smakiem :P Pewnie wygram i nie spróbuję cista, ale już czuję te okropne uczucie No nic takie życie


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-21 22:14:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
e tam e tam.. wmawiasz sobie dobry smak i rozpływanie w ustach
przeczytaj art o progresji a będziesz wszystko wiedziała
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
Eh... Gdyby to było tylko wmawiane sobie

Nie wiem czy to po tych wieczornych aero/wytrzymałościach czy jak to tam zwać, ale budząc się czuję się lekko opuchnięta tak jakby i mam tak od około 3 dni :P

Pomiary:


W sumie mam dopiero za sobą chyba z 4 treningi A/B i może z tydzień tej diety. Może jeszcze warto poczekać, aż organizm się jakoś dostosuje czy coś? Jednak mam skok z 1300kcal na 1700kcal. Nie mam ogromnego ciśnienia na chudnięcie, a chcę się przyłożyć w tych treningach siłowych. Przeczytam artykuł jeszcze raz, dokładniej, bo jakoś nie miałam czasu się wczytać tylko przeleciałam pobierznie , ale przeczytam ze zrozumieniem mam nadzieję i postaram się zastosowac :)


Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-01-22 11:24:07
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MIŚ (...) NIE SCHUDNIE

Następny temat

takie głupie pytanie..

WHEY premium