Praca nad sylwetka, tluszczykiem i poprawienie kondycji fizycznej/podsumowanie str. 39

Odyn wg Wiki ważniejszy, to uderzyłam od razu z grubej nomen omen rury, ale skoroś zdeklarowana uczuciowo, to nie będę Wam przeszkodą

no dobrze to wyglda ale co?? glodnas?

Tak Czym więcej żre, tym więcej chce ale myślę, że to się uspokoi teraz jak mi się okres skończył.Ważę 49 kg z hakiem - i co powiesz na takie odwodnienie?

taaaaaa, to niezle ci sie wody zgormadzilo, no i widzisz gabeczko Przywykniesz glodomorze

A co z tym protokołem? Bo ja nawet nic nie zaczynałam a mówiłaś żeby się go trzymać...jeno po oczyszczaniu zaczęłam pić wodę z kurkumą i cytryną (nie wiem dlaczego ale jak dla mnie smakuje jak oranżada ) I rano piję ten sam tonik na nerki cayenne + cytryna (jedną szklaneczkę) bo też mi podszedł, a dobrze mi się po nim sika + wrzuciłam więcej krzyżowych. Wystarczy?

Micha:
Bardzo dobrze mi na podniesionym tłuszczu - latam jak małpa na koksie mam więcej siły i wolniej się męczę.
Trenio:
Przysiad: 5x55 5x60 5x65 3x70 3x72,5
Klatka: 9x31 8x32,5 5x33,5 (cieeeeenizna i nie zanosi się na progres)
Wyciąg dln: 10x45 9x50 7x50 (cienko, mam zbite plery i mnie prawa strona boli)
Tri: 15x25 12x30 (piecze jak ogień piekielny )
Wznosy: 10x15 10x15 9x15
Uginanie nóg w leżeniu: 9x47 8x47 5x53
Plank był, ale nie miałam zegarka. Chyba długo, bo bolało
Potem była rura i turbo stretching a ja jeszcze bym poskakała

Micha z wczoraj:
Warzywa: kalafior, brokuł, rzodkiewka, szparagi, cukinia, cebula, sałata ble ble ble - chyba wszystko
+ 2xprobiotyk, 2xenzymy, kurkuma, cayenne, NO Xplode


Trening B:
MC: 70x5 75x5 80x5 85x3 90x2 - nachwytem zrobiłam wszystko jestem kozak
Push press: 8x26 7x27,5 5x28,5 ciężko idzie...
Wiosło: 10x35 9x40kg 8x42,5kg
Triceps: 13x30 12x30
Bułgar: 10x22 10x22 10x22
Hack: 10x50 10x55 7x60
Pompki: 18 rekord mój pompkowy
+ 2 x razy stretching 40 min rano i jakoś ponad 1 h wieczorem.
+ rura jakieś 1,5 h
Czuję się strasznie, mam problem z ustaleniem co mnie boli, chyba wszystko Robienie bułgara z hackiem "na tempo" doprowadziło mnie do klęknięcia i pokwikiwania. Dzisiaj się czaję na jakieś gpp albo interwały na łonie natury, ale to wieczorem jak temp. spadnie





Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-05-23 09:10:32

Co robilas z quinoowa maka? Ja tylko do tej pory jadlam ja w calosci ugotowana

Puszysty omlecik Dwa jajca, dwie łyżki quinoa - Białka na sztywno, potem po jednym żółtku i dwie lekko kopiaste łyżki q mąki. Dobre, bo quinoa jest taka chrupka i omlecik lekko "zgrzyta" a mimo, że jest ciężkawa to i tak smakuje to jak biszkopt - posmarowane mascarpone z truskaweczkami uhhh - dupę urywa