SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Praca nad sylwetka, tluszczykiem i poprawienie kondycji fizycznej/podsumowanie str. 39

temat działu:

Ladies SFD

Ilość wyświetleń tematu: 53167

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Zaginęłam w akcji ale już jestem. Miski za piątek i dzisiaj (za sobotę nie podaje, bo byłam w obozie pracy i siłą rzeczy miska ma oparła się na tłustym mięsie i wielkim kawale sera
Dziś był trening:
x15 4 obwody
Good Morning
Klatka na płaskiej
Bułgar
Wood chops
Drążek górny
Obciążenia jak w zeszłym tygodniu.
No i rura dzisiaj była ale tak rekreacyjnie, bo wilgotność powietrza wzrosła i ślizgam się niemiłosiernie.
Suple: cla, enzymy, probiotyk, joint health, kurkuma, zielsko
Warzywa: rukola, sałata rzymska, cebula, cukinia, kalafior, rzepa, rzodkiewka, czosnek, i coś tam pewnie jeszcze czego nie pamiętam





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Dziś nie było siłowni, rura była.
Jestem tak niewyobrażalnie głodna, że warzywa nie mają szans tego zaspokoić i będę musiała tą miskę uzupełnić czymś

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
ktory to tydzien?
dodaj nastepne 100kcal z ww
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
No.Przerwa wyszła techniczna, tydzień mnie nie było. Czy kontynuować trening jak był? Skończyłam na tygodniu 2. ale przez to 7 dni dbałam o siebie na tyle, żeby wyglądać przyzwoicie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
tak kontynuuj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
I ogólnie, to muszę się przyznać że ostatnie 3 dni jadłam dużo ponad bilans, ale przez weekend nabiłam ze 200 km na rowerze obciążonym ładne 35 kg więc cóż...byłam bardzo, bardzo głodna No i odwodniłam się dość mocno, nie rozumiem dlaczego...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
to sie zdarza, w sumie nie wiem w ktorym miejscu stanelas wiec jak zaczniesz zobaczymy co dalej z dieta w tej chwili
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Trening 1, tydzień 3:
8 obwodów
3x
Ściąganie drążka: 55kg
Klatka,skos: 39kg
MC: 70 kg
Rura: 2,5h (stęskniłam się to i nakręcić się nie mogłam do syta )
Jak w tygodniu 2. dołożyłam do MC 5 zamiast 2,5 do drążka niestety wyboru nie mam więc tyż dołożyłam pięć i po 4 obwodzie myślałam, że mi ramiona urwie w p***iet - ale dałam radę Wyciskało mi się dziś wybitnie przyjemnie a i MC należało do miłych, mimo że byłam niepewna bo po tym rajdzie rowerowym plecy moje są raczej zmaltretowane
Miska:
warzywa: kalafior, brokuł, cebula, sałata
suple: enzymy, joint health, mzb, probiotyk, cla, zioła, kurkuma
Źle mi się węgle podnosi, mam jakiś opór bo w piątek po całym dniu podróży, kilku godzinach pedałowania (i dwóch tygodni niskich ww) napiłam się z rozpędu świeżego soku jabłkowego, ze 300 ml i wyłapałam taki zjazd że puściłam pawia po czym zasnęłam, a mój mocz poranny było normalnie karmelem czuć






Edit: ta kiełbasa krakowska to nie jest krakowska, tylko domowa jagnięca co ją przywiozłam z Alandów, a że nie wiem jak ją liczyć a wygląda trochę jak krakowska to uznałam że może tak zostać


Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-07-16 21:26:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
moze a co tam, kiełbaska umila zycie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 15357 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 31011
Dziś to już nie istotne, bo dziś już nie ma kiełbaski
Dzisiaj była rura i interwały 20 minut 50/10. Uparłam się na wioślarza no i zrobiłam i plecy w porządku więc ostatnim razem to chyba wina @ była. Strasznie mnie się chciało wymiotować na końcu, z każdymi interwałami coraz szybciej podnosi mi się tętno i szybciej osiągam próg - więc albo w końcu jestem w stanie zmusić się do wyciśnięcia 105% normy albo się rozsypuje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trochę tłuszczyku do pozbycia

Następny temat

Dziennik redukcyjny Joasi

WHEY premium