If you change nothing ... nothing will change!
...
Napisał(a)
HNK - podczytywałam Cię nie raz
Jest duża zmiana, widać ile pracy w to włożyłaś!
Odpoczynek jak najbardziej Ci się należy! trzymam kciuki za dalsze zmiany, będę kibicować i dalej podglądać
Jest duża zmiana, widać ile pracy w to włożyłaś!
Odpoczynek jak najbardziej Ci się należy! trzymam kciuki za dalsze zmiany, będę kibicować i dalej podglądać
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
...
Napisał(a)
Dziękuję wszystkim za bardzo miłe słowa. Nigdy tyle osób nie powiedziało mi tyle przyjemnych rzeczy. Co nie znaczy, że nie było okazji - w szóstej klasie szkoły podstawowej udało mi się dostać świadectwo z paskiem, ale nie wzbudziło to takiego entuzjazmu - mama powiedziała, że jest dumna a tata kupił mi dwa snickersy, w zasadzie nic więcej.
Zawsze zastanawiałam się, jak to jest, że niektóre osoby wstawiają tutaj swoje zdjęcia do porównania i nie widzą, że ich sylwetka się zmieniła. Myślałam, że ja zawsze będę mogła spojrzeć na siebie obiektywnie i z pełnym przekonaniem stwierdzić czy coś się zmieniło, a jeśli tak, to wskazać dokładnie gdzie. Najwidoczniej nie jestem jednak taka wyjątkowa jakby mi się wydawało i mój obiektywizm ma dość wąskie ramy.
To jest, myślę, jeden z wielu plusów tego forum, że zawsze można liczyć na to, iż inne osoby porobią za 'lustro'. I to zarówno, gdy coś się nie uda, jak i gdy nadejdą lepsze momenty.
Nie będę się rozpisywać, bo rozleję się ze swoim patetycznym nastrojem i trudno będzie później odzyskać twarz
To sobie teraz odpocznę, co by nabrać sił przed dalszą pracą.
Dziękuję jeszcze raz za miłe słowa (jak ktoś ma ochotę na niemiłe, to proszę się nie czaić, tłumienie negatywnych emocji sprzyja zawałom serca )
Zawsze zastanawiałam się, jak to jest, że niektóre osoby wstawiają tutaj swoje zdjęcia do porównania i nie widzą, że ich sylwetka się zmieniła. Myślałam, że ja zawsze będę mogła spojrzeć na siebie obiektywnie i z pełnym przekonaniem stwierdzić czy coś się zmieniło, a jeśli tak, to wskazać dokładnie gdzie. Najwidoczniej nie jestem jednak taka wyjątkowa jakby mi się wydawało i mój obiektywizm ma dość wąskie ramy.
To jest, myślę, jeden z wielu plusów tego forum, że zawsze można liczyć na to, iż inne osoby porobią za 'lustro'. I to zarówno, gdy coś się nie uda, jak i gdy nadejdą lepsze momenty.
Nie będę się rozpisywać, bo rozleję się ze swoim patetycznym nastrojem i trudno będzie później odzyskać twarz
To sobie teraz odpocznę, co by nabrać sił przed dalszą pracą.
Dziękuję jeszcze raz za miłe słowa (jak ktoś ma ochotę na niemiłe, to proszę się nie czaić, tłumienie negatywnych emocji sprzyja zawałom serca )
...
Napisał(a)
super zmiana! proporcje gora-dół zdecydowanie na plus! gratuluje i szacunek ze dalas rade pocisnac do samego konca
...
Napisał(a)
wow! biodra, co za zmiana! góra optycznie też lepiej, proporcje się znacznie polepszyły! ciężko pracowałaś, do miski się przyłożyłaś (ta ilość ryb!) gratuluje efektów dałyśmy radę
http://www.sfd.pl/t856312.html
http://tnij.com/5Rd9Z
In both architecture and human beauty, form follows function - Mark Rippetoe
...
Napisał(a)
Witam po przerwie
Chciałabym od wtorku wrócić do treningów. Czy mogę kontynuować 'stary' trening, czy lepiej żebym poszukała po dziennikach Pań czegoś innego?
Chciałabym od wtorku wrócić do treningów. Czy mogę kontynuować 'stary' trening, czy lepiej żebym poszukała po dziennikach Pań czegoś innego?
...
Napisał(a)
Ok.
We wtorek wróciłam do tego co robiłam wcześniej. Poniżej wpisuję dwa treningi, które zrobiłam od tego czasu (wtorek i czwartek) oraz michę z dzisiaj i wczoraj.
Ze starych założeń zostawiam:
kosmetyki, czyli naturalne/bezzapachowe,
filtrowanie wody pitnej (smakowo naprawdę czuć różnicę, a i czajnika nie muszę odkamieniać),
zostawiam ryby w jadłospisie (myślałam, żeby jeść około 3 razy w tygodniu, ale weszło mi chyba w krew i jem prawie codziennie)
nabiał jem tylko od czasu do czasu,
chleb tylko żytni.
Nie ma powodów by zmieniać to, co było dobre.
Wtorek:
Rozgrzewka dla połamańców
MC szeroko 5x29/5x39/5x49/5x59/5x65kg
ściąganie drążka górnego do klatki 12x28/10x30/8x32/8x34kg
wiosło sztangielka 10x14/9x13/8x12/8x11kg
przysiad sumo 12x30/12x39/8x48kg
wejscie na ławke 10x15/10x12/10x9kg (*2)
Czwartek:
również rozgrzewka dla połamańców
wyciskanie na płaskiej 5x20/5x24/5x26/5x30/5x32kg
wyciskanie sztangielek skos 10x10/9x9/9x8/10x7kg (*2)
wyciskanie sztangielek siedząc 8x8/6x7/6x6/6x5kg (*2)
shoulder box 5x3/5x3/4x3kg
uginanie nóg leząc 12x28/12x30/9x32/9x34kg
oraz obwód na brzuch 4x20
We wtorek wróciłam do tego co robiłam wcześniej. Poniżej wpisuję dwa treningi, które zrobiłam od tego czasu (wtorek i czwartek) oraz michę z dzisiaj i wczoraj.
Ze starych założeń zostawiam:
kosmetyki, czyli naturalne/bezzapachowe,
filtrowanie wody pitnej (smakowo naprawdę czuć różnicę, a i czajnika nie muszę odkamieniać),
zostawiam ryby w jadłospisie (myślałam, żeby jeść około 3 razy w tygodniu, ale weszło mi chyba w krew i jem prawie codziennie)
nabiał jem tylko od czasu do czasu,
chleb tylko żytni.
Nie ma powodów by zmieniać to, co było dobre.
Wtorek:
Rozgrzewka dla połamańców
MC szeroko 5x29/5x39/5x49/5x59/5x65kg
ściąganie drążka górnego do klatki 12x28/10x30/8x32/8x34kg
wiosło sztangielka 10x14/9x13/8x12/8x11kg
przysiad sumo 12x30/12x39/8x48kg
wejscie na ławke 10x15/10x12/10x9kg (*2)
Czwartek:
również rozgrzewka dla połamańców
wyciskanie na płaskiej 5x20/5x24/5x26/5x30/5x32kg
wyciskanie sztangielek skos 10x10/9x9/9x8/10x7kg (*2)
wyciskanie sztangielek siedząc 8x8/6x7/6x6/6x5kg (*2)
shoulder box 5x3/5x3/4x3kg
uginanie nóg leząc 12x28/12x30/9x32/9x34kg
oraz obwód na brzuch 4x20
...
Napisał(a)
Z wczoraj:
rozgrzewka dla połamańców
oraz
opuszczanie na drążku 10/10/10
przyciąganie drążka dolnego do mostka 10x20/10x22/8x24kg //14x14/18x6kg
wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 8x3/8x3/8x3kg //12x1,5/13x1kg
uginanie ramion ze skrętem ze sztangielkami 12x6/10x7/9x8kg (*2)
prostowanie ramion na wyciągu górnym 12x12/11x14/10x16/6x18kg
suple: tran, wiesiołek, ZMA
trening idzie póki co tak sobie, mało mam energii, ale może się rozkręcę.
rozgrzewka dla połamańców
oraz
opuszczanie na drążku 10/10/10
przyciąganie drążka dolnego do mostka 10x20/10x22/8x24kg //14x14/18x6kg
wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 8x3/8x3/8x3kg //12x1,5/13x1kg
uginanie ramion ze skrętem ze sztangielkami 12x6/10x7/9x8kg (*2)
prostowanie ramion na wyciągu górnym 12x12/11x14/10x16/6x18kg
suple: tran, wiesiołek, ZMA
trening idzie póki co tak sobie, mało mam energii, ale może się rozkręcę.
Poprzedni temat
Konkurs Na nowy rok szkolny - Kij i Marchewka
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
Następny temat
Problem z tkanką tłuszczową.
Polecane artykuły