Trening korygujący - dodatek

Mam pytanie. Mam skoliozę, czyli z tego co wiem jeden mięsień jest 'chory' ponieważ jest osłabiony i mięsień przeciwny ściąga kręgosłup w swoja stronę, to czy w takim wypadku np. powinno się unikać wiosłowania sztangą, martwego ciągu i ćwiczeń stojących np. uginanie ramion ze sztangą ? czy powinno się biceps tzn. uginanie ramion robić na siedząco i czy to znacznie ogranicza możliwości przyrostu itp? aa i czy dobrym wyjściem w tym wypadku jest wiosłowanie sztangielka tylko z jednej strony 'chorego, osłabionego' mięśnia aby go wzmocnić i w ten sposób skorygować skrzywienie ? i jakie ćwiczenia dobrze korygują? z tego co wiem to rozciąganie, zwis na drążku, coś jeszcze ? jeżeli takie pytania już były to przepraszam ;))

Dodam że schorzenie mam odkąd pamiętam, jest minimalnie widoczna tylko przy pochyleniu do przodu, widać ze prawa strona pleców jest minimalnie bardziej okrągła, lecz codziennie czuje mocny ból i często jestem zmuszony do brania tabletek przeciwbólowych, mam dopiero 18 lat i nie mam zamiaru za 5-10 lat być przykuty do łóżka lub nie móc wykonywać prac fizycznych... ;) kiedyś chodziłem na gimnastykę korekcyjną i pływanie lecz nie było widać poprawy więc zaprzestałem starań o proste plecy ;/ od ponad 3 lat ćwiczę na siłowni.

Witaj Mawashi.

Mam do Ciebie pytanie. Mianowice, zastanawiam się czy Twój trening korygujący pomoże mi zmniejszyć skoliozę i pogłębioną kifozę piersiową. Także zastanawiam się czy mógłbym zastąpić ściąganie długiego drążka szerokim chwytem do karku i ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki podchwytem na szerokości barków na podciąganie nachwytem szeroko i podciąganie podchwytem na szerokość barków. Z góry dziękuję za odpowiedź i przejrzenie mojej wiadomości,

Pozdrawiam, Lander20.

cześć. zaczne od tego że dzisiaj mój świat legł w gruzach !!!
miałem badania okresowe w pracy i lekarz stwierdził u mnie skolioze. napoczątek troche wstępu:
będąc w podstawówce pamiętam badania kontrolne i pani pielęgniarka kazała mi do lewego buta dawać wkładke. wiadomo jak to za gówniarza w tamtych latach pani pięlęgniarki w szkołach też nie przykładały sie do obowiązków i cały temat w sumie "spłynoł" ....teraz mam 33 lata i przez te wszystkie lata po wszystkich badaniach jakie przechodziłem DOPIERO TERAZ przypadkiem pani doktor stwierdza że mam skolioze. wróciłem do domu i żona zrobiłe mi zdjęcie pleców, rzeczywiście lewa strona wyraźnie lepiej rozbudowana i jakby obniżona. potem zaczełam szukać i czytać tematy na forum. PRAWIE SIE POPŁAKAŁEM !! siłownia to całe moje życie. lata traningów wyrzeczeń diety i suplementacji !!! wszystko zaplanowane do przodu do następnego roku !!!!!!! k***a poczułem sie jak by mi ktoś obwieścił że mam Aids!!!!! w poniedziałek mam wizyte u ortopedy. podejrzewam że powie to co każdy lekarz - zapomnij o ciężarach.... miałem trądzik to pani dermatolog stwierdziłą że to przez siłke i suple. miałem chore gardło - siłka i suple. to ich jedyna diagnoza.

trafiając na ten temat lekko ulżyło mi i stwierdziłem że sie nie poddam!!!!!! mam silną wole i nie odpuszcze łatwo!!! mimo że ciężkie ciągi ,siady i wszelkie cwiczenia obciążające kręgosłup odpadają to postanowiłem sobie udowodnić że zbuduje zadowalającą mase mięśniową na inym wariancie ćwiczeń !!!!!! potem zaczełem czytać posty Ogre i już nie wiem co mam robić.... zapomnieć o siłowni i zostać alkocholikiem czy nie poddawać sie zrobić swoje na siłce odpowiednimi środkami do mojej wady .

BŁAGAM o pomoc w tym ciężkim momencie mojego życia...

tutaj zdjęcie pleców na luzie

No to mi nie wygląda na lekką skoliozę, idź do lekarza i zastosuj się do porad, prawdopodobnie będziesz mógł ćwiczyć w pozycji horyzontalnej, do tego drążek, poręcze. No i szukaj jakiegoś rehabilitanta...

W każdym razie życzę ci powodzenia, kompletnie zrezygnować z ćwiczeń na pewno nie będziesz musiał.

Zmieniony przez - aglomeracja w dniu 2012-04-19 22:39:53

jestem ciekaw co stwierdzi lekarz w poniedziałek;/

myślę, ze trochę spanikowałeś i choć oczywiście dobry fachowiec -jak juz wszedłeś na tą ścieżkę- powinien wszystko okreslić to myslę, ze skrzywienie nie jest duże a i znowu trening siłowy wg. mnie jesli rozważnie prowadzony nie przyczyni sie do problemów zdrowotnych na tym odcinku...

o apokalipsa to podnosi na duchu ;] narazie prowadze stary trening ale wszelkie ćwiczenia obciążające kręgosłup zamieniłem na wersje nie obciążające;] dużo ćwiczeń w siadzie , zamiast przysiadów suwnica i wypychanie. wiosło chantlami i martwy wypadł kosztem prostowania na ławce.... może i spanikowałem ale nie zmienia to faktu że z ciążkich ćwiczeń wielostawowych będe musiał chyba zrezygnować. ale to motywuje dodatkowo!!! robić swoje i dążyć do celu mimo przeszkud i ograniczeń!