http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Zmieniony przez - cascada w dniu 2012-04-16 10:12:26
od "wszystko jest do zrobienia, prócz niemożliwego" do "impossible is nothing" :)
http://www.sfd.pl/DT/redukcja/cascada_-t850570-s3.html
REDUKCJA DZIEŃ 24
Trening: DT TRENING A
Odnośnie rozciągania, to dzisiaj łącznie było 30 min. 15 min w domu (próbowałam) i 15 min na siłce. Wracam do odpowiedniej gibkości, bo za pół roku chciałabym sobie w domku rurkę do pole dance wstawić, bo co jak, co ale to mnie wciąga na max i brakuje mistrasznie tej formy ruchu, a płacenie za zajęcia może zrujnować, więc lepiej mieć w domu rure, bo to tylko jednorazowy wydatek. Póki co zrobię szpagat z jedną nogą w przód i drugą w tył. Do tego bocznego szpagatu sporo mi brakuje, ale pół roku dużo czasu. Zresztą nie tylko nogi trzeba rozciągnąć porządnie Ale się jaram tym rozciąganiem, bo wiem na co potem może mi to pozwolić normalnie cieszę się jak dziecko na samą myśl o tych figurach, do których trzeba być mega rozciągniętym
Te moje interwały śmiechu warte dzisiaj, nie dałam rady więcej, bo było mi strasznie nie dobrze, ale stwierdziłam, że 5 min chociaż pocisnę po treningu.
Miska:
1800 kcal, 130B, 85T,130W
Miska miała być pikna dzisiaj i d.upa wyszła. Chyba to wesele konkretnie mi zaszkodziło, bo mam wrażenie, że wrócił refluks żołądka, cały dzień mi niedobrze i wymiotuję. No jak to się nie zmieni w przeciągu paru dni, to wizyta u lekarza po tabletki zobojętniające.
+ suchary z masłem ok. 10 szt
Warzywa:-
Picie: woda mineralna, kawa z ekspresu, rumianek
Przyprawy: -
Suplementy: -
Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-17 00:21:28
Inspiration exist, but it has to find you working
http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html
Dzisiaj też nie czuję się najlepiej i ciężko mi powiedzieć, czy to zatrucie po weselu, czy to ten relfuks. Obstawiam bardziej refluks, bo wymiotuję żółcią, dlatego przechodzę na dietę lekkostrawną, czyli wywalam wszystkie ciemne ryże, kasze, makarony, płatki owsiane, tłuste mięsa, nabiał ,kawa, herbaty zielone itp. i wszystko inne, co jest ciężko strawne. Bilansu nie liczę, będę pisała, to co jem. Mam wrażenie, że to będzie istna tragedia.
No to w moim menu zagości jasny czerstwy chleb, suchary, kasza manna i jęczmienna, biały ryż, chude mięsa i ryby, masełko, gotowane ziemniaki puree, gotowane lekkostrawne warzywa, tarte jabłka, delikatne przyprawy, zupy mleczne i jarzynowe, budynie, kiśle, galaretki, herbatka rumiankowa, kawa zbożowa i nie pamiętam, co tam jeszcze.
Po siłki, co 2 godziny, aby żołądek miał, co trawić i nie naprodukował żółci.
Jak widać kalorycznie i z rozkładem BTW, to będzie kosmos, bo mam wrażenie, że wyjdzie mi max 1400 kcal i głównie z ww. Nawet nie. Może nawet 1000 kcal mi nie wyjdzie TRAGEDIA
Do lekarza zarejestruje się w poniedziałek, jak mi się nie poprawi.
Dzisiaj na śniadanie oszamałam placki owsiane jak zazwyczaj, bo myślała, że już z brzuszkiem dobrze, ale jednak nie.
Jak coś źle piszę, to proszę na mnie krzyczeć
Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-17 12:44:34
Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-17 12:52:52
Inspiration exist, but it has to find you working
http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html
Jak zobaczyłam, to co zjadłam po płatkach owsianych, to aż w szoku byłam, ze tyle ww natrzaskałam. Suchary trza odstawić w niepamięć. Zastąpię je czerstwym chlebem i dorzucę gotowanego kurczaka i jakąś rybkę jutro Aczkolwiek nie wiem, czy potrafię sobie odmówić płatków owsianych na śniadanko może nic mi po nich nie będzie. Od popołudnia już lepiej z brzusiem, nie chce mi się wymiotować, ale za to jest wzdęty.
Dojem jeszcze na wieczór warzyw gotowanych (cukinia, kalafior), żeby zaparć rano nie było.
Zmieniony przez - kama_88 w dniu 2012-04-17 18:55:37
Inspiration exist, but it has to find you working
http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html
Nie musisz być perfekcyjny na starcie ale musisz wystartować, żeby kiedykolwiek osiągnąć perfekcję
Moje zmagania :)
http://www.sfd.pl/Anani/redukcja/pods._str._43-t831426.html
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Już ze mną lepiej, chyba to było tylko zatrucie, ale wiecie jak, to jest jak człowiek wie, że ma zrypany żołądek i od razu myśli, że mu to wróciło...
Dzisiaj już jem normalnie, bo wczoraj cały dzień chodziłam głodna, wiem że niby powinnam odczekać jeszcze z 2-3 dni, ale tak się nie da wyżyć na tych sucharach i innych produktach.
Inspiration exist, but it has to find you working
http://www.sfd.pl/kama_redukcja_/_powrót_do_formy-t895608.html
redukcja problem z spadkiem wagi
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63