Chciałabym zadbać o siebie a niestety nie umiem zapanować nad jedzeniem. Co z tego że fizycznie jestem sprawniejsza niż większość moich znajomych jak tłuszczyk żyje własnym życiem
Trenować obiecuję solidnie ale proszę o przypilnowanie miski.
Wiek : 33
Waga : 76
Wzrost : 165
Obwód w biuście(1) :tu nie bardzo jest co mierzyć
Obwód pod biustem : 83
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 81
Obwód na wysokości pępka : 91
Obwód bioder (3): 108
Obwód uda w najszerszym miejscu: 66
Obwód łydki : 40
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : klatka
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: trening z kettlami 4-5 w tygodniu. Bieganie nieregularne
Co lubisz jeść na śniadanie: jaglana, owsiane, omlety
Co lubisz jeść na obiad : mało czego nie lubię
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : niestety wszystko :'-(
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: problemy z nerkami
czy regularnie miesiączkujesz: raczej tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: chwilowo mam odstawiony estradiol, mam do niego wrócić ale jeszcze nie wiem kiedy
czy rodziłaś: tak
Preferowane formy aktywności fizycznej: kettle, bieganie, pływanie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : urosept i inne ziołowe na poprawienie pracy układu moczowego
Stosowane wcześniej diety : było tego sporo ale nic drastycznego w stylu: jem tylko kapustę od 7:54 do 8:15 .
O mnie. Zawsze byłam aktywna. Wagę zbierałam długo ale od kilku lat waha mi się w granicy 70-77 i tak w kółko. Jeśli chodzi o jedzenie to dobrze mi z węglami. Mam niski cukier i może to złudzenie ale przy cieciu węgli i jednoczesnych treningach pojawiają się zawroty głowy, wolniejsze tempo pracy a po treningu i pod kołdrą telepię się jak osika.
Estradiol dostałam od ginekologa na zachwiania z miesiączkami, skoki wagi, nerwowość, zimne poty. Poprosiłam o odstawienie leków z powodu dużej tkliwości piersi. Badania hormonów robiłam tydzień po odstawieniu estradiolu:
prolaktyna 205 (50-510)
DHEA-S 239 (99-340)
kortyzol 481 (171-536)
estradiol 108,6 (podane są różne fazy ale fakt, że brałam estradiol pewnie zaburzył obraz-tak twierdzi ginekolog)
Nerki mnie bolą. Miewam zatrzymanie moczu czy też załatwiam się jakoś "bez przekonania" Pewnie z tego powodu też puchnę. Wypijam butelkę mineralnej dziennie i do tego sporo herbat, 1 kawę i nie wiem doprawdy gdzie to się we mnie mieści. Lekarz przepisał mi furaginum ale dopóki cokolwiek oddaję to leczę się uroseptem, żurawiną czy mieszanką ziół moczopędnych. Po furaginum jakieś tiki/kurcze mnie łapały
Od 3 tygodni mam jakiegoś wirusa w jelitach. Puchnę, przelewa się, biegunki. Nietolerancję pokarmową raczej wykluczam bo cała rodzina się z tym problemem zmaga.
Od kilku dni liczę sobie miski i tak wypośrodkowałam na 1700 kcal 120B, 50T i reszta węgli. Chciałabym tak ważyć koło 60-62. Lubię mieć mięsko no ale niech to będzie dobre mięsko
Jeśli ktoś z rządzących działem chce zerknąć na zdjęcia to wieczorem mogę podesłać
Zmieniony przez - kama_80 w dniu 2013-11-06 13:19:55