o kurcze, no to z nogami szczęścianie masz, he he no domyślam sie ze bary od podciagania poszły w górę Masz talent
...
Napisał(a)
tak, odejmując ww zmniejszasz kalorycznośc
o kurcze, no to z nogami szczęścianie masz, he he no domyślam sie ze bary od podciagania poszły w górę Masz talent
o kurcze, no to z nogami szczęścianie masz, he he no domyślam sie ze bary od podciagania poszły w górę Masz talent
...
Napisał(a)
Wczoraj dzień z siłownią.
JEDZENIE:
TRENING:
Podciąganie na drążku nachwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 2kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 4kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 6kg
Pompki na poręczach
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Rzymski martwy ciąg
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 25kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 30kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 35kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 40kg
Wyciskanie sztangi nad głowę stojąc
Seria nr 1: 12 x10kg
Seria nr 2: 12x12kg
Seria nr 3: 12x14kg
Seria nr 4: 12x16kg
Wioślarz
10 minut (ok. 2000m)
No faktycznie z nogami nie miałam szczęścia. Raz miałam pecha zaliczając lot ze ściany (w trakcie lotu noga zaczepiła mi się o linę i całe szarpnięcie poszło na kostkę, a ja zawisłam głową w dół), a za drugim razem to wina organizatora zawodów, bo zeskakując z 4 metrów spadłam na krzywo źle ustawione materace (pół stop na materac, a pół poza i baaaaaach...).
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-05 11:26:23
JEDZENIE:
TRENING:
Podciąganie na drążku nachwytem
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 2kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 4kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 8, obciążenie: 6kg
Pompki na poręczach
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 0kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 0kg
Rzymski martwy ciąg
Seria nr 1: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 25kg
Seria nr 2: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 30kg
Seria nr 3: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 35kg
Seria nr 4: liczba powtórzeń: 12, obciążenie: 40kg
Wyciskanie sztangi nad głowę stojąc
Seria nr 1: 12 x10kg
Seria nr 2: 12x12kg
Seria nr 3: 12x14kg
Seria nr 4: 12x16kg
Wioślarz
10 minut (ok. 2000m)
No faktycznie z nogami nie miałam szczęścia. Raz miałam pecha zaliczając lot ze ściany (w trakcie lotu noga zaczepiła mi się o linę i całe szarpnięcie poszło na kostkę, a ja zawisłam głową w dół), a za drugim razem to wina organizatora zawodów, bo zeskakując z 4 metrów spadłam na krzywo źle ustawione materace (pół stop na materac, a pół poza i baaaaaach...).
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-05 11:26:23
I compete to win
...
Napisał(a)
Rozgrzewkę zrobiłam samym gryfem i wtedy było średnio z odłożeniem sztangi, na szczęście gryf lekki to sobie po prostu klęknęłam na jedno kolano ;) Później już wzięłam większe krążki i było spoko. A jaka radocha!
Tylko nie robiłam tego ćwiczenia tak dawno, że dziś czuję prostowniki ;)
Poniedziałkowy trening to 2,5h na ścianie wspinaczkowej, z czego większa część to trening czysto wytrzymałościowy. Jak wychodziłam, to nie miałam już kompletnie sił, pewnie nie zrobiłabym już ani jednego ruchu. Dziś się ledwo ruszam.
Wtorek to dla mnie dzień wolny od treningu. Zatem zgodnie z zaleceniem będzie -50g węgli (czyli w sumie 1500kcal 130B, 80W i reszta T).
Zamierzam wpaść na saunę.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-06 12:38:03
Tylko nie robiłam tego ćwiczenia tak dawno, że dziś czuję prostowniki ;)
Poniedziałkowy trening to 2,5h na ścianie wspinaczkowej, z czego większa część to trening czysto wytrzymałościowy. Jak wychodziłam, to nie miałam już kompletnie sił, pewnie nie zrobiłabym już ani jednego ruchu. Dziś się ledwo ruszam.
Wtorek to dla mnie dzień wolny od treningu. Zatem zgodnie z zaleceniem będzie -50g węgli (czyli w sumie 1500kcal 130B, 80W i reszta T).
Zamierzam wpaść na saunę.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-06 12:38:03
I compete to win
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
7.03.2012 - Dzień treningowy na ścianie (trening siły/wytrzymałości siłowej)
Nie będę się rozpisywać, bo nikomu nic to nie powie, ale dla siebie napiszę skrótowo.
Trening:
Rozgrzanie stawów
100 ruchów rozgrzewkowych w obwodach po ~35 ruchów w ciągu przerwy 2 min
100 ruchów w dachu (maxymalna ilość przechwytów aż do odpadnięcia: 10-17 ruchów, przerwy 2,5 min)
100 ruchów bulderowych w dużym przewieszeniu (buldery od 6 do 12 ruchów, trudność ok. 85-95% max)
Krótkie rozciąganie
Czas treningu 1,5h
Miseczka środowa:
Do tego poszło jeszcze ok. 15g BCAA w czasie treningu, no i oczywiście sporo warzyw zielonych, których nie wpisuję.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-08 10:25:08
Nie będę się rozpisywać, bo nikomu nic to nie powie, ale dla siebie napiszę skrótowo.
Trening:
Rozgrzanie stawów
100 ruchów rozgrzewkowych w obwodach po ~35 ruchów w ciągu przerwy 2 min
100 ruchów w dachu (maxymalna ilość przechwytów aż do odpadnięcia: 10-17 ruchów, przerwy 2,5 min)
100 ruchów bulderowych w dużym przewieszeniu (buldery od 6 do 12 ruchów, trudność ok. 85-95% max)
Krótkie rozciąganie
Czas treningu 1,5h
Miseczka środowa:
Do tego poszło jeszcze ok. 15g BCAA w czasie treningu, no i oczywiście sporo warzyw zielonych, których nie wpisuję.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-08 10:25:08
I compete to win
...
Napisał(a)
daj znac po tygodniu jak pomiary , raju ale ty sie podciagasz, dobrze ze przynajmniej stawy barkowe masz sprawne, u mnie to one sa najslabszym ogniwem
...
Napisał(a)
Najbliższe pomiary w niedzielę, wtedy zaraportuję.
Faktycznie podciąganie mi całkiem przyzwoicie wchodzi, ale jak zaczynałam się wspinać 2,5 roku temu to nawet raz się nie podciągałam ;P
Wczoraj dzień treningowy na ścianie, więc znów zapiszę dla siebie.
Trening:
300 ruchów na ścianie na drogach o trudności VI - VI.1 - wytrzymałościowo (ciągowo)
Micha:
DT, więc miska 1700kcal 130B, 130W, reszta T
Faktycznie podciąganie mi całkiem przyzwoicie wchodzi, ale jak zaczynałam się wspinać 2,5 roku temu to nawet raz się nie podciągałam ;P
Wczoraj dzień treningowy na ścianie, więc znów zapiszę dla siebie.
Trening:
300 ruchów na ścianie na drogach o trudności VI - VI.1 - wytrzymałościowo (ciągowo)
Micha:
DT, więc miska 1700kcal 130B, 130W, reszta T
I compete to win
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Wczoraj dzień treningowy na ścianie.
Trening:
Rozgrzewkowo 80 ruchów
Interwały na przewieszeniu 8x50 ruchów
Rozciąganie
Miseczka:
Dzisiaj rano pomiary:
Kalorie w górę, a zaczęło schodzić - nice :)
Za dwa tygodnie wyjeżdżam w skały treningowo i urlopowo (bo w ciepłe strony). Pewnie 100% trzymania michy nie będzie, bo śpimy jak przystało na wspinaczy pod skałą, ale zrobię co się da. Słoiki z mięsem właśnie się robią, mam też zamiar podsuszyć trochę wołowiny.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-11 14:51:48
Trening:
Rozgrzewkowo 80 ruchów
Interwały na przewieszeniu 8x50 ruchów
Rozciąganie
Miseczka:
Dzisiaj rano pomiary:
Kalorie w górę, a zaczęło schodzić - nice :)
Za dwa tygodnie wyjeżdżam w skały treningowo i urlopowo (bo w ciepłe strony). Pewnie 100% trzymania michy nie będzie, bo śpimy jak przystało na wspinaczy pod skałą, ale zrobię co się da. Słoiki z mięsem właśnie się robią, mam też zamiar podsuszyć trochę wołowiny.
Zmieniony przez - kosheen w dniu 2012-03-11 14:51:48
I compete to win
Poprzedni temat
Boomklever/reduction
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- ...
- 51
Następny temat
Dieta dla pływaczki
Polecane artykuły