Piątek dzień treningowy.
Dieta trzymana w 100 %, jednakże zamiast robić większość potraw zjadłem porostu składniki, dopadł mnie leń i brak czasu.
Dieta
1. 6:45 : pieczywo razowe + jaja + warzywa (ty poleciały ogórki konserwowe, ech... miałem ochote)
2. 11:30 : szynka wieprzowa + chleb razowy
3. 15:30 : makaron + udo z kurczaka (miało być spaghetti)
4. 18:30 : makaron + udo z kurczaka (j/w)
5. 22:00 : serek wiejski + odżywka + jaja (niezły mix, ale miały być placki na PAM'ie)
Trening
Przysiad ze sztangą z przodu (15/15) [35/35] + seria na rozgrzewkę samą sztangą
Wiosłowanie sztangą nachwytem (15/15) [35 / 35]
Pompki na poręczach (8 / 6)
High Pull (15/15) [25 / 25]
Uginanie ramion z hantlami (15/15) (10 /10)
Po treningu orbitrek : 25 min - max obciążenie i na maxa wysiłek
Zwiększyłem ciężary, dobrze mi poszło jednakże myślę, że w przyszłym tygodniu 3 serie i znowu coś dołożymy. Chce wracać z siłowni totalnie wypruty !!!
Suplementacja
Omega 3
Glukozmina
Białko
Zdjęcia tych ciekawszych posiłków z Dnia 5. - brak !!!
P.S.
Dzisiaj brak zdjęć, ale co zauważyłem, że 1 miarka białka ma ~20g, na opakowaniu napisane, że miarka to ~33g. Nieżle od dzisiaj ważymy białko !@!
Moja Walka : http://www.sfd.pl/Cut_Fat_!!!-t821968.html