DZIEŃ 22
TRENING
ale się narobiło.. Martucca chce mnie dobić ledwo wytrzymałam to GPP po siłowym a i tak nie we wszystkich ćwiczeniach dałam rade wytrzymać 30s (cienias cienias).. ale Martusia wierze, że to pomoże.. w pierwszym obwodzie zrobiłam te wypady z przeskokiem ale jakoś tak nie umiałam tego zrobić nieważne.. fakt faktem dołączyłam GPP i ledwo się po tym wszystkim doczołgałam do łóżka żeby odpocząć :P jak to nie da rezultatu to już będzie chyba wina PCO :/
MISKA
1700kcal BTW 130/r/100
_________________________________________________________________________________________________________
DZIEŃ 23
MISKA
1600 kcal BTW 130/r/75
o dziwo nie głodowałam dziś na 1600 tzn mam nadzieję, że tak pozostanie w sumie popołudniu zapycham się przeważnie białą kapustą bo lubię ją chrupać więc może to w jakiś sposób pomocne
normalnie mam zakwasy na nukach nieźle im dałam wczoraj popalić może fat w końcu się ruszy
Zmieniony przez - _berry_ w dniu 2012-01-10 18:55:44
http://www.sfd.pl/_berry__:_bo_woli_kombinować_z_ciałem_pod_okiem_szefowych_:_-t811041.html foty str. 18 i 30
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
— H. Jackson Brown, Jr.