Lager90/BLOG/W Drodze Na Plaze fotki s.33, filmik str.36

PONIEDZIAŁEK:

Klatka:
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej- 10x70kg, 8x74kg, 6x78kg, 6x78kg chyba dorzuce po 2kg wszedzie nastepnym razem
Prznosy- 4x10x37kg
Rozpiętki- 4x10x22kg uwaga: dorzucić 2 kg

BICEPS:
Uginanie ramion ze sztangą- 10x22kg, 8x24kg, 8x24kg, 6x28kg
Młotki- 4x10x12kg

BRZUCH


Trening poszedł elegancko. Jest moc!!! Narzuciłem sobie niezłe tempo i trening zrobiłem w 30 minut No ale po ostatniej serii miałem lekką zadyszke:D zadowolony jestem z tego splita. mysle ze jeszcze jakies 3tyg go pociagne conajmniej

Micha z dzisiaj:
w pracy kanapki z pasztetem, pierniki
gainer
kluski + indyk
suple przed treningowe
makaron + WPC
za chwile ciasto bananowe i gainer.


W piatek byłem na urodzinach i troche sie odwodniłem ale juz to nadrobiłem Wypiski z srody nie dałem bo jakos nie bylo weny, a w piątek treningu nie robiłem bo to i tak nie miało sensu


El_DreSso ciesze sie ze się podoba

Zmieniony przez - Lager90 w dniu 2011-12-12 20:38:47

Zmieniony przez - Lager90 w dniu 2011-12-12 20:40:33

dobra micha ja tez dzis bialy chleb z pasztetem

przy okazji gdzie robisz?

pzdr.

ale co gdzie robie?

Chodziło mu chyba o to, gdzie pracujesz

Będę odwiedzał i muszę Ci powiedzieć, że cieżar w rozpiętkach jest fajny

j/w gdzie pracujesz tak z ciekawosci

pzdr.

jestem elektrykiem wiec jezdze tam gdzie jest robota przewaznie mamy budowy w promieniu do 50-100km od zakładu

ŚRODA


Brak treningu. Dopadło mnie przeziębienie i nie jestem w stanie sie jeszcze katować ze złomem. Mam nadzieje ze do piątku mi przejdzie i trening sie odbędzie

lMathew zapraszam

Zmieniony przez - Lager90 w dniu 2011-12-14 19:38:16

Zdrowia, bo wszyscy tu chorzy, wiec trzeba sie trzymac!

PIĄTEK:

PLECY:
Podciąganie- 4 x 10 podc.
Unoszenie sztangielki w opadzie tułowia 3 x 10 x 35kg


I lipa Plan był taki zeby zamiast nóg, których nie lubie robic, zrobic trening ze srody, którego nie robiłem z powodu przeziębienia. Juz przed treningiem zastanawiałem sie czy wogole cwiczyc, bo kumple byli nieosiagalni a samemu srednio mi sie chciało. No ale w koncu wypiłem cracka i naszła mnie ochota zeby jednak zrobic ten trening. Jednak po trzeciej serii z hantlami zrobiło mi sie nagle słabo i nie dałem rady dalej cwiczyc... Zapaliłem fajke i wróciłem do domu zjesc tabliczke czekolady


Jadło:
rano pączek i batonik
kanapki
gainer
zupa
krokiety

Gdybys przysiadł nad dietą to miazga by byla

Ja nie mogę ogarnąć, jesz co chcesz a jesteś tak dobrze wyrzeźbiony ;D