Shaggah/ redukcja/pierwsze podsumowanie str.33

Ty miałaś problemy??! jak patrzę dziewczyno na to co dźwigasz to aż mi się nogi uginają silna baba szczególnie to wiosło i MC mnie onieśmiela

A co do treningu nóg to chyba będe musiała robić co sem wymyśliła, bo cissssza mi tu szefoska nastała i szefowe rzadko mnie odwiedzają, ale w sumie podoba mnie się nawet ten trening, a to najważniejsze

A Ty może też byś coś powalczyła z wyciskaniem jak ja? na skosie jak patrzyłam to fajnie Ci idzie, do roboty i w marcu widzimy się na mistrzostwach Polski

albo jakiś trojboik


Zmieniony przez - shaggah w dniu 2011-12-10 20:16:49

Ano miałam, dopóki instruktor nie pokazał mi, jak trzymać przy tym ciało.
Szefostwo milczy, to pewnie jest ok, a jeśli nie... to z pewnością się o tym dowiesz. Ręce mają pełne pracy, w końcu finał konkursu Treca się zbliża.
Jej, nie doczytałam, że Ty do MP się przygotowujesz, myślałam, że to jakieś "zwykłe" zawody. Szybko idziesz w takim razie.
Mooooże kiedyś pomyślę o jakichś zawodach, bo nie ukrywam, że zaczyna mnie to wszystko mocno wciągać. Póki co uczę się, a co z tego wyrośnie, to się okaże.

jak 3boj to trzeba bedzie aero odpuscic bo nie idzie w parze z sila nog;p

no wciągające są te rosnące wartości, jak czegoś nie dołożę na treningu to potem cały dzień zła chodzę i skomlę mojemu chłopakowi za uchem jak mi to beznadziejnie idzie..
Pomęcze instruktora u mnie na siłce, żeby mi pokazał jak to z tymi opuszczeniami jest, może coś się poprawi

A co do finału treca to marzy mi się, żeby w najbliższym czasie był jakiś nowy konkurs i żebym mogla wziąć w nim udział, lubię rywalizację (oczywiście taką pozytywną) poki co to na święta planuję małą regenerację

A co do mistrzostw polski, to zupełnie przypadkowo mi się to trafiło i cały czas mi jakoś tak głupio wewnętrznie - "niby ja mam w tym brać udział??!!", taki szok mały, zwłaszcza ze na siłownie chodzę 3 miesiące, a wcześniej to może byłam z 3 razy w typie "łażenie od maszyny do maszyny, machanie p 20razy nogami, etc"

@krzyys88: nie, nie, ja trójbój to nie, przynajmniej narazie

kolejna wl 57,5kg

Kontrol trzeba naslac i sie okaze skad ta sila;p

@Ann: mojemu trenerowi się marzy, żebym w marcu 90kg wycisnęła, a 125kg w koszulce do wyciskania narazie podchodzę do tego: "jedzie mi tu czołg?" chociaz ostro trenuję, who knows co z tego wyjdzie...

trener z siłowni czy z trójboju ? trenujesz ?

Shaggah

A co do finału treca to marzy mi się, żeby w najbliższym czasie był jakiś nowy konkurs i żebym mogla wziąć w nim udział, lubię rywalizację (oczywiście taką pozytywną) poki co to na święta planuję małą regenerację

Widzę, że mamy podobne marzenia.
I podobnie chore ambicje, ja też jak nie dołożę, to mam zryty dzień. A tak naprawdę, to chyba zryty łeb.

W krk jest fajny trener od 3boju kolezanka startowala dla nich:)