KSW 17 - wyniki i dyskusja po gali.

Komisja Spreparowanych Wyników pokazała po raz kolejny jak nie powinno wyglądać sędziowanie nie tylko w MMA. Może dla stad tych pseudo-vipów zgromadzonych przy ringu najważniejsze było zwycięstwo Pudziana-bo tylko jego osobę znają. No ale chociaż przez jeden wieczór większość ludzi w tym kraju myślała, że zna się na MMA, bo następne walki w tej dyscyplinie obejrzą zapewne dopiero przy okazji następnego KSW, a do tego czasu będą uważać Pudzillę za swojego bohatera.

z tym,ze nikt teraz nie bedzie cgcial przyjechac na KSW to bym nie przesadzal...a pojawiaja sie tez glosy,ze tylko samobojcy,co jest juz w ogole dziwne,bo ma taki wydzwiek,jakby dostawali w Polsce jakis mega lomot desperaci,to chyba lepsze slowo,ale wlasnie glownie tacy zawodnicy podpisuja umowy z KSW,no nie oszukujmy sie...

Thompson,Butterbean,Kawaguchi,Filho,Jesse Taylor,Lindland,Sakurai,Sokoudjou- to nie jest swiatowy top na pewno,tylko w znakomitej wiekszosci( o ile nie w 100%...) ludzie,ktorzy maja najlepsze czasy za soba,wiekszosc nigdy nie byla zawodnikami duzego formatu(o czym dobitnie swiadcza ich rekordy),przyjezdzaja tutaj glownie po kase i tyle. przegrana zawsze boli,ale znajda sie kolejni,ktorzy na te kase sie polasza...moze KSW bedzie musiala wylozyc wiecej siana na stol,zeby kogos przekonac tym razem,ale kolejni "weterani pride,ufc i strikeforce" beda pewnie podpisywac kontrakty,liczac,ze do powtorki z rozrywki nie dojdzie...no i zawsze moga liczyc na K.O.

co do zachowania publicznosci to nawet w UFC pewnie krzycza rozne rzeczy, jedynie japońska publicznosc szanowala w pelni kazdego zawodnika
ale fakt faktem żenujace jest takie zachowanie

Zmieniony przez - mleqs w dniu 2011-11-27 13:19:31

Scenka rodem z WWE DVD mógł po tych słowach rozsypać pinezki na ringu, wciągnąć Martina i dopiero zrobiło by się ciekawie

-jak walczył Horwich to cały czas leciały komentarze widowni w stylu: "nap*****laj pedała, wytargaj go za włosy, małpę j**aną" etc
-jak walczył Sokoudju to wciąż były krzyki "dop****** czarnuchowi, bij brudasa" itp
-grupa "sypatyków" jednego z trochę bardziej patologicznych łódzkich klubów wybrała sobie w sumie mało odpowiednie miejsce do okazania swojej sympatii do klubu krzycząc cały czas i napinając się w dziesięciu na jednego gościa, który siedział sobie z żoną i zwrócił im uwagę. Ale dobre było przynajmniej w tym wszystkim to, ze nie wymiękł tylko się im postawił.


Na walce Adamka z Kliczko we Wrocławiu z 40 tys widzów co najmniej 10 tys to była nayebana wrzeszcząca hołota. Tak więc nic nowego.

KSW to dno gdzie liczy się kasa, bo tej gali to wszystko widać, szkoda ze Mamed tam się marnuje

@masti jak to jest zawodowy sport, to ja wolę amatorski oglądać...

Tom powinien pudziana znokautowac ciekawe jaki byl by werdykt innego wyjscia nie ma bo reszta da sie naciagac i oszukac, dlugiej kariery raczej pudzianowi nie wroze, choc trzeba przyznac ze kondycje poprawil sporo i przestal panikowac , wiedzial kiedy odskoczyc i pare rzeczy wiec jest na +,szkoda tylk oze walka ustawiana no i ten kij w oko! jak mnie teraz oko boli

Fajnie, gdyby Mamed wyjechał w piz.du. Wiem że mu się to nie opłaca, ale utarłby nosa tym bufonom w garniakach.

Czy ja wiem, czy nowa taktyka jest taka dobra?

Mario startował w mma, różniąc się od innych początkujących tylko jedną rzeczą- ogromną siłą i masą. Czy tracąc tę masę, w imie niewiele lepszej kondycji jest dobrym pomysłem.

Czy nie lepiej byłoby zostać przy wielkiej masie, ćwiczyć głównie zapasy i gnp i modlić się że walka nie wyjdzie poza pierwszą runde?

Bo fajnie, kondycje ma lepszą, ale czy dużo? Po prostu nie podpalił się tak jak ostatnio, i tyle. Mario nie powinien skupiać się na boksie, bo tu zaczyna od poziomu amatora. Z potężną siłą, niezłymi zapasami (jak na niego), przemyślanym gnp i zimną tak jak dzisiaj krwią ( to faktycznie na plus, chyba jedyna rzecz) mógłby być takim Lesnarem... Oczywiście nieporównywalnie gorszym, takim Polskim

I powtarzam, nie jarajcie niektórzy tak tą kondycją, bo po prostu Mario pierwszy raz nie dał się otępić adrenalinie.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2011-11-27 13:30:13

Żeby w garniakach, te wszystkie mordy jakieś w beretach, skarpetkach na głowie....

Nie wiem, kto to był, pono jacyś celebryci, gapiący się na wszystko jakby coś z tego rozumieli...

A numer z felerną rękawicą znowu poszedł, tym razem DVD miał coś niby nie tak... :/ Pod koniec 1-szej rundy.