"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Koniecznie trzeba z weglami, czy samo białko tez można i tez zostanie dobrze wykrozystane??
ale mozna z weglami
napisz etak:
jesli macie jakas pule wegli to grzechem jest nie dac w tym okresie jakiejs puli
masz np. 100g - dajesz 50% tam reszte rozkldasz na inne pory
masz 200g dajesz 50-75% tam - reszte w inne pory
nie masz wegli -> proste wyjscie -> bo nie masz wegli wiec nic nie dasz
po treningu istnieja/zachodza takie mechanizmy jakie nie zachodza w innych porach/lub gdy nie ciwczysz!
np wzrost wrazliwosci insulinowej
puste zbiorniki glikogenu
inne zasady uzupleniania glikogenu
wiec jesli masz te wegle - to dajac je w tej porze a nie w innej masz wieksza pewnosc ze pojdzie w glikogen a nie w fat!
dodajac efekt jaki daje insulina
chyba wydaje sie byc jasne
Danie wegli nie jest priorytetem
no chyba z emas ztrening za kilka h
ale 99,9% nie ma 2 treningow w 1 dzien
jesli masz to dobrze by bylo jakbys dal te wegle
Tak wiec jesli masz wegle - to najlpesza pora do spozywania wegli
btw-mysle ze tutaj jest dobrze rozpisane i wyjasnione dlaczego tak a nie inaczej
https://www.sfd.pl/Potreningowa_suplementacja__potreningowe_okno_anaboliczne-t699437-s31.html#post5
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Solaros
Tak sobie zacząłem kalkulować i wychodzi, że 1kg BCAA nie dość, że wyjdzie mi taniej, to jeszcze starczy na dłużej niż zwykłe WPC brane 30g po treningu.
Teraz moje pytanie.
Rozumiem, że przed treningiem ważne będzie BCAA, planuję tutaj dać 10g BCAA, po treningu, albo 5g przed treningiem, 5g w trakcie treningu (tutaj się mocno zastanawiam), a po treningu normalne białko z mięcha, czyli EAA.
Wersja oszczędnościowa.
Czy optymalniej będzie dokupić do tego jakiekolwiek WPC i wtedy dawać przed BCAA, po WPC? Jak to widzisz, bo nigdy z BCAA nie miałem kontaktu, a same pozytywne rzeczy zaczynają mnie nakłaniać do zakupu.
Bardziej byłbym skłony do wersji oszczędnościowej. 10g BCAA da radę, a po treningu normalne mięcho?
Zwłaszcza, że BCAA się przyda jak będę trzaskał HIIT na czczo, wypadałoby się zabezpieczyć
Zmieniony przez - Ludi_ w dniu 2011-09-25 17:51:57
Dziennik treningowy
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ludi__powrót_na_SFD/_IF_+_VLCD_-t989408.html
...bardzo malo
nie wiem jak jest w wersji
bez posilku
10g bcaa
trening
posilek
co innego
posilek
10g bcaa
trening
a co innego
brak poislku
10g bcaa
trening
osobiscie jestem za opcja min.10g bcaa (nie prochu) przed
kolejne 10g bcaa na
po posilek
choc tez bardziej za wpc
poznije posilek
czyli
bcaa przed
bcaa na
wpc po
posilek
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Tanio i dobrze.
"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."
czesc pojedzie bez posilku i da 5-10g bcaa - po treningu posilek
jednak brak posilku = brak energii (glukozy/aminek/fatu)
malo bcaa = brak aminokwasow ktore moga zostac zuzyte bez szkody dla nas (bez tracenia miecha)
po treningu posilek=wolne dostarczanie aminowkasow
wiadomo ze wszystko zalezy od caloksztaltu
co jemy przed i po,kiedy cwiczymy itd
ale imo najbardziej optymlana opcja - bo chyba o to chodzi to opcja
bcaa przed treningiem (-15/20min)
bcaa na treningu (popijane w sredokowym okresie treningu - nie na poczatku wszystko i nie na koncu wszystko)
wpc po (+10-20min)
posilek (+45-60min)
oczywiscie zalezy od mozliowsci
jelsi ktos ma malo czasu - te 30minut - to wiadomo ze lepiej niech zje posilek po treningu
a niech nie martiw sie poznije przez 3-4h ze nic nie zjadl
tak samo przed treningiem - jesli idzie posilek bardzo obfity w bialko,czy tez na 45minut przed - te bcaa wydaja sie zbedne
mily dodatek - ale nie wniosą tyle jak u osoby ktora nic nie je
jesli ten trening jest na czczo - to nie pozbawialbym sie broni jakim jest bcaa przed i na treningu
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
ten tajming - juz nie koniecznie trzeba trzymac co do sekundy
wiele to nie zmienia
tyle ze trzeba pamietac ze poziom po spozyciu aminek szczyt ma po 20-30minutach (po bialku - takim jak wpc/wpi/wph - podobnie z reszta)
nie po 45min
nie po 60min
a w okolo ~30minucie
wiec spozycie na 60minut przed treningiem torche mija sie z celem
albo tuz przed wyjsciem -> wtedy popijamy bcaa od ~polowy do konca
albo na ~30min przed rozpoczeciem - wtedy łoimy od poczatku do konca
dla kogos bcaa przed treningiem to bcaa przed treningiem
ale
jednak to bcaa szczyt ma w okreslonym czasie
i spada tez po pewnym czasie
a ja staram sie proponowac optymalne wyjscia -> bo jednak spozycie bcaa przed treningiem ale np. 2h przed nie ejst to samo co wypicie bcaa tuz przed tr.
moze nie do konca dobre poworananie - bo tam juz ten tajming ma DUŻE znaczenie - okres po treningu
tuz po (do 30min)
nie jest tak samo jka 2h po
ktos napisze ze tez przeciez po - tyle że wszytsko co najlpesze
wszystko co daje treningu juz niestety mineło (okno anabloliczne)
mozna jesc suplementy
ale mozna też zoptymalizowac to 'jedzenie' jeszcze bardziej i jeszcze bardzije wykorzystać suplementy
Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-09-26 18:38:26
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html