Na następnym treningu miało pójśc 115 - nie poszło. Stwierdziłem że spróbuje innej rampy - zrobiłem w ten sposób:
50kg x 8
60kg x 8
85kg x 4
100kg x 4
i tu miało byc 115kg x 8 ale zrobiłem 4 powtórzenia, widziałem, że nie robię technicznie, że zaczynam się garbić i w dodatku jakiś prąd mi przeszedl po prostownikach to odstawiłem sztangę.
Przyznaje bez bicia - nie robiłem brzucha ani żadnego ćwiczenia wspomagającego dla MC. Planuje teraz zacząć robić brzuch 2-3x i wznosy tułowia też 2-3x w tyg, w przyszłym tyg odpuścić MC, i za 2 tyg zrobić w ten sposób:
45kg x 8
55kg x 4
70kg x 4
85kg x 4
100kg x 4
105kg x 8
jeśli będę czuł się na siłach - jeśli nie - obetnę jakąś serię.
Pytanie: dobrze kombinuję?
sprawiedliwosc bez mocy jest niczym lecz moc bez sprawiedliwosci to tylko przemoc...