Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Hmmm, chciałbym Ci coś doradzić sensownego ws. tego planu, ale nie mam takich kompetencji. Wiem co jest (mniej więcej) dobre dla mnie. Ja, w pierwszym zestawie dałbym "dzień dobry" po przysiadzie, gdy będziesz już miał rozgrzane prostowniki. A najlepiej zastąpiłbym w ogóle "dzień dobry" RDLem. Nie wiosłowałbym hantlem tylko podciągał się nachwytem. Podciąganie podchwytem wywaliłbym.
W drugim planie wywaliłbym "dzień dobry" i tyle. W MC pracują mocno prostowniki i tył nóg.
Szacuny
1
Napisanych postów
1040
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
6981
Dzien dobry to dobry pomysl, zeby je tam wsadzic heh ;] RDL kiedy indziej ;p
Nachwytami to ja sie na sciankach wspinaczkowych podciagam hehe podchwytem (nie wiem czy widziałeś moje filmy) mam w ograniczonym ruchu i robię to "na biceps" ;p
A MC Sumo? :>
Plan najwczesniej w wrzesniu/pazdzierniku zmienie ;p
Zmieniony przez - Bartwal w dniu 2011-08-04 18:09:05
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na rodzajach MC się nie znam. Musiałbyś popytać kogoś doświadczonego.
Dlaczego RDL kiedy indziej? Jest łatwy i nie robi się tego na wielkich ciężarach. Rewelacyjnie wszedł mi na prostowniki, tyłek i tył uda. "Dzień dobry" to taka jego gorsza wersja imho.
Ćwiczenie na biceps masz w drugim planie - młotki. W pierwszym ćwiczysz pompki na triceps. Dobrze jest ćwiczyć bic jednego dnia, triceps drugiego. Na przemian. W pierwszym planie dając podciąganie podchwytem przed wiosłem, możesz osłabić wydajność wiosłowania. W podciąganiu podchwytem plecy za bardzo nie pracują. Jeśli je chcesz dać, to daj na końcu w drugim planie zamiast młotków. Jak będziesz miał za małą stymulację, to najwyżej 2 serie lekkich młotków. Chociaż wątpię, czy po wiośle i MC, a potem podciąganiu narzekałbyś na małą stymulację bicepsu.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
5 sierpnia 2011 - piątek
Przyjemny trening, na luzie, ~1:30h. Dziś wprowadziłem zmiany. Zróżnicowałem treningi na A/B. Odzieliłem SQ od RDL, bo mnie przeciążały i przetrenowywały. Dołożyłem ciężaru (pogrubione).
(Kursywą rozgrzewki)
1. RDL
- 8 x 30kg
- 8 x 40kg - 10 x 67kg - 10 x 67kg - 10 x 67kg
2. Wiosło
- 8 x 25kg - 10 x 47kg - 10 x 47kg - 10 x 47kg
3. WL Wąsko
- 10 x 30kg - 10 x 37kg
- 10 x 37kg
- 10 x 37kg
4. WL Skos Hantle: 12,5kg x 3 serie x 10 reps.
5. Military Press
- 10 x 15kg (suwnica) - 10 x 25 kg - 10 x 25 kg - 10 x 25 kg
6. Drążek podchwytem na bic: 8-6-7
7. Brzuch
- 10 reps. na rzymskim krześle - 3 x 30-35 reps. Russian Twist
KOMENTARZ: pierwszy raz robiłem Russian Twist. O żesz ku*wa jak to spina brzuch. Dobrreee
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-08-05 20:20:16
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ten był długi, bo sporo gadania i długie przerwy. Jakbym się spiął, zrobiłbym go w godzinę. Ale generalnie tak już mam. Nie potrafię się zmieścić w mniej niż 60 min. bez drastycznych cięć. Mam chu**wą kondycję i uspokojenie rytmu mojego serca po ciężkich ćwiczeniach, chwilkę trwa.
Na razie już zmieniłem podstawowy plan. Jak uda mi się zdobyć kilka dodatkowych kg pomyślę na ww. planami. Czytałem o nich i wydają się być ok.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-08-05 22:31:24