Witam dawno tu nie zagladalem,ja zaczalem przygode z treningiem w wieku 32lat,wczesniej tez troche juz cos tam trenowalem,ale nie bylo czasu na to.1,5 roku temu przerwalem całkowicie, stwierdzilem ze chyba juz wiek mnie dopadł brakowalo siły i motywacji i nic nie szlo do przodu.Ale od stycznia tego roku postanowilem sprobowac po miesiacu bylem zdziwiony pozytywnie,zaczelo mi sie to znowu podobac tak jak na poczatku i sa efekty typu sila i poprwa sylwetki.Moj trening aktualnie wyglada tak:
plecy
dzien wolny
klatka
dzien wolny
barki+szrugsy
dzien wolny
trip+bic
dzien wolny
nogi(z tym ze nogi lajtowo na razie)
ttd.
tak przez 6 tygodni i przerwa tydzien.
Przyuwazylem ze bardzo odpowiada taki podzial na moj organizm.pozd.
Mysle ze takie dluzsze przerwy bardzo dobrze wplywaja na ponowne treningi.
40 lat Waldi.pozd.
plecy
dzien wolny
klatka
dzien wolny
barki+szrugsy
dzien wolny
trip+bic
dzien wolny
nogi(z tym ze nogi lajtowo na razie)
ttd.
tak przez 6 tygodni i przerwa tydzien.
Przyuwazylem ze bardzo odpowiada taki podzial na moj organizm.pozd.
Mysle ze takie dluzsze przerwy bardzo dobrze wplywaja na ponowne treningi.
40 lat Waldi.pozd.