Dzień 55, czwartek 2.06.2011
Dotarłam dzisiaj na siłownię o 5:50
Nie wiem kiedy się wyśpię , chyba w grobie.
Tym bardziej , że jakieś 15 min temu wróciłam z uczelni a jutro mam kolosa z zoologii a ja nawet tego nie ruszyłam.
TRENING:
ostatni taki trening : https://www.sfd.pl/Konkurs/_Ann_-t725822-s21.html
łoooo. byłam sama na siłowni to sobie mogłam postękać do woli
Padł dzisiaj rekord, nigdy nie wyciskałam z 15 kg. kurde takie dzisiaj lekkie się wydawało
-----------------------------
DIETA:
1. omlet, mandarynki
2. omlet, mandarynki
3. schab , oliwa, ogórki
4. whey , pomidory ,
5. schab oliwa , ogórki
------------------------------------------
Lena oo kogo ja widzę. co tam w ogóle u Ciebie ?
Trochę zmęczona jestem ale nauką. Mam nadzieję , że od poniedziałku trochę lepiej poprawi się ilość snu mimo , że zacznie się w tedy sesja.
Lejjla Staram się ale jak długo tak pociągnę to nie wiem
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2011-06-02 21:26:51
Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2011-06-02 21:28:53