RYWALIZACJA - 2011: PawelSzEvc - Moderatorzy vs Użytkownicy!! podsumowanie str. 14

wszystko pomyslnie idzie więc git. Przeciez podobno średnie wynagrodzenie w Rzeczypospolitej wynosi coś koło 3500zł :D

a ja mam takie miejsca gdzie np. w czwartek po 12,30 kupowałem ;)

ty już taki do przodu nie bądź kozaku pewnie jakieś wałowane z 3 nogami



a więc wczoraj - zajobas, zajęcia od 8, później chwilka przerwy, 2 zaliczenia, znów zaliczenia, powrót do domu, szama i trzeba chwilkę zipnąć, trening odbędzie się dzisiaj


szama:
whey
kurak z warzywami
mielone z warzywami
whey z truskawkami +makrela w pomidorach
kurak z pieczoną papryką
whey+oliwa


Parę fot z przygotowania wczorajszego kilograma kuraka i pieczonej papryki z żółtym serem i cebulką























i białeczko z odrobiną gorzkiego kakao i truskawkami do filmu







No, ale przynajmniej oba przedmioty i organizacja i pracy i pracownia żywienia powinny być zaliczone


zaraz siadam do kolejnego posiłku, jakieś jajka pewnie opracuję i do nauki - biochemia, fizjologia i powoli ćwiczenia z pracowni żywienia i podstaw żywienia

aerobowy spacer wzdłuż rzeki dziś zaliczę jako dodatkowy ruch


no i zapomniałbym - firefit nadal w tych samych dawkach jednak idzie rano 2caps, w południe 2caps i przed treningiem 2-3caps

Zmieniony przez - PawelSzEvc w dniu 2011-05-24 12:03:18

Siemanoooo

wróciłem, fakt faktem mocno wychudzony ale spamować nadal potrafie :D napieraj tam ostro

I zapraszam do mojego nowego dziennika w podpisie Tutaj sie będzie mocno działo, u mnie też mam nadzieje :D

zdrowia ;)

O siemano


miło CIę widzieć, wpadne do Ciebie na pewno!!

Michę to ty pycha masz widzę .

staram się



wczoraj na kolacje np twaróg z łososiem i sałatka
sałata lodowa
ogórek
pomidor
cebula
szczypiorek
odrobina oleju
przyprawa do sałatek
rzodkiewka



teraz szamam ją też z kurakiem

Za momen wyjeżdżam z kobitką odwiedzic nasze domki, więc dzisiejszy trening raczej odpadnie, ale w piątek zostanie zrobiony maxymalnym zaangażowaniem(jeśli nie zdziczeja z zajeciami...)



pozdro, postaram się być dostępny jeszcze dziś/jutro

Żyjesz mistrzu ?

jasne, że tak


sobota w drodze, ale micha nie najgorsza, jednak więcej shake'ów niż w planie



niedziela również w trasie - wielkopolska-opolskie, odwiedzinki obu domów, dzień mamy itp, powrot do Nysy wieczorem
z szamy:
shake
jajecznica

turbogrill





twaróg z łososiem
shake z oliwą




więc poweidzmy że z soboty i niedzieli jestem usprawiedliwiony, nadszedł czas na poniedziałek


otóż, planowo zajęcia powinienem mięć 8:45-12, pozniej od 14-18/19 zaleznie jak konczymy, a miałem:
8:45-16 z 2 5-cio minutowymi przerwami, następnie 18:30-20:15, czy 30, ciekawie co?


w przerwie zrobiłem trening, ale na aero już czasu nie starczyło


trening

Prostowanie nóg+uginanie na maszynach 15-15 4sztabki+4sztabki 6sztabek+5sztabek
Uginanie ramion z supinacją+francuz(zmieniłem na ściąganie drążka wyciągu bo ławy były pełne i nie zanosiło się na zwolnienie) 15-15 2*9kg+5sztab 2*11kg+6sztab
Brama+drążek 15-15 4sztaby+własny ciężar 5sztab+własny ciężar
Podciąganie sztangi do mostka+szrugsy 15-15 5kg+2*21kg 10kg+2*21kg



z serii "biedny student" - kawior na test 50g za 70gr 10dni po terminie






wczorajsza szama

whey+gainer
kurczak+warzywa
bułka pełnoziarnista(1/2)+kurczak+warzywa
bułka pełnoziarnista(1/2)+kurczak+warzywa
kurczak+warzywa
whey+gainer(po treningu)
whey+gainer(szamy brakło, nie miałem ani jak ami kiedy zrobić, pite w trakcie zajęć)
po powrocie twaróg z łososiem i oliwą i w kimę


ogólnie waga, przy sprawdzeniu w domu - po paru posiłkach i w ciuchach(zawsze ważę się na tej samej wadze) 84kg

No, no -4kg ... U mnie waga podobna jak na początku testu, z tym, że pas podzedł ostro w dół i spodnie mi spadają z tyłka %)