Żarcie z wczoraj i dziś
I wczorajszy trening
Rozgrzewka - orbitrek 10 min
1. unoszenie nóg do pionu w leżeniu na plecach 20 35 24 (II seria - pojedyncze obciążenie, III - podwójne)
2.prostowanie nóg na maszynie w siadzie 15x30 13x35 11x40
3.uginanie nóg w leżeniu przodem na maszynie 15x30 13x35 11x40
4.wyciskanie sztangielek w leżeniu na skośnej ławce 15x7 13x8 11x9
5.unoszenie sztangielek bokiem w górę w staniu 15x2 13x3 11x4
6.wyciskanie sztangielek w staniu 15x7 13x8 10x9
7.podciąganie drążka wyciągu do klatki w siadzie 15x20 13x25 11x30
8.ławka rzymska 20 29 23 (dwie ostatnie serie z obciążeniem 5kg)
9.naprzemianstronne uginanie ramion ze sztangielkami w staniu 15x6 13x7 11x8
+ orbitrek interwały 30 min
Zrobiło się ciepło i MEGA puchnięcie łydek wróciło Wczoraj myślałam, że szwy mi pójdą w spodniach (miałam rurki). Po powrocie do domu, po kilku godzinach, opuchlizna zeszła, ale i tak nie wygląda to wesoło
Na jutro
Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-05-11 22:45:09