Dziennik Esbe - RZEZBA+DIETA str1-2/MASA+DIETA str6/

Albo piwo albo fast food albo laski

Albo na zakupy żeby dietę trzymać

nie bolą cię ręce od zercher squat-u??

Sorki że nie pisałem neta nie miałem mało się wnerwiłem :D.... Jako jedyny Marcin mnie broni ;( ! Marcin269 zakładam takie 2 stare szaliki na pomiędzy łokcie (tzn wiesz tam gdzie kładziesz sobie gryf ;)). I nakładam dodatkowo grubą bluzę i wtedy nic a nic nie czuję/boli ;D Z czasem i tak jak już opanujesz technikę to looz ;) Ale wiesz już się przyzwyczaiłem i tak zawszę ćwiczę ;). A kebabów i innych nie jadłem już od prawie tygodnia ;( Wczoraj jedynie zjadłem małe ciasteczko ;( ! ... Dobra :D Zaraz dorobie dziennik :D Grubasy :P

Prąd wyłączyli :D... No dobra czas dokończyć dziennik ;)

29.04.2011 (piątek)

Dieta :

I - placki owsiane + jogurt brzoskwiniowy
II - 4 skibki chlebka + 4 kawałeczki serka
III - makaron + mięso + jabłko + łycha oleju
IV - ziemniorki sosik i jajeczko
V - ryż + surówka + kurczak
VI - serek wiejski + 20g rodzynek + 50g słonecznika + jogurt naturalny

30.04.2011 (sobota)

Dieta :

I - płatki z mlekiem (zbożowe) + 3 jajka
II - 4 skibki chlebka + 4 kawałeczki serka + 4 kawałeczki szynki
III - makaron + mięso + łycha oleju
IV - zupka warzywna + 1 duża marchewa :D
V - sałatka warzywna : paczka ryżu + 1 pomidor 100g groszku 100g kukurydzy 1 łycha majonezu i posiekane 2 ogórki + mięcho :D
VI - serek wiejski + 20g rodzynek + 50g słonecznika + jogurt naturalny

Trening: Wszystko dla nadgarstka, wolę zmniejszyć niż przerwać ;D.

MC 15x80kg/15x80kg/15x80kg
Podciąganie na drążku nachwytem na szerokość barków 8x6kg/8x6.5kg/6x7kg
Wyciskanie sztangi poziomo 10x70kg/10x70kg/10x70kg
Wyciskanie sztangielek siedząc na barki 10x24kg/10x24kg/10x24kg
PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA 12x8kg/12x8kg/12x8kg
Nawijanie sznurka z ciężarem nachwyt 12x10kg/12x10kg
Brzuch: Side plank 1x50sek/1x50sek

Ocena treningu: Trening poszedł dobrze :). Najbardziej podobały mi się podciągnięcia i tric (zmieniony żeby nie narażać nadgarstka), reszta cacy, co do klaty to że nie mam asekurata to niestety, ale wolę zwiększać o 2kg bo inaczej coś sobie zrobię i będę miał ;D.

Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-05-03 13:50:21

Niedziela i poniedziałek to utrzymanie tej samej diety więc nie ma co pisać :) Dopiero opiszę dzisiejszy dzień bo jest treningowy :).

3.05.2011 (wtorek)

Dieta :

I - płatki owsiane + 3 jajeczka
II - 4 skibki chlebka + 4 kawałeczki serka + 4 kawałeczki szynki + jabłko
III - makaron + mięso + łycha oleju
IV - ziemniory mięso + surówka
V - sałatka warzywna + mięso podobna do poprzedniej ;)
VI - serek wiejski + 20g rodzynek + 50g słonecznika + jogurt naturalny

Trening:

Zercher squat 10x78kg/10x78kg/10x78kg
Żuraw 10x4kg/10x4kg/10x4kg
Wiosłowanie sztangą nachwyt w opadzie tułowia 10x59/10x59/10x59
Wyciskanie sztangielek w chwycie młotkowym na skosie w góre 10x52kg/10x52kg/10x52kg
Unoszenia sztangielek w opadzie tułowia 12x14kg/12x14kg/12x14kg
Uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwyt 12x32kg/12x32kg/12x32kg
Jednonóż ze sztangielką w ręce 20x32kg/20x32kg/20x32kg

Ocena treningu: 96% No i wreszcie jakiś proges do przodu ;) Jeszcze oszczędzam nadgarstek dla pewności ale nie obijam się na ćwiczeniach ;) Ten trening wyjątkowo z bracholem bo na siłkę mu się nie chciało iść, więc większa motywacja żeby mu pokazać . Wszystko cacy, ponoć przy wiosłowaniu używałem trochę złej techniki dlatego zmniejsze kg przy następnym razie i poprawie ją ;) Łapy dobrze się ćwiczyło i wreszcie jakaś pompa była ;). Oby tak dalej .

5.05.2011 (czwartek)

Dieta :

I - placki owsiane + 3 jajeczka
II - 4 skibki chlebka + 4 kawałeczki serka + jabłko
III - makaron + mięso + łycha oleju
IV - zupka pomidorowa z makaronem 2x
V - ryż + mięso
VI - serek wiejski + 20g rodzynek + 50g słonecznika + jogurt naturalny (podobnie jak ostatnio ;)).

Strasznie późno wróciłem zmęczony po całym dniu bo po 23'ciej .
Ale mówię sobie że skoro ost. był super trening to ten też do takich musi należeć ;). Po 0:00 poszedłem ćwiczyć wiedząc że senny i zmęczony będę bez sił dlatego w niektórych ćwiczeniach nie zwiększałem :).

Trening:

MC 15x84kg/15x84kg/15x84kg - straaasznie się z tym męczyłem
Podciąganie na drążku nachwytem na szerokość barków 7x6kg/7x6.5kg/7x7kg
Wyciskanie sztangi poziomo 10x72kg/10x72kg/10x72kg
Wyciskanie sztangielek siedząc na barki 10x25kg/15x20kg/15x20kg
PROSTOWNIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W OPADZIE TUŁOWIA 12x8kg/12x8kg/12x8kg
Nawijanie sznurka z ciężarem nachwyt 12x10kg/12x10kg
Brzuch: Side plank 1x50sek/1x50sek

Ocena treningu : 95% Gdyby nie te zmęczenie to bym wyciskał jeszcze lepiej . Po dobrym mc i podciąganiu klata poszła troche kipsko bo mało technicznie . Ale ją sobie wyrobie przy następnej sesji ;). Bary niesamowicie szły dobrze ale po 1'szej serii Tata zadzwonił że nie mam walić tak ciężarami bo on spi ;P. Więc niestety zmniejszyłem do takich kg żeby przy ściąganiu nie nadwyrężyć nadgarstka czy coś + dodałem więcej powtórzeń(bo zawsze przy takich kg rzucam na ziemie żeby dla pewności nic się nie stało/nie przesiliło nadgarstka). Tric pozostałem w tych samych kg bo już przez senność nie zaóważyłem że tyloma już machałem :D. Ale tak czy owak pompa była :D.

Zmieniony przez - Esbe w dniu 2011-05-07 10:58:08

6.05.2011 (piątek)

Dieta :

I - płatki owsiane + 3 jajka + mleko
II - 4 skibki chlebka + 4 kawałeczki serka
III - makaron + mięso + łycha oleju
IV - zupka pomidorowa z makaronem 2x + (jakies 30-40 minut później bo wracałem do domku już) zupka warzywna :D.
V - ryż + mięso
VI - serek wiejski + 100g słonecznika + jogurt naturalny

"MC 15x84kg/15x84kg/15x84kg - straaasznie się z tym męczyłem '

nie wiem czy by mi się chciało;p

szukam kebabów w diecie ale nie widać brawo:D

Właśnie po kokszeniu mega pompa ;D ! Ale o tym później ;) Uwierz mi że też powoli mnie męczy te ćwiczenie :( ( a tak zawsze je kochałem :(). 15 powtórzeń to stanowczo za dużo 10 to było za***iasto no ale co zrobić ;) Jak kupie 2x20kg to wtedy mamy o czym gadać ;). A może po prostu nie napisałem o kebabie w diecie ;P? A na serio to zapomniałem tam napisać że zjadłem paczkę chipsów (mega chcice mnie nabrała a nie byłem w domu i nie miałem co jeść ;() a teraz mam takie 2 konkretne syfy :D Dlatego już daje sobie spokój z jedzeniem tego gówna :P.
Moje obserwacje: Czuje się nieco większy ;) Tzn to tak jakby wygląd budowy taki sam ale się powiększył (tak jakby dmuchąć trochę więcej powietrza w balon) nie wiem jak to opisać ale chyba właśnie oto chodzi w czystej masie mięśniowej ;P?. Tak czy siak już nawet nie chcę grzeszyć i czitować o ile naprawde już nie mam wyjścia ;) Ide zjeść makaron i spadam, będę wieczorem późnym to opisze dzisiejszy dzień ;) MASA MASA I KOKSOWAĆ MI TAM !! :D.