Problem bicepsow!!!

Witam panowie,mam problem,jak w temacie,moje bicepsy roznia sie od siebie,tzn.prawy jest wyzszy od lewego,ale z drugiej strony lewy jest siliejszy od prawego!!!nie sadze zebym zle cwiczyl,gdyz do pracy obu bicepsow podchodze z duza uwaga,prosze o podsuniecie jakiegos rozwiazania aby wyrownac oba bicepsy.za madra pomoc bedzie SOG!

Myślę że to kwestia genetyki,sam mam podobnie.Ćwicz tak jak ćwiczyłeś do tej pory,być może kiedyś to się wizualnie bardziej 'wyrówna'

no moze i tak ale ta nierownowaga sil troche mi przeszkadza w treningu

Kiedyś widziałem podobny temat i większość forumowiczów zalecała ćwiczyć tak samo jak wcześniej.Spróbuj może przedłużyć fazę negatywną ruchu czyli wolne opuszczanie ciężaru.Jeśli chodzi o mnie mimo tej wysokości bicepsu siłę mam niemal identyczną tak więc nie wiem co dokładnie może sprawiać u ciebie tą nierównowagę sił.W każdym razie według mnie z góry odpada jakieś dokładanie dodatkowych serii lub ćwiczeń na słabszą rękę,tyle ode mnie

Ale czujesz że masz słabszego tylko bicepsa, czy np. przy treningu naramiennych czy trica też odczuwasz dysproporcje siły pomiedzy rekami?

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-04-10 21:56:25

Najprawdobodobniej kwestia genetyki. Każdy ma jakieś wady czy dysproporcje. Rozpisz jeszcze swój trening na biceps. Wstępnie ja zrobiłbym tak że przez pewnien czas ćwiczyłbym ciężarem dostosowanym do tej słabszej ręki żeby robiła te 10-12 powtórzeń na luzie.

Możliwe, że za dużo ćwiczysz przy filmach dla dorosłych
A tak na poważnie, to zazwyczaj jest to widoczne, jeśli bicepsy nie są pokaźnych rozmiarów, ćwicz oba tak samo, najlepiej zamiast hantli przeżuć się na ćwiczenia ze sztangą, tam nie takiej możliwości oszukiwania i każdy mięsień po równo pracuje.

Eoghan - myślę że to beznadziejna rada... przerzuć się z sztangi na hantle, wtedy będziesz się równo skupiał na każdej ręce.

REFLUXXX - myślę, że zdecydowanie łatwiej jest kontrolować "równomierność" treningu bicepsów właśnie za pomocą sztangi. Sam w liceum miałem identyczny problem jak ten tutaj opisany i po kilku latach treningów mogę powiedzieć, że ćwiczenia z hantlami lepiej traktować jako uzupełniające - głównie chodzi o młotki.
Dodatkowo przy ćwiczeniach ze sztangą jest dużo łatwiej doprowadzić do maksymalnego zbliżenia przyczepów, co przy hantlach o większych ciężarach jest wręcz niewykonalne z powodu niestabilności w stawach.

Wszelkie ćwiczenia izolowane (uginanie hantli się do nich zalicza) nie nadają się do zwiększania masy. To jest dobre dla ponad 100kg klocka który przygotowuje się do zawodów i chce poprawić definicję. To się nijak ma do przybierania masy w takim wypadku tylko wielostawy i sztanga.

Eoghan przeciez nawet logicznie myslac Twoj pomysl jest bledny, nie ma opcji zeby cwiczenie hantlami bylo gorsze przy wyrownywaniu dysproporcji od sztangi. Przy hantlach kazda reka podnosi idealnie dla niej dobranych ciezar i tyle. Przy sztandze, pomijajac slabosc ktorejs z rak (wtedy wiadomo ze jedna reka bedzie podnosic wiecej) ale np nierowny chwyt, krzywy kregoslup itp itd wtedy takze jedna reka bedzie dzwigac wiecej od drugiej.