Przez pechową kontuzję nie było nam dane zobaczyć na co naprawdę stać Odlaniera Solisa (17-1, 12 KO). Kubańczyk zdawał się mieć odpowiednie umiejętności, by realnie zagrozić mistrzowi WBC w wadze ciężkiej - Witalijowi Kliczko (42-2, 39 KO). Solis do dziś twierdzi, że gdyby nie uraz kolana, z łatwością odebrałby Ukraińcowi tytuł.
- Witalij jest łatwy do ogrania. Gdyby nie ta kontuzja, wygrałbym z nim. To bokserskie zero. Nie spodziewałem się, że jest aż tak słaby - powiedział 30-letni pięściarz.
- Do tej pory traktowałem boks jak pracę. Teraz to się zmieniło. Mam marzenie i cel, do którego będe dążył. Chcę zostać mistrzem świata i pozostać na szczycie jak najdłużej - dodał "La Sombra".
bokser org
Zmieniony przez - MackoMedyk w dniu 2011-04-01 10:27:22
Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski