Solis vs Witalij Kliczko

POoDly, niby jakim ośmieszeniu się? Solis upadł, potem nie mógł wstać, bo miał obie nogi jak z waty. O czym to świadczy? No chyba nie o jakiejkolwiek kontuzji (po takowej nie można chodzić po ringu i wracać spacerkiem do szatni).

Może to dziwnie zabrzmi, ale chyba jeszcze nie widziałem po walce tak w****ionego Kliczki.
walka:



sorka, już poprawiłem.

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-03-20 01:24:30

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-03-20 01:26:49

To sobie ogladnij jego zachowanie z Lennoxem, to jest po prostu burak i tyle...

bez jaj nie powiecie ze to byl cios na nokaut!!

Dla mnie są tylko 2 opcje albo faktycznie Solis podszedł do walki z kontuzja bo nie chciał wyjść na frajera który w ostatniej chwili się wycofuje albo cholerny pech Solisa. Nie wiem jak można w ogóle pisać ze to był nokaut :/ po takim ciosie nawet Najman by nie padł w dodatku Adamek i Lewis mówią że cios nie był przyczyną upadku IMO walka powinna być unieważniona i przełożona tak jak Dimitrienko z Sosnowskim. BTW dać komentatora skoków i Babiarza do boksu Jedynie Michalczewski dobrze gadał a Dragon powinien wy******lać z powrotem do mango bo chyba inna walke oglądał ehh

Jeśli po ciosie Solis pada, potem OBIE nogi dygocą i nie może ustać, a potem normalnie idzie do szatni - to są 2 możliwości.
-Kliczko tak przylutował , że to historia
-Solis się podłożył (chyba mało prawdopodobne....)

Moim zdaniem Solis nie uniósł walki i po prostu pękł.
Czy cios był mocny...może tak, a może nie,
w każdym razie prawe kolano Solis sobie naciągnął jak upadał co widać w powtórce.
Zasadne jest pytanie po czym upadał, czy sam cofając się stracił równowagę, czy też miał mroczki i błędnik szukał horyzontu?

Szczerze mówiąc jak zobaczyłem że Solis nie patrzy Klitschko w oczy to powiedziałem że w 3 rundy Ukrainiec pozamiata Solisa.

W mijające po 30 sek, obunożne kontuzje nie wierzę, chyba że nazywają się -prawy sierp.
Albo Solis wreszcie spojrzał w "oczy voodoo" i Vito Go zaczarował

jezeli bylby to wal,albo solis by sie przestraszyl to juz do tej szatni by pajacowal i zszedl utykajac.
po drugie ja nie widzialem tego zejscia do szatni.ktos to wogole widzial czy tylko jakis mitoman tu ferment sieje?

tyle czekania a mogłem się wyspać , jutro by cała walka w "TELEEXPRESIE" była

a tak poważnie to nie rozumie jednej rzeczy , niechęci do Vita , fakt mają bracia styl jaki mają ale co mają przepraszać za to że się sprawdza ? czemu tyle jadu wylane na Vita ? cokolwiek by dzisiaj się nie stało ( czy po ciosie , czy pech , czy skrywana kontuzja ) to przecież nie zawinił on , po mojemu to walka powinna być uznana za nieodbytą i powtórzona , bo będzie prawdy ciężko dojść

a tym co tak upatrują wygranej na punkty Solisa odsyłam do walki Vit vs. Lennox tam też wynik z cyklu przegrał bo kontuzja ale prowadził ... ale ale ale ... przegrał to przegrał faulu nie był to pech