SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Solis vs Witalij Kliczko

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 106047

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 961
Solis w swoim debiucie pro ważył praktycznie tyle samo co w walce z Austinem, czyli 117 kg. Najbardziej zapasiony był z Monte Barrettem 122 kg, a najmniej ważył z Salifem 111 kg. Barrettowi sędzia podziękował po 5 minutach walki, a z Salifem był pełny dystans. Do tego Barrett jednak moim zdaniem od Salifa lepszy. W ringu i z jednym i z drugim najpierw "Człap, człap... sap, sap", a później albo KO albo wysoko wygrane na punkty.

W miedzy czasie ważył sobie czasem ciut mniej czasem ciut więcej, ale cały czas w granicach 112 - 120. W każdym bądź razie w jego walkach nie widać, jakiejś diametralnej różnicy prezentowanej formy, szybkości, kondycji itd...

Naprawdę wygląda na to, że Solis potrafi narzucić swój styl boksowania. Różni zawodnicy wychodzą do Solisa i u znacznej większości po kilku rundach (o ile wytrzymują) zaczyna być widać rezygnację. Tak jakby nie wiedzieli jak go rozpracować.

Solis jest opanowany. Nie wpada w panikę jak przeciwnik nie pada po kilku rundach, zmiany tempa są podyktowane raczej sytuacją na ringu. Jeśli wyczuje okazje to rusza do przodu, jak nie to sobie człapie. Przy czym tak jak już wyżej napisałem jego człapanie w całej karierze pro wygląda tak samo. Nie wiem jak u niego z motywacją, ale jak dla mnie to nie ma jakiejś wyraźnej korelacji z masą ciała wnoszoną na wagę.

Chyba każdy się zgodzi, że takie CW (lub raczej boks w kat. do 91 kg.)to zupełnie inny styl boksowania (generalnie) niż HW. To, że do 91 kg Solis walczył jak walczył nie znaczy, że idąc do zawodowego HW trzeba na ringu prezentować się tak samo by zachować skuteczność.

Co do walki z Austinem to wydaje mi się, że chyba nikt dokładnie nie przyjrzał się Austinowi w tej 10 rundzie. "Zapasiony" i człapiący Solis doprowadził gościa do skraju wytrzymałości fizycznej, Austin stracił zupełnie ocenę czaso - przestrzeni, bo jak dla mnie to on się położył spać na Solisie w tej 10 rundzie. Abstrac***ąc, że już od dłuższego czasu w tej walce TO ON KLINCZOWAŁ i kładł się na Solisie. A te jego lewe proste to raczej jak głaskanie wyglądało.

Jeśli ktoś chce wystawić Solisowi świadectwo to raczej powinien iść w deseń, że cała jego kariera pro to tylko hamburgery i frytki, że po ucieczce z Kuby to równia pochyła. Ze z Austinem to była taka sama porażka (prezentowanej formy, szybkości, gibkości itd...) jak z Longiem, Barrettem, Burnettem, Drumondem... Bo Solis od kiedy jest pro zupełnie się nie zmienił!!!.

Jeśli chodzi o werdykt walki z V. Kliczką to nie jestem, aż takim optymistą jak Cezi. Jednak bez najmniejszego zastanowienia powiem, że Solis to inna liga, niż jego ostatni rywale. Bez obrazy dla naszego Alberta Sosnowskiego ale obstawiam, że walka naszego boksera z Solisem skończyła by się jak ta z Drumondem lub z Barrettem. Bo jedynie goście którzy mocno odbiegali od Solisa warunkami potrafili go jakoś lepiej neutralizować. W tym, też widzę największy problem Solisa z Kliczką. Kliczko to po prostu ogromny chłop, dbający całe życie o kondycje, nigdy nie zapasiony, nigdy nie lekceważący jeśli chodzi o przygotowanie... Kliczko to nie idiota do Solisa wyjdzie w swojej tradycyjnej równej i wysokiej formie. W ringu będzie śmiertelnie poważny, żadna kalkulacja, jakieś fory żeby ludzie nie mówili, że obija kelnerów czy podobne historie.

Solis ma szczelną gardę, dobry timing, wyczucie dystansu. Szcękę narazie chyba stestował najlepiej Haye na olimpiadzie - firmowy cios czyściutko na szczękę. Sędzia go liczył ale nie wyglądało to jakoś groźnie po tych 10 sekundach od otrzymania ciosu nie było po nim śladu, a i bez liczenia dużo mu brakowało do KO w stylu "leżę i chce do domu"...

Solis bije kombinacjami, z różnych kątów, ciężko wyczuć, czy następną akcja to będzie leniwy prosty czy dwa sierpy na korpus i podbródkowy. Bardzo dobrze skraca dystans. Pytanie czy to wystarczy na Vitka. Moim zdaniem nie. Nie powali Vitalija, bo co jak co ale odporność na ciosy raczej jest podobna przez cała karierę danego zawodnika, a na punkty nie ma co liczyć - bo nawet gdyby faktycznie wygrywał nieznacznie na punkty to "magia naszych zachodnich sąsiadów" zrobi swoje. Liczę na dobrą walkę, gdzie naprawdę będę miał wrażenie, że "trafiła kosa na kamień".

Jeszcze może coś odnośnie wagi, jeśli Solis teraz wyjdzie do Kliczki z wagą 105 lub coś w tym stylu to moim zdaniem sporo zmniejszy swoje szanse na wygraną. Człowiek (każdy) po zbyt szybkiej utracie wagi początkowo traci wytrzymałość i siłę (i mówię tu o tłuszczu, nie utracie masy mięśniowej)... zarówno przy wysiłku w strefie tlenowej jak i beztlenowej. pomijając już fakt, że dużo łatwiej organizm redukuje masę mięśniową, niż tłuszczową (patrz. efekt jojo i podobne) Aby zredukować w sposób efektywny masę tłuszczową trzeba najpierw organizm przystosować do określonego sposobu wysiłku i diety (to ze jem coś innego nie znaczy, że organizm to efektywnie przetwarza). Owszem w dłuższym okresie czasu jest to niezbędne do znaczącej poprawy kondycji ale do tego potrzebny jest czas.

Max. co przez ten czas może zrzucić Solis to 4-5 kg i już to tylko pod okiem kogoś z głową na karku, aby nie stracić innych walorów!!!. Bo owszem jak ktoś straci np 10 kg. to Zyska wytrzymałość wynikającą ze zmiany wagi ale po 2-3 miesiącach lub w następnym cylku treningowym, ale nie od razu.

Jeśli chodzi o wytrzymałość w ringu to nie jest też tak, że teraz Solis już nic nie może zrobić. Może!!! Wytrzymałość można poprawiać nie zmieniając masy ciała, jednie chodzi oto, że można dojść już do skraju swoich możliwości wytrzymałościowych przy danej wadze i wtedy jej ograniczenie jest niezbędne, pytanie czy Solis już tą granicę osiągnął!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
100 % racji...inhat SOG

Tutaj przykład walki Solisa z amatorki

Każdy bierze np. tego typu walkę...







Ogląda i mówi,ze Solis nie ma szans...Bo za gruby...Kiedyś to był kozak...


Ale Solis zmienił styl walki...Po co mu skakać jak małpa...Unikać ciosów balansem skoro ma PODWÓJNĄ GARDĘ ?Zrozumcie to.

Praca nóg itd. to na Kliczkę nie musi byc ,bo Solis zamiast ruchliwosci wzmocnił się, poprawił obronę i szykuje stylowo pod Kliczkę...


Uniki,rotacje,odskoki,róznego rodzaju obrony...Można zamienic na podwójna szczelna gardę i potem kłuć...



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-16 15:13:45

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-16 15:13:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 961
Edit: "Szczękę narazie chyba stestował najlepiej Haye na olimpiadzie..." na mistrzostwach świata, nie olimpiadzie, co nie zmienia niczego jeśli o sam cios chodzi...

PS. Dzięki za SOG'a

Zmieniony przez - ihnat w dniu 2011-01-16 16:30:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Tylko że podwójna garda to dobry, duży cel do rozbijania....
A będzie w nią walił prawdziwy, rasowy superciężki...
A w zawodowstwie jeszcze chyba nikt nie przywalił dobrze Solisowi...
Poza tym Solis autentycznie nie maił dużo kondychy z Austinem. Walczy bardzo eenergooszczędnie i narzuca swoje tempo, ale....

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-01-16 16:54:51

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Po raz kolejny Tygrum...

Ta walka i Vitalij nie umie jakos super obijać tą swoją "techniką" mocno obronnego boksera






Technicznie Solis to bedzie najlepszy bokser od dawna...Moze Byrda...? Lepszy(bardziej HW) i zayebiscie szczelny...


Arreola dał 10 rund,a ta jego garda był dziurawa przy Solisie...Briggs no comments


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-16 17:15:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 961
Ja też jestem zdania, że gorzej niż z Arreolą nie będzie.

Chyba nie da się od Vitka wyłapać na szczękę ciosów czyściej, niż czynił to Arreola. Jak on to wytrzymał przez 10 rund to Solis tym bardziej wytrzyma. Może przy obecnym stylu Solis nie jest już taki ruchliwy jak z czasów kariery amatorskiej, ale Arreola to przy nim dopiero stacjonarny bokser.

Do tego przepaść techniczna, między tymi dwoma bokserami. Arreola nawet jak skraca dystans to robi to właściwe stojąc na jednej nodze, a drugą trzymając jak skoczek narciarski przy lądowaniu telemarkiem.

To prawda, że Solis nie dostał jeszcze od nikogo solidnie po pysku w zawodowej karierze ale moim zdaniem od Vita też nie dostanie. Nawet gdyby było już bardzo źle, tak że Solis zobaczy, że niestety ale nie tym razem - to zawsze może przyjąć taktykę wstecznego i samej obrony, aby tylko dotrwać do końca walki. Więc scenariusz KO i do szpitala w przypadku Solisa wykluczam.

Taki Hoffmann jedyne co robił w walce z Vitem to podwójna garda i kontrujący lewy prosty. Wszystko ponad to było absolutną rozpustą w repertuarze Hoffmanna, a mimo to jakoś go Vitek nie zakatował. Fakt, że i warunki miał Timo inne ale w przypadku jego taktyki nie jest niemożliwe taką walkę prowadzić nawet z większym od siebie. Jedynymi wymogami są szczelna garda i odporność na ciosy w razie gdyby coś jednak solidniejszego weszło. Te atuty akurat Solis posiada i wydaje mi się, że w najgorszym przypadku jest to wystarczające, aby się po prostu nie skompromitować w tej walce.

Jeśli talent Solisa nie pozwoli mu na zniwelowanie warunków fizycznych to w najgorszym razie walka, będzie po prostu określana mianem nudy i rozczarowania.

Ale liczyć, że Vitalij rozjedzie Solisa, wciągnie nosem w pierwszych rundach to moim zdaniem scenariusz mało realny. Jakby Vitalij był do tego zdolny to swoich poprzednich rywali naprawdę by wysyłał do szpitala. Tak jak mówię Arreola łapał na twarz, aż miło. Proste, sierpowe, podbródkowe. W kombinacjach, pojedynczo, parami, a mimo tego jakoś wytrzymał - przynajmniej te rundy co mu sędzia jeszcze dał boksować.

Może jedynie się tak stać, że Solis pójdzie w którejś rundzie na całość. Wbrew zdrowemu rozsądkowi i instynktowi samozachowawczemu wystrzeli bez względu na konsekwencje - wtedy faktycznie Vitek nie w ciemię bity i takich okazji od losu nie marnuje. Tyle, że po pierwsze to nie jest typowe dla Solisa, a po drugie wcale nie jest powiedziane, że w tym momencie Vitkowi nie włączy się wsteczny jak z Sandersem.

Tak, czy owak to jest boks, a do tego waga ciężka. Solis cios jednak ma i z tym też trzeba się liczyć. Jak jakimś głupim trafem dojdą dwa sierpy to sprawy mogą przybrać zupełnie inny obrót. Nie ma co liczyć, że Kliczko będzie leżał, ale może już nie tak ochoczo będzie szedł do przodu.

Dla mnie Kliczko na punkty to prawie pewne. Pytanie tylko czy to będzie walka aby przetrwać, czy wyzwanie rzucone mistrzowi. Nie jestem zagorzałym fanem Solisa, ale myślę, że wyrównana i ciekawa walka by dywizji ciężkiej dobrze zrobiła i na to bardzo liczę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Bardzo mądrze tutaj piszesz i trudno się z Toba nie zgodzić...

To zastanawiające,że tak dużo ludzi kupiło,ze Briggs bedzie zagrożeniem,a gdy pojawił sie Solis zupełnie na odwrót...

Przez Ciebie przejawia inhat czysty realizm...Vitalij z betonową szczęką wydaję się nie do pobicia przed czasem,walka w Niemczech- trudno wygrać na punkty...

Jestem ciekaw czy King i Oner(wałkarz) promotorzy Solisa cos wykombinują...Maja plecy...

Oto team,promotor Solisa...

http://www.arenaboxpromotion.com/

Dla mnie ,to bedzie ciekawa walka...


Przypominam,ze Holyfield oprócz Lennoxa też miał problemy z dużymi...Savarese to był tylko dobry bokser...Holy miał tu 45 lat,ale Savarese też stary 42...Obaj PAST,ale walka na pełnym dystansie...Foreman 41 lat,ale inny styl walki...

Czyli Holyfield wcale nie deklasował cieżkich o gabarytach Lennoxa,a w Lennoxa w drugiej walce wchodził jak w masło...Holy deklasował mniejszych i miał wpadki,ale w sumie pokonywał czołówke podobnie jak duzi,ale dłuzej,bo nie miałMEGA ciosu...







Dla mnie porównanie,ze skoro Austin dał 10 rund,to Vitalij o wiele lepszy pokona Solisa wysoko(zmiażdży),to głupie porónanie,bo ono nie działało do walk z cieżkimi Holyfielda przed Lennoxem...



Będzie wyrównana walka...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-16 18:29:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 12 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 961
"Tylko że podwójna garda to dobry, duży cel do rozbijania...."

A opuszczone ręce to najlepsza droga do wyłapania na twarz ciosu...

Tylko, że tu chodzi o specyficzną podwójną gardę Solisa i specyficzny styl boksowania Vitka.

To nie jest tak, że można z całą pewnością wyrokować...

Solis nie stoi jak cielak na rzeźi w ringu za podwójną gardą. Tylko robi też uniki, garda jest aktywna. Ręce na niej są różnie ułożone stara się sparować odpowiednio rękawicami każde uderzenie. Lekko ją obniża, podnosi. Natomiast nie biega po ringu bujając się jak bańka - wstańka.

Tak samo Vitalij nie stoi jak kołek z rękami opuszczonymi tylko non stop wyprowadza ciosy i pomimo średniej pracy nóg i specyficznego "rozkroku" jest trudny do trafienia - nie daje wytchnienia przeciwnikowi, w zakresie przód-tył balansuje i unika ciosów.

W wypadku jednego i drugiego ta specyfika to produkt doskonałego wyczucia dystansu i czasu. Bo podwójna garda to nie tylko umiejętność trzymania obydwu rąk przy twarzy. A lewy prosty nie może przybierać charakteru bezwiednego machania ręką. Vitek jakoś trafia prostym akurat jak przeciwnik planuje zdjąć ręce z gardy w celu wyprowadzenia ciosu. Solis mimo braku ciągłego ruchu w ringu nie wyłapuje na twarz wszystkiego co oferuje mu przeciwnik.

Zmieniony przez - ihnat w dniu 2011-01-16 20:18:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
Dobrze płacą za Solisa a podejrzewam, że kurs jeszcze może wzrosnąć. Nie obstawiałem od mundialu(na którym prze***ałem wszystko w pierwszym tygodniu), ale tą walkę symbolicznie może obstawię, oczywiście na Solisa. Daję mu jakieś 30% szans na wygraną, a skoro kurs jest ok. 5, to w moim odczuciu to jest niezły valuebet.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Metody treningowe shuai jiao

Następny temat

Pytanie Muay Thai

WHEY premium