Przychodzę do Was prosić o pomoc, bo sama już nie daję rady. Po latach (mniej więcej od 2004) głodówek, diet - cud, diet na niskim bilansie (większość czasu ok. 800 - 1000 kcal) i pobycie w szpitalu, kiedy schudłam do 45 kg, jak się domyślacie, mój metabolizm jest dosyć kiepski. Sprawę pogarsza moja walka z bulimią i brak okresu od jakiś 5 lat, do tego dochodzi niska samoocena. Zabawy z odchudzaniem odbiły się też na stanie skóry, co widać jednoznacznie na zdjęciach.
Od września zeszłego roku chodzę na siłownię, a raczej na zajęcia typu step, TBC, ćwiczę na orbitreku i bieżni. Efekty jakieś są, ale powroty kompulsywnego jedzenia niszczą wszystko. Do tego dochodzi mój absolutny strach przed węglowodanami, których obecnie nie jem prawie w ogóle.
Chciałabym Was bardzo prosić o pomoc w ułożeniu jakiegoś sensownego planu redukcji, wraz ze stopniowym włączaniem tych węgli i rozkręceniem metabolizmu. Panicznie boję się roztyć jeszcze bardziej, dlatego wszelkie uwagi mile widziane i dziękuję za nie z góry. Nie zależy mi już na szybkich efektach, chcę wreszcie wrócić do zdrowia i zrobić to z głową.
Wiek : 23
Waga : 63
Wzrost : 169
Obwód w biuście : 88
Obwód pod biustem : 77
Obwód talii w najwęższym miejscu : 68
Obwód na wysokości pępka : 75
Obwód bioder : 98
Obwód uda: 56
Obwód łydki: 37
W którym miejscu najszybciej tyjesz : pupa, uda - typowa gruszka
W którym miejscu najszybciej chudniesz : górna część ciała
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często)
ćwiczenia na siłowni 4-5 razy w tygodniu (ale bez planu), mogę zwiększyć
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka, ser biały chudy, migdały
Co lubisz jeść na obiad : gotowana pierś z kurczaka, migdały/słonecznik, warzywa
Co jako przekąskę : marchewki surowe
Co jako deser : jabłka
Ograniczenia żywieniowe : zasadniczo brak
Stan zdrowia : lekkie problemy z nerkami po diecie wysokobiałkowej, rozjechany metabolizm, brak miesiączki
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, zajęcia fitness, bieganie, rower
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : obecnie Omega3 Gold Olimpu, witaminy i minerały Multisport
Stosowane wcześniej diety : głodówki, niskokaloryczne, wysokobiałkowe, South Beach, jednoskładnikowe, kopenhaska
Obliczyłam zapotrzebowanie kaloryczne, wyszło mi 1411 kcal. Mój codzienny jadłospis wygląda mniej więcej tak:
Śniadanie - 2 jajka, 2 białka, 2 łyżki dżemu bez cukru lub 50g chudego twarogu + 6 migdałów
II śniadanie - marchewki (wiem, żaden posiłek)
Obiad - 100g piersi z kurczaka gotowanej, 17g migdałów/pestek, brokuły/kalafior na parze
IV posiłek - marchewki
Kolacja - 250g twarogu chudego + 17g migdałów + słodzik i cynamon
Nie wygląda to imponująco, ale wychodzi w sumie jakieś 1400 kcal. Wiem, że brakuje źródeł węgli, ale, jak już pisałam, boję się je włączyć, żeby nie zalać się tłuszczem jeszcze bardziej.
Jeszcze raz - będę wdzięczna za każdą pomoc.