militia / Walka z samą sobą :)

Ja również gratuluję!!!! wszytkiego dobrego dla Was po tych trzech miesiącach możesz próbować trening, jaki Obliques ma w podpisie! powodzenia!

Dziękuje kochane :)
Tez mam nadzieje że nie przytyje chociaz w 1 ciazy przytyłam .... 35 kg !!!! wcale sie nie objadałam tylko przed ciazą byłam vege ale moje dziecko nie tolerowało sojowych produktów i musiałam jesć mięcho no i organizm zwariował :/ aktualnie mam jadło wstręt zobaczymy jak bedzie poxniej ;) Fajnie to z wami było i ja tu jeszcze wroce !!! buziaki aha trzymajcie kciuki żeby był chłopak :) buziaki

daj spokoj od jedzenia miesa sie nie tyje, a soi nie jedz nigdy to pokarm dla zwierząt, chyba ze masz dostep do sfermentowanych produktów.

Nie daj sie, ćwiczyć możesz cały czas i przez cala ciaze i jesc rozsądnie rowniez
Powodzenia i milej ciąży
ufff.. dla mnie to nigdy mile nie bylo, dobrze ze najgorszy okres to tylko pare miesiecy

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-02-04 18:56:30

Mili jeszcze raz gratuluje, trzymam kciuki i wspieram psychicznie

A robic wszystko mozna, ja jeszcze w pod koniec 8-mego miesiaca na rowerze smigalam i tanczylam balet nowoczesny

Witajcie :)
Jak się odgrażałam tak zrobiłam i wróciłam wypakowana :)
17.09 m urodziłam córę przez cesarskie cięcie :/ w związku z powyższym ćwiczeń jako takich nie wykonuję poczekam na wizytę kontrolna u lekarza zobaczymy czy rana pozwala na wysiłek
W ciąży przytyłam 12 kg + 2 kg w gratisie przed zaciążeniem po porodzie zostało mi 4-5 kg niby mało ale dla mnie duużo bo coś opornie mi idzie ich gubienie. Karmię piersią a moja mała nie toleruje zbytnio surowizny więc mam ograniczone możliwości spożywania owoców i warzyw bez gotowania . Na szczęście z nabiałem nie ma problemów uff
Dobra a teraz konkrety moje menu wygląda tak
śniadanie
chleb żytni pełne ziarno 2 kanapki + ser żółty, wędlina drobiowa sałata pomidor kakao lub mleko opcja2 ser biały chudy+ jogurt+rzodkiewka lub owsianka+łyżka kakao/kanapki z jajkiem
obiad
ryż brązowy+ duszona/gotowana pierś +brokuły lub marchewka z groszkiem lub zupy: krupnik, rosół
kolacja
filet z kury sałata jogurt lub kanapki
pomiędzy pestki dyni jogurty i płatki fitness
aha no a wieczorem mam ochote na wszelakie paluszki orzeszki itp no cóż ulegam tej pokusie i chyba biodra mi rosną :/
W ciągu dnia jak noszę małą staram się wykonywać delikatne ćwiczenia tzn
plie, skłaty, wykroki w trakcie tańca uffff
się rozpisałam ale tak sobie myślę żę jak nie zacznę tu pisać to się zapuszcze a tego nie chce aha mam pytanie do dziewczyn które miały cesarke czy wam też został taki fałd wiszącej skóry nad cięciem?? czy to sie wchłonie??

to dopiero miesiąc a ty twierdzisz ze opornie ci idzie gubienie, 9 miesięcy zajelo ci przytycie a chcesz w tydzień zrzucić to co natura przygotowała dla dziecka na okres karmienia. Co nagle to po diable jak to sie mawia masz 6 miesięcy na pozbycie sie nadprogramowych kilogramów

Wide ze ty tez ulegasz wizjom czego to mala nie toleruje vel surowizna mimo ze nie ma żadnych naukowych podstaw by uważasz ze surowizna w ogoe zmienia skład mleka. No ale coz... taki los nas ludzi ponieważ nasze dzieci rodzą sie z niedojrzałym układem trawiennym wszystkie problemy naturalne zwalamy na siebie .

Nie jedz za duzo tego kurczaka by dziecka hormonami nie karmic bo to akurat przenika do mleka.
Twoja dieta jest ok, prócz tych płatków fitness, i wieczornego podgryzania, na prawde lepiej zrobic sobie cos konkretnego nawet jak to ma być kanapka niz podjadać paluszki , po prostu za malo jesz i malo zdrowych tłuszczy masz. Nie zapominaj o piciu odpowiedniej ilości wody, powinnaś dodatkowo do każdego karmienia wypić szklankę wody

Zmieniony przez - obliques w dniu 2010-10-21 19:13:56

Gratulacje

zdaje sobie sprawe z tego że nie jestem heidi klum i nie wrócę do figury w ciągu miesiąca ale to smutne :( dziś leciałam na krupniku i gotowanym mięsie , ciągle mam ochote na kabanosy może ją kiedyś zwalczę no i na żółty ser, co do picia to piję duuużo tłuszcze wprowadzę jak kupię olej lniany.
Jeśli chodzi o surowe warzywa i owoce to nie chodzi mi o smak mojego mleka bo do zeszłego tygodnia jadłam ale mała non stop miała wodniste kupki przestałam jeść ona przestała płakać i mieć gazy czyli coś było na rzeczy

Próbowałam dziś zrobić nożyce i masakra !!!!!! nie mogłam podnieść nóg z ziemi jak ja mam robić brzuchy z takimi mięśniami??
od jutra zaczynam konkretnie się wziąć za siebie bo mam wrażenie żę tyję :/

Dziękuję za gratulacje :) tak się zastanawiam czy powinnam wprowadzać jakiś deficyt kalorii ?? jakie zapotrzebowanie kcl ma kobieta karmiąca?? dziś byłam na bazarku i kupiłam 2 kg orzechów włoskich więc będę miała co chrupać hihihi no i olej lniany jest więc zdrowe tłuszcze będą :) aha czy 2x po 1 łyżce oleju to będzie za dużo czy oki?? Jeszcze pytanie odnośnie ruchu czy na spacery z małą zakładać obciążenie 5 kg na nogi czy póki co sobie darować??

nie wprowadzaj deficytu jedz rozsadnie, powoli schudniesz. Szacuje sie ze karmiaca kobieta ma zapotrzebowanie +500kcal wiec widzisz jak to wyglada.
Wystrzegaj sie smieci i slodyczy to w zupelnosci starczy..
Nie zapominaj o oliwie z oliwek mozesz sobie tez w kapsulkach omega3 (olej ryby lub kryla) kupic.
Spaceruj sobie codzinnie szybkim tempem i nie zakladaj nic na kostki, nie trzeba wciaz miekkich wizadel obciazac.

I nie przesadzaj z nozycami, zacznij cwiczenia po cizy od poczatku czyli od podnoszenia glowy na lezaco tak jak opisalam. Nie przyspieszaj nic, rob po kolei a dojdziesz do zdrowego silnego brzucha