"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
start : 131kg / obecnie : 119,4kg / cel : 105kg
...
Napisał(a)
mały kryzys miałem przez tą chorobę, olałem treningi i dietę ale jestem i zaciskam mocno zęby żeby się ogarnąć, life is brutal
...
Napisał(a)
było minęło. Najważniejsze to zebrać się jak najszybciej, żeby przez poczucie winy nie zawalać kolejnych dni. niestety znam to z autopsji
...
Napisał(a)
Bedzie cos z Ciebie jeszcze Dziku?
...
Napisał(a)
130kg na wadze, i czas zacząć chyba wszystko od nowa ... po raz już sam nie wiem który.
jakoś nie mogę znalezć skutecznej recepty na zrzucenie wagi i jej utrzymanie, zawsze gdzieś po drodze błądzę.
eh
jakoś nie mogę znalezć skutecznej recepty na zrzucenie wagi i jej utrzymanie, zawsze gdzieś po drodze błądzę.
eh
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
start : 131kg / obecnie : 119,4kg / cel : 105kg
...
Napisał(a)
to samo u mnie. rada jest jedna, mniej żreć i trzymać miche. łatwe do powiedzenia, trudniej wykonać
startuj i walcz dalej
startuj i walcz dalej
...
Napisał(a)
Zeszło 7kg ostatnio więc skuteczną receptę już znalazłeś. Trening + dieta. Jedynym problemem jest wytrwać. Znam też ten ból bo u mnie też fotka i wymiary z pierwszej strony wciąż aktualne. Ale wystartowałem po raz kolejny i może tym razem się uda
Więc bierz się do roboty i będzie dobrze
Więc bierz się do roboty i będzie dobrze
...
Napisał(a)
plusem jest to że za te dwa miesiące co biegałem mimo że waga mi wróciła zbiłem cholesterol, w tamtym roku latem jak badałem miałem ponad 180 a parę dni temu dostałem wyniki i wyszło mi 162
jest chęć zmian, muszę tylko wymyślić jakiś plan, nie od razu rzucać się na głęboką wodę tylko małymi kroczkami, wolniej i dłużej ale pewniej bo na szybko jak robiłem to zawsze kończyło się wszystko tak samo.
teraz nie dzik teraz parszuk ....
Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2014-02-11 17:00:22
jest chęć zmian, muszę tylko wymyślić jakiś plan, nie od razu rzucać się na głęboką wodę tylko małymi kroczkami, wolniej i dłużej ale pewniej bo na szybko jak robiłem to zawsze kończyło się wszystko tak samo.
teraz nie dzik teraz parszuk ....
Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2014-02-11 17:00:22
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
start : 131kg / obecnie : 119,4kg / cel : 105kg
...
Napisał(a)
Dasz radę! ;) Pójdzie waga szybko, tylko trzeba się pozytywnie nakręcić! Wiem po sobie, bo może waga nie leci tak, jakbym chciał, ale za to cm w pasie szybciutko spadają!
POWODZENIA! I będę wpadał.
POWODZENIA! I będę wpadał.
...
Napisał(a)
dzięki.
od jutra startuje, całą noc zostawiam na przemyślenia jak to wszystko ma wyglądać a jutro rano się tym z wami podzielę
do jutra.
od jutra startuje, całą noc zostawiam na przemyślenia jak to wszystko ma wyglądać a jutro rano się tym z wami podzielę
do jutra.
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
start : 131kg / obecnie : 119,4kg / cel : 105kg
Poprzedni temat
Co zmienic ? czy wrocic do podstaw ?
Następny temat
Jak ćwiczyć brzuch podczas diety na masę?
Polecane artykuły