***PROJEKT MASA 2 - Michael90*** /Team Ronie220/

Ronnie, tak konsultowaliśmy, ale wciąż - nie myl wyciskania techniką trójbojową z wyciskaniem, które stricte ma budować mięśnie piersiowe. W tym pierwszym nasze ramiona wraz z klatą i barami...właściwie to cały przedni łańcuch funkcjonalny służy nam jako podnośnik hydrauliczny, tyle że należy dodać, że również przy takim wyciskaniu się zaleca mostkować a nie tylko ściągać łopatki by dążyć do maksymalizacji wyniku. Jest naprawdę tyle ćwiczeń, podczas których możemy zerwać klatę, mało tego wcale to nie muszą być ćwiczenia na klatę by doszło do jej zerwania, podobnież inne mięśnie. Wszędzie tam, gdzie się dźwiga czekają niebezpieczeństwa. W wycisku siłowym sztangę opuszcza się niżej wskutek czego większa praca tricepsów, ale czy klata się od tego rozrośnie? powątpiewałbym. O ile przysiady i martwe wykonywane siłowo rozbudują to co mają rozbudować o tyle wyciski siłowe na klatkę - kompletnie nie, natomiast ja rozumiem całą idee, bo logicznym jest, że początkujący musi sobie podźwigać,sęk w tym, że nie ma on na klatkę, żadnego ćwiczenia, które mogłoby ją ukształtować, a widziałem ją na żywo i uważam, że ćw. kształtujące by się przydało zdecydowanie. Powtarzam: Idea piękna, ale nie do końca kompletna tzn adekwatna do celów

Dzień dziewiętnasty - dieta:




Bardzo dziękuję za odpowiedzi oraz komentarze dotyczące filmów.
Teraz co do wycisku na klatę - oczywiście nie jestem ekspertem, na co automatycznie wskazuje fakt, iż jestem uczestnikiem projektu a nie jednym z jego prowadzących. W związku z tym nie jestem na tyle kompetentny aby oceniać który z Was ma w tej kwestii rację. Jednak aktualnie jestem pod Twoją kuratelą i myślę, że w tej sytuacji najrozsądniejszym będzie trzymać się założonego przez Ciebie planu. Przemyśleć mogę to najwyżej za jakiś czas, natomiast idea projektu jest taka, że to Ty mnie prowadzisz i masz jakąś wizję co do mojego rozwoju przez najbliższe 2 miesiące. Jeśli zatem ma coś z tego wyjść to chyba musimy stawić na systematyczność i spójność, a nie za bardzo kombinować.
W związku z tym zapytam jeszcze aby rozwiać wszelkie wątpliwości - rozumiem, że wycisk na klatę mam wykonywać tak jak wcześniej?

Teraz dalej.

Martwy Ciąg
Postaram się skupić na prostych plecach i mocniej angażować nogi.

Wyciskanie siedząc
Rozumiem - następnym razem będę opuszczał niżej. Jednak jeśli chodzi o ustawienie ławki - ostatnim razem mówiłeś, aby nie ustawiać jej w totalny pion. I faktycznie - od dwóch treningów ustawiam ją w kąt około 70 stopni. To jak to ma w końcu być?

Wiosłowanie
Czyli rozumiem, że mam wrócić do techniki sprzed tygodnia?


Ps. Jak będziesz miał czas to oceń filmiki z poniedziałku i środy.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - Michael90 w dniu 2013-03-09 20:08:38

Wyciskanie rób siłowe,czyli te które wykonywałeś wcześniej.

Co do ustawienia ławeczki-za bardzo zmniejszyłeś skos.
Ma być lekko pochylona(nie pion).Piszę o poprzednim filmie.

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2013-03-09 20:21:58

Co do filmików-trening pod okiem Antka mam również oceniać?

Jeżeli mogę się wtrącić: Jak najbardziej, proszę o ocenę również treningu pod okiem Antka. Co dwie głowy to nie jedna, każdy może mieć swoje przekonania co do szczegółów wykonania, a z syntezy dwóch punktów widzenia możemy otrzymać tylko coś lepszego - całościowe spojrzenie na technikę wykonania tych ćwiczeń. Myślę, że prócz mnie wiele użytkowników przegląda ten temat i, podobnie jak ja, może mieć teraz parę niejasności - a przecież jesteśmy tu po to, żeby się uczyć. Już to, co dotychczas pojawiło się w temacie to ogrom wiedzy, który początkującym może tylko pomóc.

Tak, tamte pod okiem Antka również oceń. Chciałbym się dowiedzieć w których ćwiczeniach zmiana techniki Ci odpowiada, a w których wolałbyś abym wykonywał inną wersję.

to jeszcze Wam wrzucę świeżynkę:

Przy wąskim z falarą kolanami stopy również na zewnątrz, i kolanami flarować jak najbardziej?? Robiłem wczoraj te przysiady, i muszę przyznać, że jest to dla mnie ruch o wiele naturalniejszy i poprawny, oraz mocniejszy ciężarowo aniżeli klasyczne. Z głębokością walczyłem 4 miesiące, doszedłem już dość nisko, wczoraj zrobiłem tą techniką i odrazu taka głębokość, że sztangą waliłem o racki przy schodzeniu w dół i to bez odrywania pięt, dla osób wysokich rewelacja, co najważniejsze nie pochylałem się do przodu, czucie mocniejsze czwórek, bez prostowników, dziś zakwasy mocne na przywodzicielach ( mam nadzieję, że dobrze kojarzę, że to o te mięśnie chodzi), o wiele lepsze przysiady, polecam.

no ja też miałem problemy z przysiadami od dawien dawna... no z głębokością w tych przysiadach, raczej nikt nie ma problemów. Nie wstaje się też grzbietem, ruch bardziej naturalny jak zauważyłeś przez co też ciężary większe.

a co do tych pytań: "Przy wąskim z falarą kolanami stopy również na zewnątrz, i kolanami flarować jak najbardziej??"