Wakacje 2021 Layla 33102

Fajne! Mozzarella pewnie pełna? Z light woda by wyciekła.... próbowałaś może?

Niedziela 09.05.2021
Dzień bez treningu, ale na szczęście udało sie nie przeleżeć całego dnia po obiedzie udało sie pójść na dłuższy spacer bo pogoda jak najbardziej ku temu sprzyjała dzięki temu wyszło około 10 tysięcy kroków w ciągu dnia. Co do jedzenia wyglądało następująco:
-jajecznica z pieczarkami, szczypiorkiem, dodatkowo ogórek kiszony i pomidor
-serek wiejski z borówkami
-kasza jęczmienna z brokułem i granatem, pomidor z cebulą i ser halloumi
-ryż ze skyrem, odżywką, dżemem, granatem i czekoladą
-dodatkowo racuszek drożdżowy i jeden piegusek, nieplanowane, ale babci sie nie odmawia
2172kcal 155.6B 83.2T 210.3W
Kalorie trochę przekroczone wczoraj, alw przy niedojedzeniu w sobotę wyszło mniej więcej na zero dodatkowo wrzucam kilka zdjęć z wczoraj

Aaa i dodatkowo, bo bym zapomniała, wrzucam zdjęcia aktualnej sylwetki żeby mieć porównanie jak sprawa wyglądała na początku i jak będzie na koniec zobaczymy czy będzie jakaś różnica zwłaszcza, że dziewczyny do swoich wakacyjnych dzienników już powrzucały zdjęcia

Paatik

Fajne! Mozzarella pewnie pełna? Z light woda by wyciekła.... próbowałaś może?

Ja kupuje zawsze mozzarelle w kawałku żeby móc spokojnie ją ścierać na tartce, taka mi sie najlepiej sprawdza bo dodaje ją ostatnio dość często

Sylwetka fajna :)

Bardzo fajna... Aż nie chce mi się wierzyć ze to "aż" 66kg tak ładnie i zwarcie się trzyma. Super.

Sylwetka fajna. Jest super baza do dalszej pracy.

cześć! Nie wiedziałem, że masz temat, jednak znając Cię z działu KUCHNIA SFD, wiem że warto obserwować
Powodzenia!

bardzo ładnie to wygląda, aż nie mogę się doczekać porównania na koniec wyzwania

Teraz to będę musiała sie starać żeby chociaż nie było gorzej na koniec wyzwania ale dziękuję za miłe słowa
Wczoraj na szczęście trening poszedł zgodnie z planem. Trening B:
-przysiady bułgarskie
-wiosłowanie hantlą
-martwy ciąg na prostych nogach
-wyciskanie hantli leżąc
-wyciskanie żołnierskie
-uginanie młotkowe
-plank klasyczny.
Wszystkie ćwiczenia 4 serie po 12 powtórzeń, plank minimum 1 minuta. Ogółem wyniosłam sprzęt na zewnątrz i zrobiony trening na świeżym powietrzu nie wiem czy dlatego było jakoś lżej czy pora na zwiększenie ciężaru, ale w następnym tygodniu już i tak sobie dołożę
Pod względem jedzenia wyglądało to następująco:
-sałatka z halloumi
-zupa pieczarkowa
-baton proteinowy i shake białkowy
-gallette z serem.
W sumie 1954kcal 152B 72.3T 183W
Kroki: 7246, kalorie spalone na treningu 294.