UCZYMY SIĘ WYMYKU I MUSCLE UP

Bo po MU jest ciezko,ale przeciez wiecej jest na moim yt :),tylko ze to bylo 2 lata temu.
Jezoo zreszta to nie chodzi o to aby poprawiac swoje wyniki tylko razem zrobic do konca roku 2018 wymykow.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-05-22 22:57:12

682+32=714
(495)

Drazekm, to było zaj...ste! Wielki Szacun dla Ciebie. Dzięki za wyróżnienie Oby więcej razy tak Ci się nie chciało

Wow Drazekm poszalałeś Super, strasznie mi się podobają takie ze zwisu i z gracją. U mnie dzis wyższy drążek więc skromne 9 i to na raty. Dużo bardziej mnie męczą właśnie na tym wyższym drążku, na niższym się nie męcze tylko w głowie się kręci









714 + 9 = 723
(106)

jezoo

Drazekm, to było zaj...ste! Wielki Szacun dla Ciebie. Dzięki za wyróżnienie Oby więcej razy tak Ci się nie chciało

Dzieki,ciezko bedzie wiecej razy na sile nie narzekam ale nie mam kondycji i strasznie mnie meczą takie ilosci.

Viki

U mnie dzis wyższy drążek więc skromne 9 i to na raty. Dużo bardziej mnie męczą właśnie na tym wyższym drążku, na niższym się nie męcze tylko w głowie się kręci

Jak wczesniej pisalem musisz je odkrecac czyli po kazdym przewrot w przod, na wysokim idą Ci coraz lepiej mozesz kiedys na swiezo sprobowac ze zwisu bez wybicia.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2018-05-23 17:20:02

Viki

Wow Drazekm poszalałeś Super, strasznie mi się podobają takie ze zwisu i z gracją. U mnie dzis wyższy drążek więc skromne 9 i to na raty. Dużo bardziej mnie męczą właśnie na tym wyższym drążku, na niższym się nie męcze tylko w głowie się kręci

fajne jest to, że wrzucasz biodra na drążek i siup jesteś na drążku, dla mnie to największa trudność bo wiszę na biodrach i konwulsjami próbuję się przekręcić

Kabo powtorze sie poraz kolejny jak bedziesz redukowal to probuj co jakis czas a zauwazysz ze mniejszy balast robi roznice,ja porownalem teraz z filmikiem z przed siedmiu lat gdzie wazylem 10 kg wiecej to teraz tą samą ilosc zrobilem o minute krocej.

kabo9

Viki

Wow Drazekm poszalałeś Super, strasznie mi się podobają takie ze zwisu i z gracją. U mnie dzis wyższy drążek więc skromne 9 i to na raty. Dużo bardziej mnie męczą właśnie na tym wyższym drążku, na niższym się nie męcze tylko w głowie się kręci

fajne jest to, że wrzucasz biodra na drążek i siup jesteś na drążku, dla mnie to największa trudność bo wiszę na biodrach i konwulsjami próbuję się przekręcić

Kwestia środka cięzkości. Ja mam lekką góre i ciężki dół. Jak juz przerzucę tyłek, to sam ciagnie w dół - po prostu przeważa. Za to bez wybicia cięzko mi tyłek podnieśc na odpowiednia wysokość. Dlatego mam problem zrobić wymyk ze zwisu

Kabo czyli wychodzi na to ze mimo masywnych ud i tak gore masz ciezszą tylko ze ja w ogole mam lekkie nogi i smigam takze juz nie wiem o co chodzi, a moze to problem z mobilnoscią Twoich bioder ?