Show Time 2.0
Nadgodziny do 16:45(wypity ST , trening o 16:50 , ~10min rozgrzewki ) ,
trening na siłowni w zakładzie (4 sztangi, 2 ławki, łącznie ze 100kg obciązenia) , Loaded Guns (Bic/tric w SS) więc stykło. Ostatni posiłek o 12:30 .
- pompa: 7/10 - zasługa treningu, nie można nie mieć pąpy przy nim, ale wyraźnie słabiej niż przy DI zeszłym razem
- pobudzenie: 5/10 - bez szału, wystarczające na zrobienie Treningu po pracy
- smak: 8/10 - weszło bez problemu
- rozpuszczalność: 8/10 - trochę białych i brązowych grudko kropek na dnie, musiałem przepłukać
- skupienie: 8/10 - akurat fajne, nie jakieś epickie ale zapieprzałem ładnie.
Pierwszy raz wziełem pre (cokolwiek z kofeiną) od Tygodnia bo był mikro detoksik ale dzisiaj bez mocy totalnie wiec stwierdzilem ze trzeba jakiegoś koksa wrzucić. Tyłka mi nie urwał, ale źle też nie było , w lepszy dzień (bo zarówno pogoda z pupy) mogło by być lepiej. Przy 2 porcjach może być fajnie, ale pewnie dopiero przy trzech będzie to co misie lubią najbardziej :)