ostatnio (miesiąc) trenowałem planem, który pomógł mi zmodyfikować krzych666 - https://www.sfd.pl/temat276012/. Teraz chciałbym ułożyć nowy. Na klatkę nie robiłem tego, co pisałem, tylko trening niemieckich ciężarowców. Nogi natomiast, robiłem w następujący sposób: przysiady, 4x15 (30kg, a maks to 80 kg), 4x15 wykroki, i wspięcia na palcach "do palenia) (po 4 serie ćwiczenia). To była taka "zaprawa", i teraz chciałbym, żeby przyszło im trochę siły. I jeszcze o mnie:
wiek 15 lat
staż: od kwietnia 2006 roku
wyniki siłowe: przysiad 80 kg, MC 90 kg (dość swobodnie, brak więcej ciężarów), WL 65,5 kg.
waga: 71 kg
cel: ogólnie poprawa sylwetki, (liczba powtórzeń 8-12), z wyjątkiem na nogi - siła.
i do dyspozycji mam sztangę długą i krótką, 4 sztangielki, modlitewnik, tzw "szwedki", ławka prosta i skos + drążek
ćwiczyłbym 4xtydzień:
poniedziałek - klatka, przedramie, biceps, brzuch
wtorek - plecy z tricepsem, brzuch
środa - brzuch
czwartek - nogi, barki, brzuch
piątek - brzuch (i tutaj dałbym coś jeszcze, np. lajtowy trening bicepsu i tricepsu [gram w kosza i ładnie by to wyglądało, chodzi mi tutaj o 3 serie np. na biceps, i na triceps, bo porządny trening tych parti byłby w poneidziałęk i wtorek]).
ok, jedziemy
poniedziałek - klatka, biceps, przedramię, brzuch
wyciskanie sztangi płasko - 4x10 (stały ciężar)
wyciskanie sztangielek na skosie w górę - 4x10 (stały ciężar)
przenoszenie ciężaru leżąć, 4x10
rozpiętki - 3x12
biceps - uginanie ramion na modlitewniku 3x10
uginanie ramion ze sztangielkami z supinacją nadgarstka 3x10
i na dobicie 2 serie uchwytem młotkowym, wszędzie stały ciężar
przedarmie - ugninanie nadgarstków w podchwycie w siadze, 3xdo palenia
i 3xdo palenia takim urządzeniem co się ściska
brzuch - spięcia brzucha 3x20, uginanie nóg na drążku 3x10, unoszenie nóg leżąc 3x15 i 3x10 brzuszki raz do jednej, raz do drugiej nogi
wtorek - plecy, triceps
plecy:
podciąganie na drążku szeroki nachwyt - 5x4
podciąganie końca sztangi z ziemi - 4x10
martwy ciąg - 4x8
triceps:
francuskie wyciskanie, 4x10
pompki na poręczach (szwedki) 4xmax
środa
brzuch:
brzuch - spięcia brzucha 3x20, uginanie nóg na drążku 3x10, unoszenie nóg leżąc 3x15 i 3x10 brzuszki raz do jednej, raz do drugiej nogi
czwartek - nogi, barki
nogi:
4x10/8/6/4 przysiad progresja
4x10/8/6/4 wykroki progresja
4x15 wspięcia łydek
barki:
(tutaj jest taki problem że na sztandze mam minumum 30 kg i nie dam razy 4x8 zza głowy)
2x8 wyciskanie zza głowy
2x8 wyciskanie sprzed głowy
4x10 unoszenie sztangielek w bok w opadzie
brzuch:
brzuch - spięcia brzucha 3x20, uginanie nóg na drążku 3x10, unoszenie nóg leżąc 3x15 i 3x10 brzuszki raz do jednej, raz do drugiej nogi
piątek
brzuch - spięcia brzucha 3x20, uginanie nóg na drążku 3x10, unoszenie nóg leżąc 3x15 i 3x10 brzuszki raz do jednej, raz do drugiej nogi
i tutaj dałbym coś jeszcze, tak lajtowo poćwiczyć - mam na myśli np. triceps i biceps, po 3 serie pompek na poręczach na tric, i 3 serie na biceps - jednego dnia z supinacją nadgarstka, jednego dnia na modlitewniku.
Diety nie ma, mam taki tryb życia, że nie da rady utrzymać (są wakacje, raz się jedzie nad jezioro, raz śpi do 12), będę się przykładał do posiłku przed i po treningiem. Oprócz tego codziennie (jak pogoda pozwoli) gra w kosza. To już chyba wszystko, proszę o radę odnośnie treningu, trochę się zmienił, ale nieznacznie w porównaniu do poprzedniego, ważne są dla mnie każde sugestie.