TEST NIESPONSOROWANY: Poszukiwanie Masy by Sabak

Aaa o to Ci chodzilo, ze nikt nie kupi. A to nie, ja nie mam zamiaru ich sprzedawac i niczego z silowni
Jak je wykorzystywalem to do kapturow. I tylko do tego. A siady wole sztanga robic. Po prostu jak beda otwory to bedzie sie z nich czesciej korzystalo. Bo tak zeby wlozyc na sztange to sam widzisz na zdjeciu ze trzeba sie troszke pobawic. Wczesniej mialem mniej kg to zeby 100+kg miec to musialem nakladac kettlebellsy, teraz mam wiecej kg ciut. A jak beda otwory to raz dwa i na sztandze.
Co jak co ale na czasie tez mi zalezy troche podczas treningu.
I tak za wolno ogarniam wszystko.

Pzdr.

24 DZIEŃ CYKLU

Doszedlem do wniosku ze wałki sa wszedzie.
Ostatnia sztanga ktora doszla w opisie na allegro byla jako okolo 11kg, srednica 28mm, dlugosc 218cm, mam tez dwie inne sztangi, 10kgmową sr 28mm, dlugosc 180cm no i 6kgmową łamaną. W opisie na allegro bylo ze ta nowa moja sztanga ma około 11kg, wiec mysle zwaze ją. Wrzucam na wage, z zakretkami 10kg równo. Bez zakretem 9.5kg no to juz lekki walek. Ale facet napisal ze "okolo" wiec tutaj daruje.
Ale mysl przyszla taka: Zaraz, jesli ta ma taka srednice jak ta moja druga sztanga a jest dluzsza o 38cm, to ile tamta wazy? No i poszla na wage bez zakretem i zamiast 9.5kg (z zakretkami 10) zobaczylem 8.1 No to wrzucam łamaną no i zamiast 5.5 widze 4.5

Jak tu wierzyć w prawdomownosc sprzedajacych?

Pomierzylem jeszcze hantle ktore z zakretkami myslalem ze 1.5kg maja, ale dokladnie to 2.1kg jest. Jednak zeby juz nie mieszac bede liczyl wszystko jak liczylem wczesniej.

TRENING B10 z przesunieta progresja:
1. WYCISKANIE OD CZUBKA GLOWY SZEROKO, SIEDZAC 43.5kg, 46kg x 20 [+3.5kg]
2. PODCIAGANIE DO BRODY STOJAC (TYLKO DOLNA POLOWA RUCHU)SZEROKO 36kg [+3.5kg]
3. MC 57.5kg [+2.5kg]
4. WL 52.5kg [+2.5kg]
5. DRAZEK WASKIM PODCHWYTEM DO CZOLA 10x
6. PROSTOWANIE NOG JEDNONOZ, SUPERSERIA ZE ZMIANA NOG 16kg [+1kg]
7. WSPIĘCIA NA PALCE NA 1 NODZE 15x
8. SZRUGSY 2x 20kg kettlebellsy 20,16,12x
9. PRZEDRAMIONA- NACHWYT SIEDZAC 20x
10. BRZUCH:
a) brzuszki na plaskiej 20/20x
b) skrety na boki z 5kg w rekach skos 24x

UWAGI:
1. Jechalem do 43.5kg, ide do radia, zrobilem 2x glosniej, nalozylem 46kg na sztange, krzyknalem i cisne. Ciezko juz podnosic ale daje rade. 10x poszlo, mysle.. Dalej progresji nie bede robil bo juz 3.5kg to za duzo. To jade ile dam rade no i 20x wyszlo, odkladam sztange i uuuaaa..
3. Elegancko, 4 serie wystarczyly zeby dac mi popalic. Mialem razem ze szrugsami robic, ale przypomnialem sobie o nich dopiero pozniej i zrobilem oddzielnie. 3 serie tylko bo dopiero pierwszy raz szrugsy w tym planie robie.
4. Z 47.5kg juz 10 raz ciezko, wolam kolege na 52.5kg zeby stanal za mna, cisne 8 raz, 9 ciezko, 10 juz ledwo, bez zapasu.
5. 3 serie starczyly zeby zalatwic sprawe. Kazdy dzien czuje bardzo plecy, ale tez widze ze rosna
6. Tu juz klasyk. W pierwszej serii bylo ciezko, pod koniec kazdej zaciskalem zeby i jazda. Zero przerw na zmiany nog, jedna noga, od razu druga i znow pierwsza. 4 serie wyszlo razem.

MISKA/SUPLE:
1. MONO 5g
2. Banan- Tak wyszlo, zaspalem i jak wstalem to wszystko w biegu robilem a i tak sie spoznilem na uczelnie.
3. Zupa- Zjedzona na uczelni, musialem cokolwiek zjesc bo glodny bylem.
4. Kura, chleb, cebula.
5. Kura, kasza gryczana, pomidor, oliwa, troche salatki.
6. SHOCK
TRENING
7. STORM, BIALKO, Banan.
8. Kura, kasza gryczana.
9. Kura, kasza gryczana (mało), oliwa.
10. Bedzie Bialko i oliwa.

Z tym bananem i zupą lipa, ale zaspalem i tak wyszlo. Tak bym zjadl normalne sniadanie i kanapki na uczelnie bym zrobil.

Na dzis to tyle.

Pzdr.

WITAM WITAM..

26 DZIEN CYKLU (Jak sie nie myle)

Zaczniemy od Wypisania Treningu, Dzis to inaczej rozpisze, tak dla przerwania monotoni

A5 z przesunieta progresja:


1. WYCISKANIE SZTANGI NA LAWCE SKOSNEJ OK 30 STOPNI

27.5
32.5
37.5
42.5
47.5
52.5
57.5
62.5 [-2.5kg]
+od razu 42.5kg x 10
+od razu 32.5kg x 12

Regresja dlatego ze mialem brak asekuracji, kumple dojechali jak robilem 3 cwiczenie. Tez nowa sztanga jest to 2kg wiecej od starej wiec analogicznie regresja dokladnie tylko o 0.5kg. Nowa i stara sztange licze jako 10kg zeby mi sie nie nayebalo w glowie.
Klata kosmos, tez bicepsy baardzo dostaly.

2. PRZYSIADY

32.5
37.5
42.5
47.5
52.5
57.5
62.5
67.5 [-2.5kg]
+ Od razu po ost. serii Siady do ławy 67.5kg x 15

Regresja 2.5kg, dlatego ze robilem glebiej niz tydzien temu gdzie 70kg bylo do powiedzmy 60 stopni, tutaj wszystkie dosc gleoboko, powiem ze ostatnie powtorzenie z 67.5kg to ledwo co wstalem i wogole przez sekunde mialem takie zawahanie i nie wiedzialem czy dam rade pojsc z ta sztanga do gory Jeszcze siady do lawy i uda nie mialy nic do gadania.

3. SS: UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM LACZONE Z WYCISKANIEM SZTANGIELEK STOJAC

4.5
9
12.5kg [+0kg] wznosy 5x, arnoldki 15x
+od razu 4.5kg wznosy 15x, arnoldki 20x

Klasyk, czyli zacisniete zeby i ostra jazda bez trzymanki.

4.SS: MLOTKI NAPRZEMIENNE + WYCISKANIE FRANCUSKIE

Bicu:
4.5
6.5
9
10
12.5kg x 10 (troche oszukane ostatnie powtorzenia) [+1kg]
+od razu 4.5kg x 15

Miazgaaa..

Tric:
16
16
19
22
26
+wyc waskie jakies 2 serie

Tez kozak, jak z bicepsem.

5. WIOSLOWANIE JEDNORACZ POL SZTANGĄ

24
26
28.5
31
33.5
36 [+1kg]
+od razu 2 serie wiosla polsztanga z 36kg 2rącz po 10x

Ło karwa, najszersze to ja rozyebalem, czuje teraz je bardzo jak pisze rozpiske.

6. UGINANIE JEDNONOZ LEŻĄC ATLAS

10
12.5
12.5
15
15

Brak komentarza, po prostu. Na wiekszych powtorzeniach jest inna zabawa. Nie czulem tych lydek jako tako. Bede chyba zamiast 5x, wiecej robil bo 5 to za malo na lydy.

7. PRZEDRAMIE- PODCHWYT SOJAC

11kg x 30
13.5kg x 25
16.5kg x 20
+od razu 16.5kg x 30 szybkie dynamiczne ruchy

Po prostu wypas i to uczucie.. Zayebiste

8. BRZUCH:

a) brzuszki skos z 5kg w rekach

20
20

b) wznosy nóg lezac na ziemi

15
15

Norma, klasyk, bez polotu. Miesnie brzucha czuc.

CZAS: ok 1.5h, Siady i Wyciskanie zajely mi prawie pol godziny, ale ilosc serii robi swoje.

JEDZENIE (Bo niekoniecznie DIETA) , SUPLE I INNE TAKIE NIESPODZIANKI..

1. MONO
2. Owsiane z kukurydzianymi z mlekiem i chyba ryba jakas, nie pamietam.
3. Frytki (ok 200g), filecik z zalewy, oliwa.
4. Frytki (ok 200g), filet w sosie pomidorowym, oliwa.
5. SHOCK
TRENING
6. STORM, BIALKO.
7. Ryz, mieso z indyka.
(8) 4 piwa, z 4 kolejki wódy, fajki- rozlozone w czasie ok 6 godzin, wiec kulturalnie.

Dzis bez filmow, bez zdjec.
Wstawilbym jakies z picia, ale nic nie mam

Ogolnie to poszedlem spac prawie o 3 w nocy, wstalem z pl godziny temu i jestem kurva niewyspany. Mozliwe ze pojde spac jakos pozniej.

Wiem, wiem.. Dostane opyerdol

PYTANIE:
CZY JESLI TERAZ WPYERDOLE RANO WIEKSZE ILOSCI BIALKA NIZ ZAWSZE I OGOLNIE WIECEJ WODY WYPIJE TO JAKOS ZMINIMALIZUJE SPADKI, KTORYCH I TAK NIE BEDE MIAL?

Pzdr.


Zmieniony przez - Sabak90 w dniu 2009-11-07 09:41:45

E nie ma co sie przejmowac pyerdołami.

WITAM !

Najpierw napisalem sporo zdan, pozniej skasowalem wszystko i napisze w skrocie:

Ogolnie to lipa i dupa w trampkach, boo.. bo tak.
Przedwczoraj, wczoraj i dzis picie.
Po prostu lubie z kolegami usiasc przy piwku czy wodeczce.

Dam jakies tam foty:

Wczorajsza konsumpcja wodki, pomieszana z power be.





Wczoraj fotki zrobilem to wstawiam tu spinke





Ale zeby nie bylo, wstawiam tu tez inne ujecie, tu juz nie jest tak pieknie i kolorowo jak wyzej (moim zdaniem), czyli nadal jest chudo i trzeba masowac.





Trzeba sie ogarnac, jak pic to malo i jesc duzo i rosnac.
37-37.5 cm w lapie chce wbic do konca cyklu. Mysle ze tak 37 jest osiagalne jak najbardziej (na poczatku cyklu lapa okolo 34.3cm)

Zapewne kazdy pomysli i powie ze oo pije cos tam cos tam, ale jesli chodzi i diete to z jedzeniem na prawde sie staram, na traningach zapyerdalam jak glupi i jest moim zdaniem dobrze.


Pzdr.

EDIT:

Kurva, lipa jest
Wstalem dzis z lozka, poszedlem sie ogarniac do lazienki. No i ide dalej do lozka spac, glowa boli, mowie rodzicom ze nie ide na uczelnie. Wzialem niedawno tabletke od bolu glowy, jest ciut lepiej. Ale dalej zle. Mam tylko nadzieje ze nei zachoruje, bo wtedy to juz porazka by byla.

Zmieniony przez - Sabak90 w dniu 2009-11-09 12:42:07

Nie zrobisz 3 centów w łapie na jednym cyklu :D
Na cyklonie staraj się nie pic, browar jest ok, ale vodka to lipton, bo na 2gi dzień jest tez lipa Ja się przestawiłem zupełnie na off z procentami :D:D W zasadzie pije tylko wino do romantico kolacji z dziewczyna

Aeroby ogarnąłeś? ;> Bo tak się zbierasz, zbierasz i nie robisz :D:D

Zdrowiej! ja jak choruje to cytrynę 1ed jem i zdrowy ;)

Aylar, na zdjeciu zapewne nie widac. Ale mam +2cm juz. Nie klamie, bo po co? Wizualnie lapa wieksza, reszta tez. Idzie piaty tydzien, na cykl przeznaczylem nawet 8 tyg. Ale nie wiem co dalej bedzie.

Na koniec cyklu jak nie zapomne, dam foto z cm na rece.

Wuchta pisal mi zebym sie nie mierzyl i sie nie wazyl, ale jak patrzylem na cm ze caly czas rosnie, to mi duza motywacje dawalem. I zalozmy nie chcialo mi sie jesc dobrze, pomiar i jazda z miska. Kumpel ma mniej o 1cm w lapie a jego wyglada lepiej bo ja mam wiecej bfu w ciele niz on. I tez mam bardzo male bicepsy. Ogolnie zeby to jakos wygladalo, to mysle ze 40+ musze miec..

A z waga to juz jajca jakies, Podczas wrzesnia przytylem z 3kg, w lapie 0 przyrostu, teraz od poczatku cyklu waga na + moze tylko 2kg.. Nie wiem jak to jest Ale juz wiem ze waga nie moze byc wyznacznikiem.

Juz do konca cyklu za wodke sie nie chce tykac, jak jakas impreza bedzie czy cos to browar.

Kolacje romantico z dziewczyna mialem dopiero raz A z dziewczna jestem, hm.. Dzis dokladnie 16 miesiac minal ;-P Z kolacja postaralem sie. Zrobilem w pokoju, mama z siostra zrobily pizze, latalem troche po pietrach w domu ale mysle ze ladnie mi to wyszlo. Zrobilem nawet zdjecia ze stolu, jak bylo przyszykowane, tylko nie moge ich znalesc.

Aero nie ogarnalem Jak juz cos to jakis roweryk dam czasem i to tez nieregularnie pewnie.

Dzieki, za te zdrowiej, ale hm, opisze wczorajszy dzien od pory treningowej:

Jest 16.30, spoznienie pol godzinne- nic nowego- slysze dzwonek do drzwi. Idziemy do piwnicy. Cwicze w dlugich spodniach i bluzie. Wogole brak sily, lipa na maxa. Zrobilem z 4 cwiczenia i poszedlem na gore bo mi sie zimno zaczelo robic.
Klade sie do lozka, zalaczylem film z Segalem. Ogladam z 20 minut, wylaczylem i ide spac. Byla godzina 18. I tak spalem az do 10 dzis. Duzo razy sie budzilem, bo pewnie z 10. Wstalem dzis calutki spocony, kaszle, glowa troche boli i mam pewnie goraczke.
Na uczelnie oczywiscie nie poszedlem.
Nawet nie wiem czy dam rade sie uczyc, bo w piatek mam kolokwium pierwsze..
Wczoraj z tego co jadlem to bylo:
2x zupa ogorkowa, frytki.
Dzis sproboje cos ogarnac, ale to musze sie lepiej poczuc, bo na stan obecny mi sie nic nie chce.

Bedzie lipa.

to troche cie ta wódka pogieła
najlepsze lekarstwo w twoim wieku w miare odpowiednie:płynąć dalej z tematem
mówie ci........

Sorka, ale musze to napisać bo lubie szczerość. Myślę, że to nie jest test, tylko opis cyklu... Jak chcesz testować suple i potem je ocenić, pijąc woode i miec mizerną diete? Wiem, że słowa krytyki zawsze wkurzają czy też jakoś irytują, ale to tylko moja opinia. Moim zdaniem wyniki testu będą dosyć oszukane.

Pozdrawiam i 3-maj się :)

Wóde raz wypilem, no ale nie powinienem wogole.
Co do mizernej diety to sie nie zgodze, chyba ze chodzi o jedzenie podczas ostatnich 2 dni, podczas ktorych jestem chory, to ok. Ale tak to na prawde sie staram, sa czasem male ustepstwa, ale bez przesady. MOIM ZDANIEM jest z dieta ok, tez nie jestem PRO, zeby cos co do grama liczyc, ale na oko staram sie tam gdzie trzeba wrzucac bialko, tam ono bylo, etc etc.

Test (opis testu) dokoncze. Sam dla siebie. Najwyzej oceny supli na koniec moga byc brane mniej pod uwage.

A wszelkie slowa krytyki sa bardzo mile widziane.

Jak w pelni wyzdrowieje, postaram sie z trzymaniem michy i tak dalej, nie chce dac dup.y w podsumowaniu.

Pzdr.