Dzień 4 DT BTW 120/80/150
Dzisiaj czuję się jeszcze bardziej zielona, niż do tej pory. Muszę się mocno skupić na technice ćwiczeń, bo czuję że mogłoby być lepiej.
W ramach rozgrzewki 5 minut biegu 12km/h, 3 serie przysiadów bez obciążenia
Trening A. (2x15)
A.
Przysiad ze sztanga na plecach (15x 30kg, 14x35kg + 5x40kg)
15x20kg, 15x25kg
B1. wyciskanie sztangi skos góra (14x20kg , 10x20kg + 7x15kg)
wyciskanie na prostej : 15x15kg, 15x15kg
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha (15x20kg, 15x20kg)
15x15kg, 15x20kg
C1. prostowanie nóg w siedzeniu (15x25kg , 15x30kg + 7x35kg)
15x25kg, 15x25kg
C2. wznosy tułowia z opadu cc
D. plank 1xmax
- A :Przysiad ciężko szedł, dzisiaj użyłam sztangi z długim gryfem (220cm) i równowaga była dużo gorsza, bo zazwyczaj robię je ze sztangą 150cm.
- B1 : Te 20kg to masakra, mój chłopak mnie pilnował i musiał ze mnie ściągać sztangę, bo nie mogłam sama odłożyć
- B2 : ok, nadal ćwiczę technikę, bo wydawało mi się, że zaczynając przyciągałam za wysoko do klatki
- C1 : ok, nogi poczuły się spompowane
- C2 : pod koniec było ciężko, nadal muszę poprawić technikę
- D : muszę zacząć liczyć ile wytrzymuję ;)
Aero na koniec nie było, leciałam na siłownię prosto po pracy i ledwie się wyrobiłam z siłowym zanim zamknęli.
Dzisiejsza miska:
Warzywa : cukinia, sałata rzymska, pomidor, ogórek