Redukcja Kluski

Hej Saida! Nie spodziewalam sie Ciebie na weekendzie:) Troche sie boje, ze to wszystko zaraz wroci, wiec jeszcze tak ostroznie z ta radoscia:) A co myslisz o tych treningach zaraz po nocnej zmianie? Maja one sens - takie na pol gwizdka? Czy lepiej odpuscic, nawet jesli dwa DNT by wyszly?

Uważam, że lepiej odpuścić, zwłaszcza że po takiej nocce masz większe ryzyko kontuzji.
Jestem w trakcie weekendu, bo w końcu mi porządnie internet w domu chodzi

Dzieki Saida
Wiesz czasami po nocce maa jeszcze sile, ale czasem to nie pamietam jak do domu dojechalam. Znowu jak odpuszcze trening to mam wyrzuty sumienia, ze sie lenie. Ale skoro Ty mowisz, zeby odpusic to juz mi lepiej

No i tak jak myslalam waga juz wrocila do normy, jutro sprawdze wymiary, ale cos czuje ze spadek byl tylko chwilowy. Chcialabym tylko wiedziec co go spowodowalo i to powtorzyc.


Trening 24/11/2014
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy)
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12 to cwiczenie, calkowicie mnie wykancza
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
25kgx12/25kgx12/25kgx12

2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek)
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
25kgx12/27.5kg12/30kgx12 ok choc ostatnie 4 powtorzenia to myslalam ze juz nie wstane
25kgx12/25kgx12/25kgx12

3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
16kgx12/18kgx10/18kgx12
16kgx12/16kgx12/18kgx12 ostatnia seria to takie pol ruchy
14kgx12/16kgx12/18kgx12

4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach
6kgx12/7kgx12/7kgx12
6kgx12/6kgx12/6kgx12 nie dokladam, bo wydaje mi sie ze za bardzo sie bujam
6kgx12/7kgx12/7kgx12

4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5kgx12/5kkgx12/5kgx12
5kgx12/5kkgx12/5kgx12 siedzac na laweczce
6kgx12/6kgx12/6kgx12 robione w oparciu klatka piersiowa o laweczke

5. plank (1 x max)
65s
92s
105s

6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
60kgx12/60kgx12/60kgx12 juzod grugiej serii to takie dosc niskie te wznosy byly
40kgx12/50kgx12/60kgx12 - nadal posladki czuje
40kgx12/50kgx12/50kgx12

Na koniec bieznia - dla odmiany bieglam wolniutko, ale za to pod gorke - w 30 minut zrobilam ciut ponad 4km z 6% wznosem, calosc zakonczona 10 minut spacer pod max gorke (15%)


Trening 25/11/2014
1. snatch jedną ręką 3 x 10 na każdą rękę (90sek)
16kgx12/ 18kgx6 i 16kgx6/ 18kx6/16kgx6
14kgx12/16kgx12/18kgx4+16kgx12 gdybym miala pewnosc ze mi ten ciezarek z reki nie wypadnie...
14kgx12/16kgx12/18kgx6 i 16kgx6

2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3 x 10, 90 sek)
55kgx12/60kgx12/70kgx6 nadal sie cykam
50kgx15/55kgx15/60kgx10 tutaj nadal moja psychika zwycieza - wiem ze zrobilam juz ponad 70kg ale i tak sie boje
50kgx12/60kgx12/70kgx6

2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
32kgx12/32kgx12/32kgx12
30kgx12/30kgx12/30kgx12
26kgx12/30kgx12/30kgx12

3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
mala sztanga + 20kg3x12 duze sztangi byly zajete, nie wiem ile ta krotka miala
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12

3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
12kgx12/14kgx12/14kgx11 duzo lepiej niz ostatnio, ale nie sadze zeby mogla 16kg wycisnac nastepnym razem
12kgx15/12kgx12/12kgx12 strasznie ciezko, ale robione po podciaganiu wiec moze dlatego
14kgx12/16kgx8/16kgx6

4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
15/15/15
15/15/15
15/15/15

4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
12/12/12 (level5)
12/12/12 (level5)
12/12/12 (level 4)

4c.jeżyki 3 x 10.
27.5kgx12/30kgx12/30kgx12 z30kg bardzo ciezko
znowu wyciag zajety
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12

Podciagniecia +40kg
6/6/6

Dodatkowo wieczorem intrwaly.





Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2014-11-25 18:42:58




Zmieniony przez - lumi2 w dniu 2014-11-25 18:43:56

Ciężko mi powiedzieć, co mogło spowodować spadek wagi.

Wiem Saida, ze nie wiesz:) Chyba tylk pozostaje poczekac i zobaczyc co sie bedzie dzialo!
Czy to normalne,ze jak cwicze silowo dzien po dniu to mi lepiej idzie niz gdy co drugi dzien?

Trenig wczorajszy - ogolnie OK ,ale nawal ludzi wiec cwiczenia w zmienionej kolejnosci. Tylko odeszlam od sztangi na pol minuty do wodopoju, a juz laska zaczela mi sztange do MC rozbierac i tak sie zamotalam ze zrobilam dwie serie z ta sama waga . A szczytem wszytskiego bylo wyciskanie lezac- gdy ja dokladalam z jednej strony to koles mi sciagal z drugiej - no szok jakis :)

1. przysiad klasyczny (3 x 10, 90 sek. przerwy)
30kgx12/35kgx12/37.5kgx12 mimo ze waga nie powala to jestem zadowolona bo bylo nizej niz zwykle :)
35kgx12/37.5kgx12/40kgx12
35kgx12/37.5kgx12/37.5kgx12 pracuje nad tym by nizej schodzic

2. MC Romanian (3 x 10, 90 sek.)
50kgx12/60kgx12/60kgx10
55kgx12/60kgx12/65kgx5 nadal nie moge dociagnac to konca serii, jak tylko poczuje zmeczenie to odpuszczam bo boje sie zeby sobie czegos nie naciagnac, kurcze musze walczyc o wiecej powtorzen
50kg/1260kgx12/70kgx4+2 psychicznie nie daje rady - boje sie o kregoslup, moze po MRI i wizycie u specjalisty przestane sie bac :)

3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek. stopy na krążkach)
50kgx12/50kgx12/50kgx12 ok
50kgx12/50kgx12/50kgx12 jakos dziwnie dobrze to szlo dzisiaj, tak jakos spokojnie
45kgx12/45kgx12/45kgx12

4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)
37.5kgx12/30kgx12/30kgx10 wyjatkowo ciezko, moze dlatego ze robione jako jedno z ostatnich
27.5kgx12/30kgx12/32.5kgx12 jestem w szoku ze tak ladnie poszlo
27.5kgx12/27.5kgx12/30kgx10

5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)
32.5kgx12/35kgx12/37.5kgx8
32.5kgx12/35kgx12/37.5kgx8
32.5kgx12/35kgx12/35kgx8 w prawym barku mnie ciut kulo

6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
22.5kgx12/22.5kgx12/22.5kgx10
wlasnie zdalam sobie sprawe, ze zapomnialam to zrobic
20kgx12/22.5kgx12/22.5kgx10

6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc)
6kgx12/8kgx12/8kgx8 dryga seria jeszcze ok, ale trzecia juz b. ciezko
6kgx12/7kgx12/8kgx12 ostatnie 4 powtorzenia to juz kiepsko technicznie
6kgx12/7kgx12/7kgx12 chyba w koncu udalo sie bez bujania


Dla odmiany 40 minut plywania

Czy to normalne,ze jak cwicze silowo dzien po dniu to mi lepiej idzie niz gdy co drugi dzien?

Raczej nie ma to wpływu

Sorki za glupie pytania:) Tak jakos mnie naszlo:)

Any way
Wczorajszy trening - to bieganie jak zwykle 5k, wydawalo mi sie ze szybciej niz zwykle, ale moje endomondo nawalilo i nie mam jak tego dokladnie sprawdzic.


Dzis wieczorem silka - mam nadzieje.

Ostatnie cztery dni byly beztreningowe niestety Jedynie wczoraj udalo mi sie troszke pobiegac. Dopiero dzis udalo mi sie zrobic trening, ale w chwili gdy wychodzilam spod prysznica zlapalo mnie kichanie i chyba zaczyna mnie cos rozbierac. Co prawda wzielam konska dawke tabsow, ale nie wiem czy nie jest zapozno.

02/12/2014
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy)
25kgx12/27.5kgx12/30kgx8
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
25kgx12/25kgx12/25kgx12

2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek)
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
25kgx12/27.5kg12/30kgx12 ok choc ostatnie 4 powtorzenia to myslalam ze juz nie wstane
25kgx12/25kgx12/25kgx12

3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
16kgx12/18kgx12/18kgx12
16kgx12/16kgx12/18kgx12 ostatnia seria to takie pol ruchy
14kgx12/16kgx12/18kgx12

4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach
6kgx12/7kgx12/7kgx12 ledwo ledwo
6kgx12/6kgx12/6kgx12 nie dokladam, bo wydaje mi sie ze za bardzo sie bujam
6kgx12/7kgx12/7kgx12

4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5kgx12/5kkgx12/5kgx12 siedzac na laweczce
5kgx12/5kkgx12/5kgx12 siedzac na laweczce
6kgx12/6kgx12/6kgx12 robione w oparciu klatka piersiowa o laweczke

5. plank (1 x max)
75s
92s
105s

6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
50kgx12/50kgx12/50kgx12
40kgx12/50kgx12/60kgx12 - nadal posladki czuje
40kgx12/50kgx12/50kgx12

Dodatkowo 15 minut na rowerku
i 10 minut na biezni

Wieczorem chcialam jeszcze pobiegac, ale nie wiem czy mi katar pozwoli.

Żadnego biegania z katarem

A jak tam interwały?

Wczoraj bez treningu, bo nie chcialam biegac z katarem, ale wieczorem gdy wyszlam z psem to nawet zalowalam, ze nie biegam, bo tak fajnie bylo. Ale chyba sie oplacalo odpuscic bo w polaczeniu z kolejna dawka lekow katar jakby odpuscil. Wczoraj wieczrem wzielam sudafet i rutinoscorbin nie wiem czy to polaczenie jakies nie fartunne bylo, ale cala noc nie spalam - nie meczylam sie tylko poprostu spac mi sie nie chcialo. Ponowilam aplikacje dzis rano i na silce normalniej trzesiawki dostalam, trening silowy spoko, ale na biezni wytrzymalam tylko 10 minut, bo nnie moglam zlapac oddechu - jakby mi serce chcialo wyskoczyc, masakra jakas. Moze wieczorem wyrwe sie na pol godzinki to troche pobiegam.

Saida Interwaly tak sobie ida - srednio to raz w tygodniu udaje mi sie cos zrobic, choc przyznam szczerze, ze czesciej na silce na rowerku i crosie niz na dworzu. Ale chyba rowerek i cross moga byc?

Dzisiejdzy trening
1. snatch jedną ręką 3 x 10 na każdą rękę (90sek)
16kgx12/18kgx8 i 16kgx4/ 18kgx6 i 16kgx6 progres tylko dwoch dodatkowych powtorzen z 18kg, ale to zawsze cos
16kgx12/ 18kgx6 i 16kgx6/ 18kx6/16kgx6
14kgx12/16kgx12/18kgx4+16kgx12 gdybym miala pewnosc ze mi ten ciezarek z reki nie wypadnie...

2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3 x 10, 90 sek)
40kgx12/60kgx12/70kgx8 ciesze sie, bo wykanalam zalozony plan, w koncu pewniej ruszam z 70kg
55kgx12/60kgx12/70kgx6 nadal sie cykam
50kgx15/55kgx15/60kgx10 tutaj nadal moja psychika zwycieza - wiem ze zrobilam juz ponad 70kg ale i tak sie boje

2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
34kgx12/34kgx12/34kgx12 muslalam, ze mi tylek rozsadzi :) zakwasy po ostatnim treningu ostro dawaly sie we znaki
32kgx12/32kgx12/32kgx12
30kgx12/30kgx12/30kgx12

3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
27.5kgx12/30kgx12/32.5kgx12 ostatnie powtorzenia w 3 serii lekko niedociagniete
25kgx12/27.5kgx12/30kgx12
mala sztanga + 20kg3x12 duze sztangi byly zajete, nie wiem ile ta krotka miala

3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
12kgx12/14kgx12/14kgx12 chcialabym dolozyc,ale raczej 16kg to zaduzo, wiec nastepnym razem zwieksze liczbe powtorzen
12kgx12/14kgx12/14kgx11 duzo lepiej niz ostatnio, ale nie sadze zeby mogla 16kg wycisnac nastepnym razem
12kgx15/12kgx12/12kgx12 strasznie ciezko, ale robione po podciaganiu wiec moze dlatego

4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
15/15/15
15/15/15
15/15/15

4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
12/12/12 (level5)
12/12/12 (level5)
12/12/12 (level5)

4c.jeżyki 3 x 10.
27.5kgx12/27.5kgx12/27.5kgx12 bylo ciezko
27.5kgx12/30kgx12/30kgx12 z30kg bardzo ciezko
znowu wyciag zajety

Podciagniecia +40kg
7/7/5
6/6/6

Bieznia 10 minut

Dodatkowo przezylam totalna zalamke na silce, bo w godzinnach porannych przylegla szkola ma zajecia WU-Efu:) i wszytko byloby spoko, ale gosc, ktory powinien byc odpowiedzialny za dzieciaki (okolo 13-14 letnie) zupelnie nie mial pojecia o treningu silowym. Normalnie tak sie wkurzylam, ze nie wiem. Az dziw bieze,ze te dzieci sobie krzywdy jeszcze nie zrobily. Bez zadnej rozgrzewki wpadly robic przysiady. Jakis chlopaczek nawalil 80kg na sztange, gdzie nawet nie byl w stanie nawet jednego powtorzenia porzadnie wykonac, z kolanami schodzacymi sie do srodka i pochylajac sie do przodu tak ze myslalam, ze mu sztanga sie po glowie przetoczy i spadnie. A nauczyciel nic, jeszcze go namawial do kolejnych powtorzen i tak z wiekszoscia cwiczen. Nie jestem ekspertem, ale to juz bylo ewidentne proszenie sie o kontuzje. Zastanawiam sie czy nie zadzwonic do szkoly i nie uswiadomic dyrektora, ze gosc chyba doszkalania potrzebuje, bo inaczej jakies dziecko sobie zrobi krzywde pod jego opieka.

Ok, wyzalilam sie! I juz mi lepiej :)