SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Realyanek - walka z hormonami i chorą służbą zdrowia!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16036

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50703
Dzięki za wyjaśnienia, już nawet udało znaleźć mi się odpowiedni szpital, gdzie zechcą przyjąć mój "materiał badawczy" Tak swoją drogą, osiągnięcie ejakulacji przy hipogonadyzmie to nie taka łatwa sprawa, ale czego się nie robi dla własnego dobra

Ja tam jestem przygotowany na nawet na najgorsze, co by to nie było. Fajnie, gdyby to nie była autoagresja, ale niestety póki co wiele faktycznie na to wskazuje. No i mam nadzieję, że stawy chociaż w części się jakoś zregenerują. Ze szkołą i z sylwetką jakoś sobie poradzę, ale nie wytrzymam, jeśli do końca życia będę jak kaleka ze schrzanionymi stawami...

Pozdro i dzięki, że wpadacie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
s.m.p.a. ODŻYWIANIE
Ekspert
Szacuny 430 Napisanych postów 56364 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 184874
trzymam kciuki i rozumiem.!

Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!

https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50703
Nic ostatnio tu nie pisuję, bo strasznie słabo się czuję. Geranamina z kofą działa max kilka godzin, w sam raz, żeby jakieś badanie zrobić. Jedynie teraz trochę tak jakoś mi lepiej.
A jeszcze wczoraj 3 rezonanse pod rząd... jak stamtąd wyszedłem, to myślałem, że zemdleję. Na szczęście dobrze się wszystko skończyło.
Planuję wbić sobie kolejną dawkę teścia. Poczekam tak do 2 tyg. od ostatniego bicia, żeby za dużego stężenia nie było i żeby zdążyło ze mnie zejść do 20 sierpnia. Z lekarzem skonsultować się nie da rady, więc biorę to na siebie. Nie wyobrażam sobie, żebym był w stanie wytrzymać miesiąc na zerowym teściu (jak już teraz jest tak źle), a przy okazji nauczę się robić własnoręcznie iniekcje.

Badanie nasienia trochę się odsunie w czasie, ale za to za parę dni idę do irydologa. Jakby ktoś nie wiedział, to jest to taki quasi-lekarz, który zajmuje się diagnozowaniem pacjentów poprzez badania siatkówki oka, a następnie przepisuje odpowiednie zioła.
Pomimo, że nie lekceważę właściwości leczniczych ziół (ba, sam używam kozieradki i ekstraktu z pokrzywy), to tutaj chodzi tylko o postawienie diagnozy. U mnie w rodzinie niektórzy chodzili dawniej do tego lekarza i rozpoznanie się sprawdzało, więc czemu by nie spróbować?

Pozdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
s.m.p.a. ODŻYWIANIE
Ekspert
Szacuny 430 Napisanych postów 56364 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 184874
można próbować wszytskiego, ale nie ufałbym za naddto czarodziejom. Z teściem znasz moje zdanie na pewno. Poczekaj samodzielne iniekcje to nic super i fajnego.

Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!

https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Witam, sorry, że nie wpadałem, ale jak pisałem - szpital i również walka z hormonami

Z tymi ziołami to zamierzasz co głębiej próbować, czy tylko tak orientacyjnie piszesz? Osobiście jak specjalnie w to nie wierzę (choć minimalnej działalości ich na plus nie wykluczam).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
s.m.p.a. ODŻYWIANIE
Ekspert
Szacuny 430 Napisanych postów 56364 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 184874
marginalnej. dodałbym jeśli coś sie dzieje powazniejszego nie ukrywajmy że to nie jest rozwiązanie.

Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!

https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50703
Irydologia to nie takie do końca czarodziejstwo, jak bioenergoterapia. Nie wiem, czy były prowadzone jakieś badania zakrojone na szerszą skalę, ale wg opinii użytkowników i informacji w Internecie skuteczność diagnozowania poprzez siatkówkę oka wynosi 80-95%. No i tak jak mówiłem, u mnie w rodzinie diagnozy faktycznie się sprawdzały. Odrębną kwestią jest już samo ziołolecznictwo...
Poza tym matka się upiera, więc niech ma Zaszkodzić nie zaszkodzi, a przynajmniej będę miał spokój ;)

Co do teścia - to sytuacja jest trochę skomplikowana, ponieważ początkowo miałem przepisany Omnadren ze zleceniem iniekcji raz na 4 tygodnie (z możliwością korekty na częstszą po konsultacji z lekarzem). Miałem mieć podawanego tak teścia do ok. września/października, kiedy będzie możliwa hospitalizacja.
Ale w międzyczasie pojechałem do Wa-wy na wizytę u najlepszego specjalisty w tym zakresie, który w sumie mnie "przejął" i żałował, że miałem podaną pierwszą porcję teścia, bo już mógłby mnie położyć do szpitala i rozpocząć diagnostykę, gdyby nie podany uprzednio testo. Hospitalizację można rozpocząć ok. 4 tygodnie po ostatniej iniekcji, a że jeszcze lekarz ma urlop, to dopiero jest to możliwe 20 sierpnia, przez co wyjdzie mi dłuższa "dziura" w przyjmowaniu testosteronu. Dlatego chcę go podać sobie teraz, żeby mieć go cały czas we krwi i żeby zdążył "zejść" do tego 20 sierpnia.
A pielęgniarki mają zlecenie co 4 tygodnie, więc wcześniej mi go nie mogą podać. Mam nadzieję, że teraz jest to w miarę jasne

Kalikstat - zajrzę jeszcze dzisiaj do Twojego wątku, co tam u Ciebie nowego, teraz już muszę lecieć. :)

Rozwiązanie to na pewno nie jest, ale zawsze warto próbować się jakoś wspomóc, tym bardziej, że kozieradka i pokrzywa mają całkiem wiarygodne badania potwierdzające swoją skuteczność.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 679 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3873
.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50703
Uf, no to się porobiło. Ale od początku:

Byłem wczoraj u irydologa. Starszy pan, wnikliwie patrzał mi w oczy przez lupę, a następnie zaczął się pytać, czy czuję promieniujący ból w plecach na prawo, czy miewam osłabienia, niskie ciśnienie, biegunki (ostatnio niestety doszły, luźny stolec gdzieś z 7 razy dziennie...), wzdęcia i problemy pokarmowe.
No cóż... trafił. Jednak nie to jest to istotne - dużo bardziej interesująca wydaje się diagnoza - na skutek układu nerwowego dochodzi do zwężenia przewodów żółciowych w wątrobie, co powoduje zaburzenia jej funkcjonowania i metabolizmu, zatruwanie organizmu, a także odkładanie się szczawianów m.in. w stawach.
Jestem zaskoczony diagnozą, bo nikt póki co nie podejrzewał bezpośrednio wątroby w tym wszystkim, co się dzieje. Ortopeda i reumatolog zaś sądzili, że te strzelające stawy i bóle w nich są spowodowane przeciążeniem.
Tak, jasne k***a, nie da się tego racjonalnie wyjaśnić, więc wszystko zgonić na siłownię... a najlepsze jest to, że dolegliwości stawowe najbardziej się nasiliły po zaprzestaniu ćwiczeń siłowych.
Dodam jeszcze, że miewam od dłuższego czasu pożółconą skórę (ale bez białek ocznych, więc żółtaczka odpada), który to objaw raz się nasila, a raz słabnie.

Przepisał sporo ziół, w tym popularne zioła na stres, jak dziurawiec, głóg, walerianek (czy jakoś tak), szyszki chmielu, melisa, nagietek czy kozłek lekarski, jak i takie na wspomaganie trawienia i wydzielania żółci, jak pokrzywa, siemię, rumianek i inne.
Mam podzielone je na przedposiłkowe i nocne napary. Na pewno spróbuję nie odstawiając leczenia konwencjonalnego. Nic na tym nie tracę (poza pieniędzmi), a wiem, że większość z tych ziółek ma udowodnione działania lecznicze.
A że tonący brzytwy się chwyta, to już swoją drogą...




Dzisiaj miałem "przeprowadzone" badanie nasienia w klinice leczenia niepłodności. Personel szpitalny dziwnie młody i cycaty jak na służbę zdrowia (ciekawe dlaczego) , ale nie zmienia to faktu, że było to najohydniejsze doświadczenie związane z ejakulacją w całym moim życiu. Nawet TV z pornolem i świerszczyki w szafce niewiele pomagały. Po prostu czujesz się okropnie ze świadomością, że za ścianą jest personel, pacjenci i pacjentki i wszyscy doskonale wiedzą, co Ty tam obok wyprawiasz Ale no nic, jakoś się zmusiłem, co zrobić.


Dzisiaj też zrobiłem sobie 1szy raz samodzielnie zastrzyk z teścia Waliłem w pośladek, więc było dość ciężko z nagimnastykowaniem się, aby dobrze odciągnąć strzykawkę i następnie powoli wstrzykiwać substancję. Tuż po trochę się przestraszyłem, bo nagle poczułem się bardzo słabo, bolał mnie trochę brzuch i zacząłem się mocno pocić, ale po kilku minutach wszystko przeszło i było git.

Pozdr///

P.S. Mimo wszystko mam nadzieję, że ktoś to jednak przeczyta
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 50703
Aha, irydolog zalecił mi jeszcze lekkostrawną dietę na wątrobę z ograniczeniem tłuszczy. Czytałem o tej diecie na Necie i właściwie można powiedzieć, że jest ona zaprzeczeniem zdrowego, sportowego żywienia. Tłuszcze max. 50g na dobę, białko 1,5-2g (albo 1-1,5, różne źródła różnie podają), resztę zapotrzebowania stanowią węglowodany, w szczególności oczyszczone zboża, owoce, gotowane warzywa.
Wywalić należy orzechy, migdały, tłuste mięsa, jaja, ciężkostrawne warzywa, strączki. Więc ja się pytam - jak żyć?
Pytanie kieruję w szczególności do s.m.p.a. jako speca - czy da się pogodzić jakoś dietę wątrobową ze zdroworozsądkowym żywieniem, czy zmuszony jestem do jechania na białym chlebie pszennym z szynką, budyniami i kaszkami?

Pozdr.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na mase

Następny temat

Prosba o ocene diety na redukcje

WHEY premium