Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1085
No pucha jak sie boisz mu przy****}. Mialem tak w podstawowce ale jak jednemu przypie*** to odrazu sie uspokoil . Pochodz na treningi i bedzie dobrze :)
Szacuny
1
Napisanych postów
84
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
768
PseudoMan, zadaj sobie jedno zasadnicze pytanie, po co im pociskać ?
to największa głupota - dużo gadania i nic z tego nie ma i tak w kółko.
Zignoruj i zacznij ćwiczyć, trenować. jesteś w zawodówce, masz praktyki to masz jakąś kasę na miesiąc, przestań palić czy pić i wsadź to w treningi.
Pomyśl, że będziesz *****i pół roku ignorować, albo nawet rok
Ale w końcu nic nie mówiąc podejdziesz i po prostu mu do*******isz,
najgorsze co mozesz robic to stac w miejscu i pyskować.
Szacuny
2
Napisanych postów
84
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
885
Pseudo filmów nie ogladasz ? Na poczatku zawsze gł. Bohatera wyzywaja ,potem bierze sie za siebie i na koncu filmu ich bije ^^
Ja trenuje KB i np jak mnie by ktos zaczepil to tez bym mu nei ***nal bo by mu sie cos stalo i najczesciej takie kozaki odrazu na psiarnie dzwona ,a wtedy wiadomo i w sadzie prokurator ,ale ty trenuejsz KB ble ble ble...
Szacuny
3
Napisanych postów
154
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
472
dzięki, jutro postaram się im przy***ać od razu, a jak się przygotować do walki? znacie jakiś szybko cios aby gość się już nie podniósł albo żeby się przestraszył? i mam pytanie walić zamach z zaciśniętą pięścią w ryj, czy prawe proste i lewe proste ?
Jak się bić, przyjąć postawę bokserską/obronna? czy normalnie żeby w łeb walnąć?
Najlepsza obroną jest atak słyszałem, ale nie wiem czy to prawda, proszę doradźcie coś oprócz babskich uderzeń, w jaja np, albo z liścia, albo jak mam ostrzec go, pchnąć? czy liścia walnąć, czy od razu na całośc?
Szacuny
3
Napisanych postów
154
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
472
Nie palę papierosów ani nie piję alkocholu, ćwiczę trochę na siłowni u kumpla, na masę ćwiczę, jestem od nich raczej silniejszy, mam worek, znalazłem wczoraj i trochę w niego powaliłem sobie, ale właśnie nie wiem jak się bić ;/
Szacuny
12
Napisanych postów
1388
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3720
gościu mam taka prośbe wyjdz z tego forum przebiegnij sie i zacznij rozróżniać fajterów od głupków którzy sie na******laja bez sensu i powiedz do której grupy ty należysz bo raczej nie do fajterów
mysle ze kru bah zrobilby z ciebie miazge i a jakoś nie szuka zaczepek wiesz dlaczego bo ma ponad 200 walk z czego 3 przegrał i jest PRAWDZIWYM fajterem a nie kimś takim jak ty umie zachować zimna krew a ty co ?? ja nie mam nawet 5 walk a tez umiem zachowac zimna krew i olać typów ktorzy cos do mnie maja ale ty chcesz sie bić to sie bij dostaniesz w koncu tak po ryju ze w szpitalu sie znajdziesz to inaczej bedziesz gadac
Pozdrowienia Dla Wojownikow
Przemyślenia Dla Ciebie
Caly Czas zastanawiam sie z czego jest panierka przemka
Szacuny
3
Napisanych postów
154
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
472
Nie będę stać i się śmiać, albo patrzeć nie wiadomo gdzie, jak ktoś mnie obraża, mam swój honor, i chcę go bronić, zimną krew zachowuję w sytuacjach bez wyjścia, a ta ma wyjście, tylko nie mogę go odnaleść, i proszę was o pomoc.
Szacuny
6
Napisanych postów
2595
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
24290
hm powiem ci że dopóki nie pierdo...to będziesz się dręczyć masz kilka wyjść
1.trening walk
2.albo się przełam i pierdo...... choćbyś miał przegrać ale w końcu będziesz się lepjej czuć,,,nic ci nie da że będziesz ignorować możesz tego nie wytrzymać żuć się na najsłabszego złap go za nogę wywróć go (masz dużo sił więc powinieneś se poradzić)
Zmieniony przez - Draciel 3 w dniu 2009-09-08 20:44:25