Problem z klatka

Witam
Mam kilka pytan jestem zielony w sprawach rozwoju miesni.
Mam szewska klatke piersiowa (wklesla klatka) i chcialbym cos z tym zrobic.
Lekarz powiedzial mi ze najlepsze bede cwiczenia rozwijajace klatke piersiowa. Moglby mi ktos polecic jakie sa najlepsze bez uzywania zadnego sprzetu?? Lub ze sztanga?? Czy moze mial ktos taki problem i udalo mu sie cos z tym zrobic??
i jeszcze jedno pytanie.
Czy jesli cwiczyl bym 2- 3 razy dziennie np. rano, po poludniu i wieczorem bylby lepszy efekt?? nie chodzi mi o rozwoj miesni lecz pozbycie sie tej wady.
Z gory dzieki za odp

Witam! Widzę tu taj przeróżne odpowiedzi, wypowiedzi itd.
Napisze trochę o szewskim mostku, klatce, mostku lejkowatym itd jak kto woli:).
Gdy już zauważymy że z naszą klatką jest coś nie tak i pomimo że nam to nie przeszkadza fizycznie (nie boli nie uciska itd) to jednak jest taki jakby uraz psychiczny....pojdziesz na plażę głupio sie rozebrać itd....
powiedzmy sobie wprost, nie wygląda to pociągająco.

I nie okłamujmy się.... NIE DA SIĘ TEGO ZLIKWIDOWAĆ ŻADNYMI ĆWICZENIAMI! Można troche zamaskować ale i tak będzie widać!
Jedyny sposób to nie groźna operacja których wykonuje się bardzo dużo!

Są dwie metody tej operacji....
Otwieramy pacjenta i wkładamy mu dwie tytanowe płytki na mostku, spowodują uwypuklenie mostka i wygląda on normalnie. Te płytki po dwóch latach trzeba operacyjnie wyciągnąć. Metoda bolesna, częste powikłania bóle itd. Powoli odchodzi ona do lamusa.

Druga i najlepsza metoda to:
Polega na odcięciu kilku żeber od mostka (zazwyczaj 4-5) skorygowanie mostka do odpowiedniej normalnej pozycji, złączenie go z wcześniej odciętymi żebrami. To wszystko. Operacja trwa 4-6 godzin, jest długa, czasochłonna ale nie jest RYZYKOWNA ani NIEBEZPIECZNA! Po takiej operacji leżymy 6-7 dni w szpitalu, zostają wyjęte szwy, wychodzimy i przez 2 miesiące oszczędzamy się jeśli chodzi o wysiłek. Potem nawet nie pamiętamy że byliśmy operowani.
Metoda praktycznie bezbolesna bez powikłań.
Powikłania zdarzają sie 0.2/100

Operację takie wykonuje się zarówno u dzieci (jest ona krótsza ponieważ żebra są miękkie i łatwiej je nastawić) ale i u dorosłych osób.

Jeżeli zdecydujesz się na taką operację:
musisz iść do lekarza rodzinnego, da Ci skierowanie na zdjęcie RTG klatki piersiowej. Wracasz do niego z tym zdjęcie, on wypisze Ci skierowanie do PORADNI ORTOPEDYCZNEJ.
I z takim skierowaniem udajesz się do kliniki ortopedycznej.
Kliniki które wykonują takie operacje to:

Uniwersytecki Szpital Ortopedyczno-Rehabilitacyjny - Zakopane tel 018-2022100


Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II
ul. Prądnicka 80
31-202 Kraków
tel. 012 614 20 00

CHIRURGIA KLATKI PIERSIOWEJ W ZABRZU
41-800 Zabrze woj. śląskie, ul. 3-go Maja 13-15 , tel: 032-3704507

są to 3 najlepsze kliniki w których wykonuje się takie operacje. Najlepsi specjaliści, profesorzy, doktorzy, najlepsze szpitale i najnowszy sprzęt.

Wszystko refunduje NFZ za nic nie płacisz.

Jeżeli dostaniesz skierowanie od lekarza rodzinnego do PORADNI ORTOPEDYCZNEJ, wtedy dzwonisz i rejstrujesz się do poradni, Zakopane Kraków lub Zabrze.
Są też może inne o których mi nie wiadomo.
Ale wiem że te 3 placówki są najlepsze w Polsce.

Jeżeli dokucza Ci szewski mostek usuń go!
Nie ma się czego bać.
Potem masz spokój możesz normalnie żyć i nie wstydzić się ściągnąć koszulki.
Jeżeli masz jakieś pytania chętnie pomogę
[email protected]

koleś poczytaj roche najlepiej w dziale trening a nie poważnym ludzią dupe zawracasz a lekażowi powiedz że jak jest taki mądry to niech ci plan treningowy i dietę rozpisze

1. Jaki jest stopień deformacji? przy większych pomaga jedynie operacja.
2. Czy masz wade postawy, kifoze ?


Zmieniony przez - _kostek_ w dniu 2007-06-14 15:11:00

Może spróbuj masowo to zabudować?

Sprubuj rozwinac miesnie piersiowe aby wada nie byla widoczna/ nie tak bardzo widoczna.

Mam szewski mostek jak dam rade skombinowac, to wysle fote, tak jeśli jest duża wklęsłość trzeba operować, zakładają wtedy siatkę pod żebra, ale w moim przypadku nie było to potrzebne, jak nie ćwiczyłem było to dość widoczne, a teraz jest ok, poprostu ćwicz klate, bez sprzętu...hmm... no bez sprzętu za wiele nie zdziałasz, sztanga... no możesz ćwiczyć z 3 razy w tygodniu jakiś trening na masę klatki, np pon sroda i pt,na poczatek rozgrzewka, potem wyciskanie na ławce skosnej 1x12 1x10 1x8 1x6 (co serię dokładaj ciężar)
potem na ławce poziomej w ten sam sposób, staraj się nie podnosić w zbyt szerokim rozstawie rąk. Noi aż prosi się o sztangielki którymi zrobiłbyś rozpiętki 3x15-20
ale jak już nie masz to zrób pąpki, niewiem jak Ci to na początku pójdzie ale staraj się zrobić z 4 serie pierwsze dwie rób tak abyś miał zapas na jeszcze dwie pompki, a 3 i 4 rób na maksa.

Ale najlepsze rozwiązanie to siłownia, nie masz do niej dostępu? Jakbyś miał to ułożylibyśmy jakiś dobry trening, nie tylko na klate.

Aha i piszesz ze chcesz zlikwidowac szewski mostek, tego się nie da zlikwidować, można jedynie odrobinę zmniejszyć jego stan wizualny, przez zwiększenie masy klatki piersiowej, ale też niemożesz non stop ćwiczyć samej klatki, a co z ramionami i plecami?
Siłownia...Siłownia.. i jeszcze raz...:D pozdro!

po pierwsze napisz jakimi mozliwosciami spretaowimy mozesz dysponowac?? tzn wchodzi w gre silowani czy tylko trening w domu

po drugie wybij sobie z glowy cwiczenie 2 czy 3 razy na dzien, cwiczy sie w zaleznosci od intensywnosci treningu 2/3 razy na tydzien

po trzecie bym proponowal trening calego ciala

jesli cwiczysz w domu to masz glownie do dyspozycji pompki i ich wariacje ; ) moga byc 4 serie do oporu z przerwa co 2 min i tak 2 czy 3 razy w tygodniu plus jeszcze jakies cwiczenia

zajrzyj do treningu domatora na www.kulturystyka.pl/atlas

jesli chodzi o cwiczenia na silce to akurat rozpietku duzo ci tu nie dadzą, waskie wyciskanie owszem, od siebie dodal bym jeszcze bramke bo to ona dziala na miesen w wewnetrznej czesci...

Tak na szewski mostek rozpiętki nie pomogą, ale jakby już ćwiczył tą klatkę, to mógłby też ćwiczyć nie tylko środkowe partie klatki, ale i boczne. I z takim schorzeniem BARDZO ważna jest umiejętność oddychania podczas treningu, poniewaz zmniejszona jest pojemność płuc. Najlepiej żebyś zaczynał ćwiczyć pod okiem kogoś doświadczonego. Radziłbym się wybrać też do lekarza sportowego, jednak musisz załatwić skierowanie od lek. rodzinnego, chyba że pójdziesz prywatnie. PZDR!

ze zdjec ktore widzialem w internecie to moge powiedziec ze az tak zle to z moja klatka nie jest. jak narazie do dyspozycji mam tylko drazek ale mysle zeby po wakacjach na silownie zaczac chodzic. przez wakacje codziennie po okolo 2h plywac i cwiczyc w domu. a jakie najlepsze cwiczenia sa na srodkowe i boczne czesci klatki? wady postawy nie mam.

na środkowe np, podnoszenie sztangi w wąskim uchwycie na ławce poziomej, to samo na skośnej, pompki w wąskim rozstawie rąk. To takie najlepsze ćwiczenia na środkowe partie. A na boczne, wyciskanie na poziomie, skosie, w szerokim uchwycie, rozpiętki, pompki, wyciskanie sztangielek.

dzieki bardzo