SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Próba założenia dziennika treningowego

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10659

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Eee jak nie możesz się zmusić to zmień posiłek może daj mniej odżywki a za to jajko, lub samo ubite białko i upiecz w piekarniku? Albo zamiast płatków mąka (może być owsiana, jaglana itp.) zawsze to jakaś alternatywa. A może bardziej wytrawne śniadanie przez jakiś czas żebyś zatęskniła za owsianką?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
Pieczona owsianka z jajkiem, jabłkiem i cynamonem jest super. Dobrze, że mi przypomniałaś Eveline. Zrobię sobie w weekend, bo jednak w tygodniu rano nie ma czasu na pieczenie, a najlepsza na ciepło. Ogólnie płatki owsiane najlepiej mi teraz wchodzą zblendowane z bananem jajkami w formie omleta, ale muszę szukać alternatyw. Rzeczywiście może na jakies warzywne omlety się przerzucę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
18.01 DT

Bywam niekiedy głodna, chociaż ostatnio trzymam się tego rozkładu, który sobie załozyłam. Już po @, więc nie to jest przyczyna. I strasznie mi ostatnio zimno po treningach, a zmarźluchem nie jestem. To śmieszne, ale w dni nietreningowe tego nie czuję. Ale ćwiczy mi się dobrze, mimo że wydaje mi się, że obwody raczej nie zmalały, a może nawet wzrosły, waga bez zmian. W weekend się pomierzę. Zrobię to dokładnie i będę robić regularnie, bo wydaje mi się, że moje poprzednie pomiary są do kitu.

Z napojów: woda, herbata, ziółka.

Trening A.
1. Przysiad ze sztangą 3x10

30/30/30
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 3x10 każda noga
16/16/16
16/16/16
16/16/16
16/16/16
14/14/14
14/14/14
14/14/14

2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 3x10 na każdą rękę
7/7/7
6/7/7
6/7/7
6/6/6
6/6/6
6/6/6
6/6/6

3a. wypady 3x10 każda noga
18/20/20
18/18/20
20/20/20
18/18/16
16/16/16
16/16/16
18/18/18

3b. pompki
10/10/15 - robiłam z rękami wąsko, to i ilość się zmniejszyła
10/15/15
15/15/20
15/20/15
15/15/15
15/15/15
15/15/15

4a. plank 3x
40/45/50
30/40
30/50/50
60/60/60
50/50/50
60/60/60
60/60/60

4b. woodchoper 3x10 na każdą stronę
6/6/6
5/6
wzięłam 6 kg hantlę i myślę sobie co mi tak lekko, w trzeciej serii zorientowałam się, że robię snatch, było 6/7/7
6/6/6
5/5/5
5/6/6
5/5/5


Staram się wprowadzać uwagi z komentarza do moich super filmików i rzeczywiście jest różnica w odczuwaniu tych ćwiczeń, czy jak to tam nazwać

19.01 DNT

Dzień bez treningu, mam chwilę, to wrzucam zrzut zaplanowanego jedzenia. Omlet ze szpinakiem to całkiem dobry pomysł, chyba będę częściej robić wytrawne śniadania.





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
20.01 DNT

Miała być siłownia, ale nie dałam rady wstać rano, a po południu nie było kiedy. Przełożyłam trening na sobotę. Muszę się dobrze nakombinować, żeby w bezmięsne piątki zjeść tyle białka, ile trzeba, różnie mi to wychodzi. Obróbka ryb nieco mnie przerasta, ale próbuję. Te ości są okropne.




2.01 DT

Upiekłam sobie ciasto i muszę je teraz jeść przez kolejne cztery dni.

Trening B.
1. Martwy ciąg Sumo 3 x 10

35/40/45
35/40/40
35/40/40
30/30/30 - myślałam, żeby coś zwiększyć, ale jakoś się boję
30/30/30
30/30/30
30/30/30
30/30/30

2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 3 x 10
6/7/7
6/7/7
6/7/7
7/7/7 bardzo "ciężkie" było dziś to 7 kg na rękę
7/7/7
6/7/7
7/7/7
6/6/6

2b. podciąganie na maszynie 3x10
30/25/25
30/25/25
ściąganie drążka do klatki 25/30/30
zrobiłam ściąganie drążka do klatki 25/30/30
25/25/25
25/25/30
25/25/25
25/25/30

3a. wznosy z opadu 3 x 10
5/5/5 - chyba całe życie zostanie mi tu to 5 kg ;p
0/5/5
0/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5

3b. snatch jedna ręka 3 x 10
7/7/8
7/7/7
zrobiłam woodchopper, żeby się wyrównało 6/6/6
7/7/7
7/7/7
nie zrobiłam
7/7/7
7/7/
7
4a. brzuszki
3x25
3x25
3x25
3x25
3x20
2 x 20
3 x 20
3 x 20

4b. odwrotne brzuszki
3x10
3x10
3x10
3x10
2 x 10
3 x 10
3 x 10

4c. plank
40/45/50
40/40/40



22.01 DNT



23.01 DT

Spostrzeżenia po weekendzie:
- Muszę jednak pisać przynajmniej raz na dwa dni, bo po prostu zapominam, co mogłabym tu wpisać i jakie miałam odczucia danego dnia.
- Wciąż mam problem z ilością wypijanych płynów. Jak czytam inne dzienniki i czasem zobaczę, że ktoś pije 3 litry wody i do tego herbata itp., to myślę, a raczej wiem, że po takiej ilości chodziłabym do toalety co 15 minut. Już teraz chodzę często.
- W weekend jadłam raczej dania z serii: "nie wygląda, ale smakuje ok".
- Zrobiłam pomiary pierwszy raz od momentu założenia dziennika. Zamierzam robić je co tydzień. Coś tam niby jest mniej, ale jakoś w to nie wierzę

Trening A.
1. Przysiad ze sztangą 3x10

30/30/30
30/30/30
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami 3x10 każda noga
16/16/18
16/16/16
16/16/16
16/16/16
16/16/16
14/14/14
14/14/14
14/14/14

2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę 3x10 na każdą rękę
7/7/7
7/7/7
6/7/7
6/7/7
6/6/6
6/6/6
6/6/6
6/6/6

3a. wypady 3x10 każda noga
20/20/20 próbuję z różnymi typami obciążenia, dziś była sztanga i w sumie trochę mnie bujało
18/20/20
18/18/20
20/20/20
18/18/16
16/16/16
16/16/16
18/18/18

3b. pompki
13/15/15
10/10/15 - robiłam z rękami wąsko, to i ilość się zmniejszyła
10/15/15
15/15/20
15/20/15
15/15/15
15/15/15
15/15/15

4a. plank 3x
40/45 zaspałam i nie zdążylam z trzecią serią :(
40/45/50
30/40
30/50/50
60/60/60
50/50/50
60/60/60
60/60/60

4b. woodchoper 3x10 na każdą stronę
6/6 j.w.
6/6/6
5/6
wzięłam 6 kg hantlę i myślę sobie co mi tak lekko, w trzeciej serii zorientowałam się, że robię snatch, było 6/7/7
6/6/6
5/5/5
5/6/6
5/5/5
















Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-23 21:03:50

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-23 21:08:50

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-23 21:09:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
24.01 DNT

Szczególnych odczuć poza zakwasami na tyłku po wczoraj i tym, że jestem dziś najedzona nie mam. I okropnie chce mi się spać, chyba uchodzi ze mnie stres związany z pracą.
Napoje: woda z cytryną i sporo herbaty, ale do 2l i tak jeszcze brakuje.
Ostatni dzień jedzenia ciasta z soboty.













Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-24 19:45:07

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-24 19:47:02

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-24 19:47:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
bziubzius
micha klasa
dlaczego nie wierzysz, że coś tam jest mniej?


Dziękuję A nie byłam przekonana, bo czułam się ostatnio jak balon. Teraz już jest normalnie i brzuch jakiś trochę bardziej płaski :p

25.01 DT

Na treningu byłam w jakimś slow motion, dawno mi tak długo to nie zajęło.
Z napojami dobiłam prawie do 2 l.
Jakiś ból w lewej łydce pojawił się dziś rano. W środkowej tylnej części i u góry trochę po zewnetrznej. Objawia się podczas chodzenia, szczególnie po schodach i jak uciskam. Podczas treningu jakoś nie był zbytnio odczuwalny. Próbowałam trochę to "rozbić" rolując, bolało. Nawiasem mówiąc niezły ubaw z tą rolką, wyglądam jak pokraka jak to robię.

[b]Trening B.
1. Martwy ciąg Sumo 3 x 10
35/45/45
35/40/45
35/40/40
35/40/40
30/30/30 - myślałam, żeby coś zwiększyć, ale jakoś się boję
30/30/30
30/30/30
30/30/30
30/30/30

2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 3 x 10
6/6/6 nie mogłam znaleźć 7 kg hantli, a 8 kg to jeszcze za dużo
6/7/7
6/7/7
6/7/7
7/7/7 bardzo "ciężkie" było dziś to 7 kg na rękę
7/7/7
6/7/7
7/7/7
6/6/6

2b. podciąganie na maszynie 3x10
zrobiłam dla odmiany podciąganie z gumą, nie taką najgrubszą 3x10
30/25/25
30/25/25
ściąganie drążka do klatki 25/30/30
zrobiłam ściąganie drążka do klatki 25/30/30
25/25/25
25/25/30
25/25/25
25/25/30

3a. wznosy z opadu 3 x 10
5/5/5
5/5/5 - chyba całe życie zostanie mi tu to 5 kg ;p
0/5/5
0/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5
5/5/5

3b. snatch jedna ręka 3 x 10
7/8/8
7/7/8
7/7/7
zrobiłam woodchopper, żeby się wyrównało 6/6/6
7/7/7
7/7/7
nie zrobiłam
7/7/7
7/7/7

4a. brzuszki
3x25
3x25
3x25
3x25
3x25
3x20
2 x 20
3 x 20
3 x 20

4b. odwrotne brzuszki
3x10
3x10
3x10
3x10
3x10
2 x 10
3 x 10
3 x 10

4c. plank
35/40/40
40/45/50
40/40/40

















Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-25 21:23:50

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-25 21:24:10

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-25 21:24:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
26.01 DNT

Łydka ni mniej, ni więcej, boli nadal tak samo. Jutro odpuszczam trening, bo nie mam kiedy go zrobić, a to znaczy,ze następny będzie dopiero w pn. Poszłam na zajęcia z lindy hop i nawet mi jakoś zelżał ten ból w trakcie tańczenia. Jejku, uwielbiam tańczyć, tak bardzo, że muszę o tym mówić na publicznym forum mogłabym codziennie tańczyć
Jak zwykle mało wypiłam, jakieś 1,5 l z wielkim bólem.
Dziś był dzień omletów. Dobrze sie czułam, najedzona
W weekend poziom miski może trochę spaść, bo jadę do domu. Ale nie zamierzam odpuszczać, na jutro cały jedzenie mam już w pojemnikach. Za tydzień na pewno będzie weekend destrukcji, bo jadę na mini urlop do koleżanki ze studiów, więc do tego czasu chcę trzymać jak najlepiej się da.
















Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-26 22:09:21

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-26 22:09:39

Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-26 22:09:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Myślałam, że mnie nie ruszy, ale jednak ruszyło. Omlet ze zdjęcia niby zwykły a wygląda obłędnie co to za zajęcia linda hop?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 106 Wiek 33 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 7586
Omlety są świetne, bo dają masę możliwości i nigdy mi się nie nudzą.

Lindy hop to taki rodzaj tańca, dla zobrazowania wrzucam link z jednym z moich ulubionych filmików. Niestety moje umiejętności są miliony lat świetlnych od poziomu prezentowanego na filmie... Ale na razie się nie poddaję.

https://m.



27.01 DNT

Bez treningu do pn i już czuję, że mnie nosi. Chyba kupię sobie gumy, żeby je że sobą wozić i ćwiczyć cokolwiek jak nie mam dostępu do siłowni. Łydka jak rozchodzę to jest ok.

Ilość wypitej wody szacuje na 1,5 l. I zjadłam trochę lodów w domu.












Zmieniony przez - flashover w dniu 2017-01-27 23:49:13
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Amatorka matrioszka85 redukcja

Następny temat

pomoc z redukcji

WHEY premium