Powrót do przeszłości

Dzisiaj byłem na spacerku , takim na 15tys. kroków .
Po drodze spotkałem ze trzy grupki manifestujące albo za czymś , lub przeciw czemuś .
Po poobiednim relaksie nieco poćwiczyłem:
-rozgrzewka (głównie barków),
1) wyciąg górny szeroko do klaty x10p
2) wyciskanie sztangielek stojąc x5-8p
3) biceps łamaną x8p
---5 obwodów
4) wymachy odw. 32,5kg x10p
5) wznosy nóg na poręczach x12p
---5 obwodów
6) rwanie odw. 20kg 3 serie x 8p
7) brzuszki na kółku z kolan 3 serie x 10p
8) pompki na uchwytach 2 serie x10p
9) drążek 3 serie x 7p
Pompki słabo - przeszkadza ból barków.
Całość trwała 1 godz. i 10 min.

Wróciłem właśnie z rowerkowania.
Przejechałem 47km , ostatnie cztery w burzy.
I tyle wystarczyło , żeby przemoknąć do suchej nitki .

Z dużymi oporami , jednak zmobilizowałem się do :
-pokręciłem na rowerku stacjonarnym przez 15 min.,
-zrobiłem rozciąganie/rozgrzewkę ,
i wykonałem 5 obwodów:
-przysiady ze sztangą x7p
-martwy ciąg x7p
-biceps łamaną podchwyt x8p
-wyciskanie sztangi stojąc x5p
-wznosy nóg na poręczach x12p ,
następnie zrobiłem 3 serie rwania odważnika 20kg po 10p na rękę
Zakończyłem trening podciąganiem na drążku - 4 serie po 8p.
Całość trwała 1 godz. i 22 min.

To jednak więcej Ci się chce niż mnie!

miały być tylko przysiady , martwy i wycisk.
Ale jak już się zabrałem , to poszło więcej

wczoraj były intensywne (dla mnie) aeroby :
20km pod wiślany prąd , i powrót tyleż samo .
Operowałem wiosłem dwupiórowym .
Na wadze wynik zmniejszył mi się o ponad 1,5 kg.

We wtorek potrenowałem niewiele , bo:
-rozgrzewka
-biceps łamaną 5s x 8p
-martwy ciąg sztangą 5s x 6p
-wyciskanie naprzemienne sztangielek stojąc 5s x 8p.
Do tego parę kilometrów rowerem.
Nie chciałem więcej , czułem się osłabiony.

Dzisiaj też moc słaba , ale zrobiłem to:
-rozgrzewka ok. 10 min.
-biceps łamaną 5s x 8p
-wyciskanie sztangielek stojąc 5s x 8p
-martwy ciąg sztangą 5s x6p
-przysiady z odważnikami z przodu 4s x 12p
-wznosy nóg na drążku 4s x12p
-podciąganie na drążku 4s x 8p
I tyle .



Zmieniony przez - kamaro54 w dniu 2016-05-12 20:05:59

Trening całego ciała co drugi dzień.
Podoba mi się!
Żałuję, że już tak nie potrafię.

tak jakoś wychodzi

Sobota lekko deszczowa , toteż poobiedni spacerek tylko na 5000 kroków.
A chwilę później :
-rowerek stacjonarny 15min.
-rozgrzewka głównie barków
i
po 5 serii naprzemiennie:

-przysiady ze sztangą x6p
-martwy ciąg sztangą x6p

-biceps łamaną x8p
-wyciskanie sztangi stojąc x6p

-rwanie odważnika 24 x5p na rękę
-wznosy nóg na poręczach x12p

na koniec podciąganie na drążku 4s x8p.