PoTreningu.pl - Małgorzata OTTO - Mistrzyni POLSKI

ps. w różowym też Ci ładnie ale cukierkowo a w kobaltowym znowu bardziej dystyngowanie

Żeby nie było Ci aż tak przykro to zdjęcie zapisałem i wrzuciłem do folderu z ulubionymi :*

Megan 20-stko ty!!! Bomba!! :)

Pięknie

Sylwia - faktycznie, wszystko idzie w dobrym kierunku. Parę dni się nie ważyłam, weszłam dzisiaj na wagę i niespodzianka, ponad 1 kg mniej (a nie robiłam wczoraj ładowania, tylko trening nóg _ Ważę więc na dzień dzisiejszy 56,2 kg. Cieszę się, że machina w końcu ruszyła, bo trochę się martwiłam. A co do koloru bikini - taki właśnie był mój zamysł (w sumie to mój oraz krawcowej :), miało być elegancko i dystyngowanie, w końcu jestem weteranką :) Neony zostawię juniorkom :)
Rafał - dobre i to, na pocieszenie, chlip chlip ;P
polka88, ejpi, crewliq, AMiU i kessiku - jak zwykle bardzo Wam dziękuję za dobrej słowa i wiarę we mnie, to zawsze daje dużego kopa motywacyjnego! :)

Zaległe treningi:
niedzielne plecy z łydkami
1) Przyciąganie drążka wyciągu do karku 4 x 8 - 10
2) Przyciąganie drążka wyciągu przed sobą 3 x 8 - 10
3) Uchwyt wyciągu do klatki siedząc 4 x 8 - 10
4) Wyprosty tułowia 3 x 15
5) Wspięcie na palcach stojąc 3 x 20
6) Wspięcia na palcach siedząc 3 x 20

oraz wczorajsze nogi
1) Przysiady ze sztangą ATG 4 x 10
2) Wypychanie ciężaru nogami 4 x 10 -12
3) Wyprosty podudzi na maszynie siedząc 4 x 12 - 15
4) Wykroki z ciężarkami 2 x 24 kroki na nogę
5) Uginanie podudzi 3 x 12
6) Martwy ciąg na prostych nogach 3 x 8 - 10
7) Wspięcie na palcach stojąc 3 x 20
8) Wspięcia na palcach siedząc 3 x 20

Po tych wczorajszych wieczorno-nocnych nogach, trochę dzisiaj cierpiałam podczas morning cardio :) Wieczorem i jutro pewnie będzie jeszcze gorzej :) Dodatkowo cały czas coś mnie okropnie kłuło pod kolanem, więc dzisiejszą poranną sesję skróciłam do 30 min., za bardzo bolało.

Aha, jeszcze w temacie miski - tak jak wspominałam wcześniej nie dojadam zazwyczaj ostatniego posiłku, wychodzą więc 4 dziennie. Po prostu nie jestem głodna, więc nie wciskam na siłę. Taka redukcja to czysta poezja!


Zmieniony przez - megan292 w dniu 2015-08-27 13:46:58

jak zrobić aby next day nogi już z rana bolały jak trening wieczorem? ja dopiero ok 15 coś czuję że było dobrze a największe domsy mam po ok 30-32 h :D - u mnie akcja trwa 48h jak w filmie z N. Nolte i E.Murphy :)

U mnie też tak do tej pory było. Next day wstawałam i luzik, trochę gorzej było wieczorem, a kulminacja domsów po dwóch dniach. Teraz to się zmieniło - po wieczornym treningu jem z ww tylko kromeczkę chleba, więc moje mięśnie podczas cardio rano na czczo są styrane prawie równie mocno jak wieczorem poprzedniego dnia. Trza się będzie przyzwyczaić :)

to wszystko przez ten chleb Ci mówię.... i na pewno nie zakwaszasz żołądka ;) ....

Jak sobie przycielam kcal i zrobiłam dobrze nogi i nie do suszy łam lepetyny oraz syplo mi się 15 g kretki to owszem 2 dni później zrobiłam Cardio (nie pamiętam kiedy tak wolno biegała z powodu domsow ale puls na pewno był very bardzo niski jak na mnie ca 130) ale 4 h później wysoka gorączka i zasłużona reprymenda od Guru. A potem było coraz gorzej aż do betonu. Więc nie biegam. Łapa się naprawi to będę robić Cardio w postaci burpee....

A co z Twoją ręką?