Spokój.
peepeek
A6w lipa? A możesz wyjaśnić dlaczego?
Już ci wyjaśniam, plan A6W krazy od sieci od paru ładnych lat, jest to trening nie tyle na przepalenie mięsni ale doprowadzenie do kontuzji, brzuch to normalny mięsień i tez potrzebuje regeneracji w tym planie jej nie ma bo robisz go codziennie.
Brzuch pełni wazną rolę podczas ćwiczeń - stabilizuje postawe i pozycje techniczną, osłabiając go, prosisz się o kontuzje.
Poniedziałek BARK :
- Wyciskanie sztangielek (gif5) wyciskaj sztangę
- Unoszenie sztangielek bokiem w górę (gif7)
- Przyciąganie sztangi do brody bym polecił (gif13)
Wtorek KLATA:
- Sztanga musi być!(gif2)
- Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (gif7)
- Rozpiętki na poziomej.
UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM W SIADZIE dałbym uginanie na modlitewniku.
WYCISKANIE “FRANCUSKIE” JEDNORĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE, polecałbym PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC:
- WYCISKANIE „FRANCUSKIE”SZTANGIELKI W LEŻENIU dałbym POMPKI NA PORĘCZACH:
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) zamień na podciąganie się na drążku
Martwy ciąg dodaj.
ODWROTNE WSPIĘCIA W STANIU (gif6a)
- PRZYSIADY ze sztangą.
- Wykroki ze sztangą
- wspięcia na łydki
- MARTWY CIĄG”NA PROSTYCH NOGACH = dzień wcześniej na plecach robisz MC
Kolega nie ma sztangi i drazka wiec twoje poprawki nie mają sensu.
Uginanie na modlitewniku na początek treningu bicepsu mija się z celem bo to cwiczenie plasytyczne raczej i powinno nie nadaje się raczej na ćwiczenie poczatkowe które powinno ciągnąć progress w danej partii.
W klacie stwierdzenie:
Sztanga musi być
Mija takżę się z prawdą, można dać np. pompki na poreczach jako główne ćwiczenie i wyjdzie nawet lepiej na tym.
WYCISKANIE „FRANCUSKIE”SZTANGIELKI W LEŻENIU dałbym POMPKI NA PORĘCZACH:
Pompki na poręczach to najcięzsze cięzarowo ćwiczenie na klate i na triceps [waga ciała + doczepiane obciązenie] i to ono powinno być na poczatku treningu jako to do którego dokladasz obciążenie i ciągnie progres.
Przyciąganie sztangi do brody bym polecił
To przestań polecać, to ćwiczenie nie jest anatomiczne dla stawów.
Proste doświadczenie:
-stań w pozycji technicznej tak jakbyś chciał wykonać to ćwiczenie [nie bierz sztangi w dłonie, spoczywają same]
-wykonaj ruch taki jak w tym ćwiczeniu, co widzisz ?
Dłonie powinny się rozchodzić na boki, w tym ćwiczeniu tego nie ma, przez to występują ogromne naprezenia w nadgarstkach, łokciach i stawie barkowym co prowadzi do kontuzji.
MARTWY CIĄG”NA PROSTYCH NOGACH = dzień wcześniej na plecach robisz MC
I ? To dwa zupełnie RÓŻNE ćwiczenia.
Niestety, ale ćwiczyć na samych sztangielkach jest fajne do odpowiedniego momentu, lepiej kupić sztangę, za kilkadziesiąt złoty i mieć spokój.
Można zrobić dobry trening na sztangielkach tylko jesli ma się ich odpowiednio duzo [regulacja cięzaru] i ma się chociazby drązek, poręcze i ławkę regulowaną, nie widze problemu i mozna ćwiczyć na takim planie długo.
Kończę ten post twoim stwierdzeniem:
Panowie, czas zdobyć więcej wiedzy bo niestety brakuje Wam jej do udzielania porad.
Zmieniony przez - Viren w dniu 2011-11-24 15:33:12