Must Be The Gainer ... SPAM +18

lekarze nie mogli nic już zrobić, on nawet był przytomny tuż po wypadku ale całkowicie już nie sprawny

po części chciałbym żeby przeżył ale co to by było za życie, ja bym tak nie chciał żyć

no wypadkowych mam kolegów, dziwne naprawdę cieszę się że wczoraj nikomu nic się nie stało, i że dziś ten jeleń nie trafił centralnie w samochód tylko troszkę w ok, błotnik, maska, lampa, zderzak do wymiany

Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2011-05-16 23:32:52

tak się kończy zaperdalanie 150 na zakrętach

smutna prawda, ale tak jest

100 razy się uda i jest fajnie, a potem zonk

Szczególnie gdy typ ma 15-16 lat i przez czystą głupotę może stracić, lub na zawsze spaprać sobie życie. Ani nie porucha, ani nie kupi legalnie już bronka...

ale to tak jest, człowiek młody i szaleje, w sumie nie tylko młodzi tak

mój brat cioteczny śmiga na wózku też po wypadku na nietrzeźwo

Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2011-05-16 23:34:38

Sixth taka akcja najgorsza jak sobie człowiek tylko chęci narobi a nie napie*doli kogoś porządnie

Mój ziomek w sarne przyyebał, wpadła mu przez przednią szybę na siedzenie pasażera, aż rozpruła trochu dach pogieła słupek i złamała deskę rozdzielczą, całe szczęście ze jechał sam, bo pasażer też by nie miał szans na przeżycie.

ja miałem tylko 3 dość lekkie wypadki, 2 z dziczyzną i raz jakiś chvj skręcił wtedy gdy ja jechałem prosto z naprzeciwka i miałem pierwszeństwo po żadnym nie wylądowałem w szpitalu

z sarną też miałem tak że wpadła do środka dupą ale nie cała na szczęście

zapinajcie pasy panowie! nawet jak siedzicie z tyłu

Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2011-05-16 23:40:32

Typ ode mnie zrobił taki numer...



... w dzień wagarowicza... przechodził już obok przewodów i z izolatora skoczyła na niego iskra, zapalił się, organy i narządy spalone, skóra spalona, paląc się spadł na ziemie z takiej wysokości... W momencie kiedy prąd z tych kabli przeszedł na ziomka na całym osiedlu zresetowały się komputery, telewizory itp
Nie trzeba nawet dotykać tego przewodu, żeby się ugotować...

Zip:
no i fajnie się popisał
koledzy na pewno takiego numeru nie widzieli jeszcze, chciał być spidermanem, a został ghostriderem, zapewnił im rozrywkę na najbliższe dni, rodzicom chyba jeszcze większą rozrywkę
ludzie potrafią się bawić, zawsze to powtarzam

Głupota ludzka nie zna granic

pjerdole, od dzis jeżdże wolniej